I to nie tylko Joanna. Chyba tylko na tych białych krzesłach i tych co są teraz w głównym studiu normalnie siadają, bo na tego typu krzesłach to chyba wszystkie panie tak siadają (ale dlaczego?) - na pewno Marta Kuligowska, Anna Kalczyńska i Beata Tadla.
Pani Kryńska musi chyba zjeść snikerska bo zaczyna za bardzo gwiazdorzyć
Od jakiegoś czasu ale to co robiła w niedziele to już szczyt, rano co chwile przerywała prowadzącemu cienkimi tekstami jak dupa węża, a to jakieś cienkie dopowiedzi
Ta Pani musi zrozumieć,że jest tylko prezenterką wiadomości.
W zasadzie powinienem odpowiedzieć: weekendowe poranki zawsze były na luzie
ale ... rzeczywiście też odczułem niektóre sobotnie wtręty Joanny jako robione na siłę
Być może, podobnie jak Ania Seremak, zaczyna przejmować beznadziejny dowcip Żebrowskiego :>
I nie tylko z tym przegina :>
Tylko, żeby odpłacić złośliwemu partnerowi równie złośliwie, potrzeba dowcipu pana Zagłoby albo Kasi Werner 22
A Joasia w takich sytuacjach niezbyt dobrze wypada. :nie:
Owszem lekki small talk jako intermezzo między głównymi tematami - to wiemy - sprawdza się znakomicie, ale we wzajemnym docinaniu sobie już nie .