Do ciekawego wydarzenia doszło we "Wstajesz i wiesz" w dniu 29 grudnia. Tuż po ostatnim serwisie, około 9:40 prowadzący Radosław Mróz prowadził rozmowę z Magdaleną Rigamonti z "DGP" i Romanem Imielskim z "GW". Wśród tematów przewijała się sprawa użycia Pegasusa i horrendalnych podwyżek cen gazu. Co ciekawe oboje zachęcali w pewnych momentach do... oglądania programu telewizji narodowej emitowanego o 19:30, w celach poznawczych. Radosław stwierdził, że "nie wypada lokować produktu konkurencji na antenie"
Mimo to wolę stosować się do zaleceń Władysława Kosiniaka-Kamysza, jakby nie było lekarza. Nie należy tego oglądać ze względów zdrowotnych. Wie co mówi, bo może powodować degradacje neuronów w mózgu, podnosi ciśnienie krwi, może wywoływać napady gniewu objawiające się krzyczeniem do telewizora.