lukaszbialas pisze:Dzieci same się takie "złe" nie stały. To przykład i zachowanie rodziców do tego doprowadza.
W tym przypadku biologicznych...
lukaszbialas pisze:Niektórzy ludzie nie nadają się po prostu na rodziców.
Zgadza się i dlatego na tydzień dzieci przechodzą pod opiekę innych, "surowych" rodziców w ramach eksperymentu.
lukaszbialas pisze:
Nie mam dzieci, ale gdybym je miał nie używałbym wobec nich jakiejkolwiek przemocy fizycznej, czy psychicznej. Skoro to nie było szarpanie to chyba nie chce wiedzieć jak wygląda prawdziwe szarpanie.
Cały czas nie rozumiesz, że te dzieci są tam na tydzień i surowi rodzice przez ten tydzień chcą pokazać jak działa mechanizm pracy, obowiązku, szacunku, kary i nagrody.
Rodzaj przemocy słownej, małego szantażu jest zwykle ostatnim etapem w eksperymencie, czasem skutecznym. Tu nie odniósł skutku i jak wiesz, surowi rodzice odesłali ich do domów.
Nie sądzisz chyba, że da się naprawić coś przez tydzień, coś co inne psuli przez 15 lat?
lukaszbialas pisze:
Nie mam dzieci, ale gdybym je miał nie używałbym wobec nich jakiejkolwiek przemocy fizycznej, czy psychicznej.
A przez ten tydzień jakie metody byś zastosował?