Najgorsze jest dla mnie to, że jak cieszyłem się z przejęcia Sopotu przez TVN to sceptycy mówili - zepsują to wszystko, że nie będzie co zbierać, albo (i tu mieli rację) zrobią z 2 razy dobrze, zobaczą że nie ma z tego aż takich kokosów jakby chcieli i przestaną robić, albo odwalą byle co.
Już choćby gwiazdy Sopot Festivali organizowanych przez TVN są goścmi na imprezie TVP i będą udawać, że to ten sam Sopot na którym triumfowali - Doda, Feel, Stachursky.
Nie rozumię tej decyzji w ogóle. 1 edycja (2005) miała taką średnią oglądalność, 2 (2006) postawili wszystko co się dało i mieli super oglądalność, najlepszą od paru lat - przebili tego lata TOP trendy, Sopot TVP i wyrównali do Opola. 2007 na wstępie nie podjęli takiej wielkej walki - Norah nie jest receptą na sukces liczony w milionach, promocja mniejsza - ale przedewszystkim ta wielka konkurencja imprezowa - konferencja Ziobry w sprawie Kaczmarka, Koncert Ich3, mecze, Miss Polonia itp. - efektem tego wsztstkiego była słaba oglądalność chociaż nie można powiedzieć, żeby koncert niedzielny był słaby - bardzo mi się podobał. W tym roku no to już wrrrr wiem - trzeba kulturalnie: nie mają konkurencji w tym czasie - nic tylko grać - kicha totalna

Pomyślcie o tym proteście.