tvnfakty.pl

sybic pisze:W Durczoku natomiast wyszła pogarda do ludzi w ogóle, bo o ile o określeniu małpa w czerwonym można się jeszcze doszukać sympatycznego określenia (sam spotkałem się z tym określeniem w stosunku do osób, które prywatnie się lubią, a które w pracy pozostają w stosunku pracownik - szef ) to w określeniu, tu cyt. Durczoka "kurwa", "upierdolony" nie można się już doszukać niczego co może go usprawiedliwiać.

Odniesienie małpa dotyczyło kobiety i było obraźliwe. Błagam, nie wmawiaj nikomu teraz, że to było czułe, pieszczotliwe, etc.
Natomiast określenie "upierdolony" dotyczyło stołu. Widzisz różnicę? Bo ja tak i to znaczną.
Durczok nikogo obraźliwie nie nazwał. Jedynym sformułowaniem wobec osoby było "Rurku...".

sybic pisze:Pisałem już o tym, ale nawet robole w sytuacji, gdy w ich obecności znajduje się kobieta, dają sobie na wstrzymanie.

A ja jeszcze o tym nie pisałem, ale znam kobiety, które używają tak soczystego języka, że niejednemu "robolowi" uszy więdną.
I błagam. Nie róbmy teraz - po dwóch latach - z tej kobiety męczennika. Kobiety to też ludzie i zapewniam, że przekleństwa nie są im obce.

Camilo pisze:

sybic pisze:W Durczoku natomiast wyszła pogarda do ludzi w ogóle, bo o ile o określeniu małpa w czerwonym można się jeszcze doszukać sympatycznego określenia (sam spotkałem się z tym określeniem w stosunku do osób, które prywatnie się lubią, a które w pracy pozostają w stosunku pracownik - szef ) to w określeniu, tu cyt. Durczoka "kurwa", "upierdolony" nie można się już doszukać niczego co może go usprawiedliwiać.

Odniesienie małpa dotyczyło kobiety i było obraźliwe. Błagam, nie wmawiaj nikomu teraz, że to było czułe, pieszczotliwe, etc.
Natomiast określenie "upierdolony" dotyczyło stołu. Widzisz różnicę? Bo ja tak i to znaczną.

a słowo i tu znów cytat Durczoka "kurwa" co oznacza?
i czy przypadkiem nie było obraźliwe?
Otóż w języku polskim słowo "kurwa" jest najmocniejszym wulgaryzmem. "Małpa" przy nim to pikuś.

Ale tu w sumie chodzi o to, że w tym pierwszym przypadku osoba wypowiadająca obraźliwy zwrot było przekonana, że owa osoba go nie słyszy. Ja nie raz spotkałem się z tym zjawiskiem. "Małpa mnie oszukała" (do sprzedawczyni) "małpa kazała mi zostać" (do szefowej) – słowa wypowiadane do siebie, do kolegi lub koleżanki, ale nigdy nie do osoby do której te słowa są kierowane. Wspomnianej sprzedawczyni czy szefowej. Tacy już jesteśmy, że za plecami wypowiadamy się ostro, a już prosto w twarz nie mamy odwagi tego powiedzieć, lub zwyczajnie w ogóle nie mamy zamiaru powiedzieć. Większość z nas taka jest.

I zmieniając temat. Dziś w faktach była zabawna sytuacja. Durczokowi przyszło komentować wyrok sądu, a tym jak jakiś chłopak napisał na murze „J..ć rząd”. Powiedział, że nie wypada mu tego powtarzać… zabawne jest to, że jemu akurat wypada toż widzowie znają go z tego iż biegle włada łaciną i wulgaryzmami.

Camilo pisze: Kobiety to też ludzie i zapewniam, że przekleństwa nie są im obce.

Czy to oznacza, że już można przy kobietach przeklinać?
Wydaje mi się, że jeśli się jest prawdziwym dżentelmenem to NIE, a jeśli chamem to… no cóż... na swoje usprawiedliwienie szuka się właśnie tego co napisałeś.
Upraszczając - są dwie możliwości - albo się jest dżentelmenem albo chamem.

sybic pisze:a słowo i tu znów cytat Durczoka "kurwa" co oznacza?
i czy przypadkiem nie było obraźliwe?

Wulgaryzmów używa myślę większość Polaków. To słowo przynajmniej nie było kierowane w kierunku konkretnej osoby.

Tak przypadkowo znalazłem w sieci

http://demotywatory.pl/1766281/Cala-Prawda-Cala-Dobe

Ciekawe, czy te dzisiejsze wpadki są specjalnie czy przypadkowo pech tak chciał. Już chyba z 6 wpadek od 6:30.

Co się dzialo, oglądałam zaledwie 1,5 godziny WiW? Jakie wpadki?

kp25 pisze:Co się dzialo, oglądałam zaledwie 1,5 godziny WiW? Jakie wpadki?

Zerwało połącznie, Marta coś pokazywała myśląc że leci materiał, Kuźniar się skrzywił, ale uwierz na słowo że to nic wartego uwiecznienia

Już się nie mogeę doczekać, aż końcówka rozmowy o robakach z WiW będzie na YT

Kto z Was zwrócił uwagę na "kurwa, no" jednej z reporterek gdy TVN24 pokazywała po expose premiera, reakcję Kaczyńskiego?

Można prosic o video?

Wystarczy porównać powyższy załącznik z innymi nagraniami - dla mnie na 95% to pani KB :devil:

BG pewnie takich słów nie używa

Chwilę wcześniej słychać było jeszcze "to jest nienormalne"
To chyba jednak Agata A. bo pod kamerą pojawiła się ciemna, niewysoka czuprynka (tu gdzie belka informacyjna)


I aż się pan dźwiękowiec spojrzał

Też mi by to bardziej pasowało do AA ( ten temperamencik ) , ale AA ma "ostrzejszą" barwę głosu :mhm: ( stąd moja niepewność )