tvnfakty.pl

Szczerze mówiąc - podobnie było, gdy była trenerką w "Bitwie na głosy", więc wiedziałem czego można było się spodziewać. Zgodzę się, że Piekarczyk to klasa sama w sobie, ale naprawdę miłą niespodziankę sprawia Maria Sadowska. Jak dotąd stworzyła najmocniejszą drużynę, i jeśli tak dalej będzie się rozwijać sytuacja, to będzie duża szansa, że to jej uczestnik w grudniu zostanie "The Voice of Poland". Wspomnę także o coraz wyższym poziomie realizacyjnym, co jest zasługą formatu.

W grudniu? A nie w listopadzie? Poprzednia edycja miała 12 odcinków. Teraz będzie ich więcej?

Ja chciałbym tak z innej pułki dodać, że dziś w programie pojawił się Bartosz Kuśmierczyk, który próbował w 1 edycji X Factor oraz w pierwszym odcinku pojawiła się Nella Marczewski, której w 2 i 3 edycji nie udało się przejść bootcampu

felek pisze:W grudniu? A nie w listopadzie? Poprzednia edycja miała 12 odcinków. Teraz będzie ich więcej?

Tak, będzie ich więcej. W ramówce na 26 października dla TVP2 - jest tylko zaplanowany trzeci odcinek "Bitwa", co oznacza, że "Nokaut" będzie 2 listopada. Ponadto na stronie internetowej programu gdzieś widniała informacja, że program zakończy się w grudniu.

musicomaniakk pisze:Ja chciałbym tak z innej pułki dodać, że dziś w programie pojawił się Bartosz Kuśmierczyk, który próbował w 1 edycji X Factor oraz w pierwszym odcinku pojawiła się Nella Marczewski, której w 2 i 3 edycji nie udało się przejść bootcampu

Dziś także był Mateusz Ziółko - dobrze znany z "Mam Talent" .

Nie no, po dobrej 2. edycji nie dość że poziom 3. edycji jest delikatnie mówiąc przeciętny, to wczoraj nastąpiło przegięcie. Wrzucanie na Chylińską, która sprzedała więcej płyt niż ci wszyscy trenerzy razem wzięci, to gruba przesada. A już szczególnie po występie, w którym dwie laski zmasakrowały piosenkę, nie tylko fałszując ale po prostu intonacyjnie, nawpychane ozdobników do tego. I to jeszcze Piekarczyk, który chyba ma pojęcie o muzyce rockowej. O Sadowskiej to w ogóle szkoda gadać, w ogóle ktoś kiedyś kupił jej płytę 24 ? A Afromental sam nagrywa piosenki pokroju nowej Chylińskiej, więc o co chodzi w ogóle?

W dzisiejszych liveach zmiany w scenografii większe studio , więcej świateł

Studio tak naprawdę jest podobnych rozmiarów, jak w drugiej edycji programu. Jednak nieco inne kadrowanie, rozmieszczenie oraz umieszczenie "balkonu uczestników" obok widowni mogą nieco zmienić jej odbiór.

Justyna Steczkowska, Maria Sadowska, Tomson i Baron oraz Marek Piekarczyk - to trenerzy czwartej edycji programu, która startuje 1 marca.

https://www.youtube.com/watch?v=HtIpVQNGH2E

Pierwszy występ 4. edycji. Dziwnie tak z tą zmianą miejsc

W "The Voice Of Holland" też tak zrobiono. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale przynajmniej to odświeża w dość znaczącym sensie program. Ważne także, że scenografia jest bardziej zawansowana, jest więcej publiczności itp. .

Dziś popołudniu zmarła chora na raka uczestniczka obecnie trwającej edycji programu "The Voice of Poland" - Katarzyna Markiewicz - podała Fundacja "Rak'n'Roll", której uczestniczka była podopieczną.

Coraz gorzej ogląda się ten program, bo za mocno skupiają się na otoczce. Jurorzy ciągle z kimś śpiewają dodatkowe piosenki, wychodzą z tych foteli nie wiadomo po co, kręcą się po całym studio gadając bez sensu. A i chyba przybyło w tej edycji materiałów o uczestnikach a'la wyciskacze łez. Ogólnie kiedyś merytoryczność i konkret były ich najmocniejszą stroną, ale odnoszę wrażenie, że z edycji na edycję jest coraz gorzej.

Zgadzam się. Infantylna Sadowska, brak mocnych głosów, te maskarady i "spontany" jurorskie. Gdzie poziom I i II edycji... "Voice" przydałaby się przerwa na jeden sezon i całkowita wymiana jury oraz prowadzących (bez Kammela).

Dla mnie kiepsko radzi sobie Sadowska i duet Afromental. Nie tyle kiepsko, ile zbyt... telwizyjnie. I to nie jest komplement. Za dużo tego wstawania z krzeseł, wspólnego stękania, bo śpiewaniem fraz a'la "ouu jea, bejbe, yhmmm, tak." śpiewem nazwać nie można. Prowadzący są świetni moim zdaniem. Profesjonalni.
Widzę jeszcze jedną tendencję - Afromental próbuje zniżyć do swojego poziomu Steczkowską i Piekarczyka. Niestety. To nie pasuje ani do w.w., ani do tego formatu. The Voice było świetne w wykonaniu jury I sezonu, brakuje tutaj Nergala i Ani Dąbrowskiej i Kayah. W szczególności jednak tych dwóch ostatnich.
Realizacyjnie też gorzej. Nie wspomnę o tych tandetnych materiałach spoza studia, jakiś zdjęć. W XF tego nie ma, wygląda to świetnie i profesjonalnie, gdy materiały w odcinku ograniczają się do placu przed domem kultury i nauki w Zabrzu i samych korytarzy i sceny oczywiście. Tam jakoś co raz więcej tego niepotrzebnego zapychacza z zewnątrz. Od takiego niechlujstwa mamy MBTM.TM. Tam, ilość różnych czcionek o kiczowatych kolorach i wzorach, tandetnych grafik, ujęć i świateł, jak i pierdół z zewnątrz mamy pod dostatkiem. A z tym The Voice to bardzo dziwne, bo w oryginałach wygląda to świetnie a tutaj producenci na siłe od tego sezonu, i poniekąd poprzedniego próbują ujednolicić program do konkurencji. Niestety.
A to, że program jest co sezon, to mi się podoba.

No cóż, XF poszedł bardziej w stronę talentu w tym roku, a TVoP w stonę szoł, zupełnie odwrotnie niż to było na początku.