tvnfakty.pl

To chyba nie wymaga komentarza:
http://www.fakt.pl/TVN24-donosi-Katarzy ... 417,1.html

A tak swoją drogą, czy TVN24 dziś ponownie wysłało swojego Błękitnego do Katowic na proces? Bo oglądając TVP INFO słyszałem krążący w okolicy helikopter.

Czy było info, że Katarzyna W. zjadła śniadanie?

HIPOKRYZJA!
Fakt wcale nie goni za sensacjami ...

Żałosny ten artykuł w Fakcie, widać że sami nie mają pomysłu na żaden materiał. Mają Błękitnego to go wykorzystują.

I pisze o tym Fakt, który na pierwszej stronie ok. roku temu przez jakieś 2 miesiące dzień w dzień pokazywał zdjęcie Waśniewskiej. Dzień w dzień!

Pokazywał, ale już nie pokazuje, bo… ludzie już mają tego dosyć. Jednak to TVN jeszcze to nie dotarło. Leją paliwo do Błękitnego, podrywają go i co… pokazują jak przewożony jest więzień. Żałosne...
a potem się wszyscy dziwią, dlaczego ktos produkuje takie obrazki, jak ten poniżej :

Rafał A. Ziemkiewicz o sprawie Lecha Wałęsy poruszanej w TVN24: http://www.youtube.com/watch?v=CbIB8aGOfng

tak samo było z matką Madzi - Bartosz był Waśniewski, ale już Katarzyna była W.

Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Tak jest wszędzie. Prawo zakazuje ujawniania nazwisk osób zatrzymanych, czy też podejrzanych. No bo jaki sens ma przykładowo "Kuba W.", skoro wszyscy wiedzą o kogo chodzi?

http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/pr ... hybrydowej

Jak dla mnie pomysł dobry, ale wykorzystany w okrojony sposób ... tym bardziej, że możliwości jakie daje Hbb TV są ogromne ...

TVN24 najlepszą stacją informacyjną w plebiscycie Telekamery 2013!
Oprócz tego Złota Telekamera za trzy zdobyte wcześniej telekamery.
Z tego co pamiętam to stacja ta wygrała też ostatnio nagrodę internautów.

Oznacza to, że to TVN24 to jedyny laureat z sześcioma statuetkami!

Szkoda tylko, że miast rzetelnej informacji jest tylko sama propaganda i przetrawiona papka dla lemingów.

Dawno się tu nie wypowiadałem, a dzisiaj mam kilka przemyśleń

TVN24 nie przygotował dziś takiej relacji, na którą tę stację byłoby stać. Nie wiem dlaczego tak sztywno trzymali się ramówki. Po pierwsze "Fakty" mogłyby trwać nawet i 90 minut. Nic by się chyba nie stało, gdyby cała TVNowska machina ruszyła i Justyna Pochanke nawet niespecjalnie przygotowana poprowadziłaby półtoragodzinne wydanie na obydwu antenach.

"Fakty po Faktach" wyszły bardzo fajnie, ale oddanie prowadzenia o 20:00 Monice Olejnik było kolejnym błędem. Kajdanowicz radził sobie świetnie, cały czas był podgląd Watykanu, nic nikomu nie umknęło, a jednocześnie w studiu ciekawa dyskusja. Za to Monika Olejnik w ogóle sobie nie radziła z obserwowaniem Watykanu, zadawała banalne pytania i jeszzce ciągle wchodziła w słowo Jackowi Pałasińskiemu nie biorąc pod uwagę opóźnienia w przesyle sygnału. Trochę jej się nie dziwię, bo jest mistrzynią wywiadów, a nie relacji na żywo, dlatego z "Kropki..." powinni zrezygnować. Plus był taki, że Olejnik wypadła naturalnie i zadała parę pytań, których przeciętnemu dziennikarzowi zadawać by nie wypadało.

Kamil Durczok "z watykańskiego dachu" (który tak naprawdę był dachem rzymskim) też wypadł słabiej niż mógł. W ogóle TVN w tym roku miał pecha z miejscem. Co Durczok miał ciekawego powiedzieć, skoro był tak daleko od miejsca wydarzeń. Szkoda, że nie udało im się załatwić miejsca chociażby przy końcu Via della Conciliazione (jak w 2005 r.).

Najlepiej sobie dziś radził Jacek Pałasiński. Mówił mądrze, zachowywał się - przy tych wszystkich problemach technicznych - elegancko, a przy tym miał odwagę nie zgodzić się z gośćmi w studiu w Warszawie. Pałasińskiego było w tych relacjach pięciokrotnie za mało. TVN24 majac taki talent w redakcji od spraw watykańskich powinna go dzisiaj maksymalnie eksploatować.

Idealnie by to wyglądało, gdyby Pochanke z Kajdanowiczem prowadili 90-minutowe "Fakty", a Durczok z Pałasińskim byli w dwóch różnych miejscach tuż przy samym Placu św. Piotra. Mogliby opowiadać jakie są emocje na Placu, odczucia, co widać za kulisami kamer, jaka jest atmosfera, a tymczasem Duroczok musiał opowiedzieć kilka zdawkowych informacji, bo nie miał większego pojęcia, co się w Watykanie dzieje.

Chociaż TVNowska relacja i tak była wielokrotnie lepsza niż Kraśko na jedynce.

Dla mnie to była kompletna porażka. O tym, że będzie konklawe, wiadomo było od miesiąca. Od kilku dni wiadomo było wszystko: kiedy się kończą głosowania, o której należy spodziewać się dymu itd. Naprawdę niewiele jest wydarzeń w stacjach newsowych, do których można się aż tak przygotować. 21 A mimo wszystko program specjalny był u nich ewidentnie nieprzygotowany, sprawiali wrażanie zaskoczonych.

Kilka razy przełączałem z Polsat News na TVN24 i za każdym razem był jakiś problem. I za każdym razem dyskusja kręciła się tylko wokół tego tajnego raportu o kulisach Watykanu. Nie wątpię, że może być tam masa wstrząsających rzeczy, ale ile można słuchać na temat czegoś, o czym kompletnie nic nie wiemy? A nawet jak się dowiemy, to śmiem wątpić, czy zmieni to nasze życie. Natomiast te rzekomo niewygodne pytania, które zadawała Olejnik, zadawać będzie jeszcze codziennie przez co najmniej tydzień, zatem bez większego znaczenia jest już to, czy zaczęła to dzisiaj, czy też zaczęłaby to dopiero jutro.

Polsat News chyba mocniej zaakcentował aspekt historyczny tego wydarzenia i reakcje świata. I uważam, że bardzo dobrze, bo bez względu na krytyczny stosunek większości z nas do instytucji kościelnych i całą niechęć do tego wszystkiego, jest to moment ważny.

Największym atutem TVN24 po raz kolejny okazuje się Jacek Pałasiński z Rzymu. Ma facet ogromny potencjał i gigantyczną wiedzę, i powinien się skupić tylko na tym. Bo niestety cała reszta, zwłaszcza w studio w Warszawie, wychodzi mu bardzo średnio.