tvn24.pl pisze:- Dodatkowo w programie pokazujemy wszystko, z czego z bólem musieliśmy zrezygnować w głównym wydaniu. Bohaterowie i ci, którzy chcieli pozostać w cieniu, emocje i autorski punkt widzenia oraz goście na żywo – mówi Kamil Durczok, redaktor naczelny "Faktów".
O jakim programie on mówił? :uhh:
To, co dziś zobaczyliśmy to porażka. Jeden temat, beznadziejne studio.
Sharp Electronics w listopadzie 2008 roku dostarczył do stacji TVN 108-calowy monitor LCD. Jest to pierwszy zakupiony w Polsce i dotychczas trzeci w Europie tej wielkości model.
Monitor Sharp LB-1085 jest obecnie największym na świecie wyświetlaczem LCD, jaki dotąd trafił na rynek. Sharp LB-1085 zbudowany został w oparciu o 108-calową matrycę LCD (czas odpowiedzi - 6 milisekund ( GTG )), którą zamknięto w obudowie o wymiarach 2572 x 204 x 1550 mm (bez podstawy).
Pozwala na wyświetlanie obrazu w rozdzielczości Full HD, czyli 1920 x 1080 pikseli, którego jasność oraz kontrast - według deklaracji producenta - wynoszą, odpowiednio, 400 cd/m2 i 1200:1. Wśród dostępnych wejść znalazły się między innymi trzy HDMI, dwa Composite i jedno S-Video.
Monitor pracuje w programie "Fakty po faktach", emitowanym na antenie TVN24 tuż po "Faktach" w TVN .
Czy TVNu nie stać na klime?
Dziś w tym pseudo studiu Faktów po Faktach widać było wiatrak przy plazmach.
To byłoby dobre w tv jakieś 20 lat temu ale nie w 2009 roku...
Porażka
Zauważ,że w Faktach po Faktach nie da się zamontować klimatyzacji ponieważ jest to studio na otwartej przestrzeni. W newsroomie jest klimatyzacja bo są warunki aby ją zamontować ale w FpF takiej możliwości nie ma.
Hmmm aby chlodzic powietrzem wystarczy zamontowac klime i skierowac ja na osoby - nie bedzie co prawda efektu chlodnego pomieszczenia ale lepsze to niz widoczny wiatrak. A tak w ogole to oczym to swiadczy jak studio jest na otwartej przestrzeni? baaa na korytarzu mozna by powiedziec
a-j-p pisze:Hmmm aby chlodzic powietrzem wystarczy zamontowac klime i skierowac ja na osoby - nie bedzie co prawda efektu chlodnego pomieszczenia ale lepsze to niz widoczny wiatrak. A tak w ogole to oczym to swiadczy jak studio jest na otwartej przestrzeni? baaa na korytarzu mozna by powiedziec
Nie raz w FpF słychać było trzaski i stuki i jakieś dziwne odgłosy z korytarza.
a-j-p pisze:Hmmm aby chlodzic powietrzem wystarczy zamontowac klime i skierowac ja na osoby - nie bedzie co prawda efektu chlodnego pomieszczenia ale lepsze to niz widoczny wiatrak. A tak w ogole to oczym to swiadczy jak studio jest na otwartej przestrzeni? baaa na korytarzu mozna by powiedziec
Jakby tak skierowali klime na każdego to prowadzący by się pochorowali i kto by prowadził Fakty i FpF?
Nie wiem czy ogladaliscie wczoraj FpF jak byl Palikot. Obecnie fakty po faktach o ile sie nie myle sa z virtualnego studia bo ta sztucznosc z daleka widac.
I najlepsze bylo to jak Palikot mowi i nagle biale tlo za nim HAHAHAHA
To jest wlasnie cos wspanialego w tym debilnym wynalzaku jakim jest studio virtualne. Kilka takich wpadek i moze z tego syfu zrezygnuja albo nie wpadna na pomysl aby to tak zostawic i moze Fakty przeniesc do virtuala.
Dzisiaj w FpF sporą część programu w tle grała muzyka, tak jakby poza studiem odbywała się jakaś impreza, nie wiem skąd ona się wzięła, ale w rozmowie z Panią Komorowską, która straciła męża pod Smoleńskiem ta muzyka była nie na miejscu, nie mówiąc o tym, że w ogóle w programie nie powinno jej być.