tvnfakty.pl

Kasia była w tvn24 już od 7:00 Czy zobaczymy jeszcze Kasię w Poranku z serwisami

Dodaję Capsy






PS Podczas DnŻ widziałem Kasię w studiu również na drugim planie Nie dają Kasi odpocząć od tvn24

haskel9 pisze:Czy zobaczymy jeszcze Kasię w Poranku z serwisami

Przykro mi, że to piszę, ale oby nie. Serwisy prowadzone przez Kasię to była, IMHO, totalna porażka. Chyba żaden serwisant nie zaliczał tylu wpadek co ona. A poza tym w porównaniu z "Czerwonym Dywanikiem" czy krótkimi wpadami na pogawędkę o showbizie, w serwisach wypadała porażająco sztucznie. Cieszę się, że to w porę zauważono.

Nie zgodzę się z tobą Nika. Każdy serwisant, a w tym przypadku serwisantka miała swoje wpadki, nie jest tak długo w tvn24 jak Anita, tym bardziej ma prawo do błędów, w końcu nikt nie jest nieomylny. Przykro mi to stwierdzić ale ja jakoś tych wpadek nie zauważyłem, a trudno by mi coś takiego umknęło. Nawet jeśli to Kasia prowadziła Poranki tylko od czasu do czasu, a atmosfera była nieco sztywna co można uznać za usprawiedliwienie Kilka tygodni z rzędu w Poranku załatwiło by sprawę

A ja zgadzam się w 100% z Niką. Kasia myliła się bardzo częsta w serwisach, co po pewnym czasie stało się denerwujące i irytujące. Nie ma to jak Kasia.... WERNER !

I to mówi laik z 10 postami, udzielający się tylko w jednym temacie. Łatwo jest krytykować, jak ci nie odpowiada to skocz w inny temat.

xyz pisze:A ja zgadzam się w 100% z Niką. Kasia myliła się bardzo częsta w serwisach, co po pewnym czasie stało się denerwujące i irytujące. Nie ma to jak Kasia.... WERNER !

Myli się każdy, i każdy ma do tego prawo. Ona ma specyficzny sposób prowadzenia serwisów - i to jasne,że nie wszystkim on się podoba. Nie można porównywać tych obu Pań. K.Werner ma większe doświadczenie w mediach niż K.Kozłowska i tyle. Przypomnijmy sobie zeszłoroczne serwisy Agaty Tomaszewskiej i wtedy zastanówmy się kogo chcemy oglądać.

A ja bardzo lubię gdy prezenter się myli
Już wyjaśniam dlaczego. Ano dlatego, że tylko wtedy mogę zaobserwować prawdziwe zachowanie prezentera, jego grymas, sposób na wyjście z kłopotliwej sytuacji, niecodzienny uśmiech. A ja, jaki widz zaczynam wtedy trzymać kciuki. Jak na meczu
A jeśli ktoś powie, że prezenter winien być nieomylny, to ja dodam, że to prawda, ale Poranek TVN24 jest taki specyficzny, taki luźny, że małe wpadki są wręcz wskazane. Nic mnie tak nie wkurza, jak prezenter gadający jak _Grzegorz Kajdanowicz_.
Dlatego lubię młodych prezenterów, a Kasię Kozłowską zawsze oglądam z zaciekawieniem, w sensie że nie słucham o czym opowiada, tylko jak opowiada, a przykładowo przy takiej Anicie Werner niestety się nudzę...
Poza tym młodemu prezenterowi zawsze dodaje parę punktów - tak na dzień dobry, wszak każdy z nas zawsze coś zaczynał. To się tyczy każdej dziedziny życia.

Kasia jak zawsze urocza I ten błysk w oku Nagranie z Poniedziałku i dnia dzisiejszego jest na chomiku
PS Mam nadzieję że jutro również Kasia się pojawi w Poranku Enjoy

Sory sybic zacząłem już ładować Capsy Na dodatek mam więcej niż 4
Wspomniane filmy z karatekami z domalowanymi wąsami bardzo rozbawili Kasię tuż przed przerwą

To Capsy (sztuk 16)





PS Swoją drogą to dziwne w jaki sposób Porada się pożegnał z Kasią, puścił jakiś krótki materiał o F1. :mhm:

Informacje Pani Kasi o wynikach ameryklańskiego box-office nie były zbyt rzetelne. Powiedziała, że G-Force zarabiając 31,7 mln pobił w ostatni weekend Harrego Pottera. Tyle tylko, że nie dodała że G-Force miał w ten weekend premierę a Potter jest jest na ekranach w USA już 2 tydzień - w pierwszy weekend zarobił 77 mln USD - czyli 2,5 raza tyle co G-Force w debiucie. Równie dobrze możnaby powiedzieć, że G-Force pobił w kinach Titanica czy Władcę Pierścieni. A 31,7 mln w pierwszy weekend to 218 miejsce na liście najlepszych kasowo debiutów w amerykanskim kinie (i to licząc po nominale, bez uwzględniania inflacji) więc bez rewelacji - ostanie animowane produkcje typu Madagaskar 2, Odlot czy Monsters vs. Aliens startowały z wynikami powyżej 60 mln. Choć trzeba przyznać, że wszystkie miały znacznie większe budżety.

Wszyscy wiemy że Kasia jest obeznana w tematach związanych z kinem, innymi słowy zna się na tym co robi. Nie bez kozery staram się bronić Kasi bo przecież ma tylko kilka minut na wizji. A o wynikach amerykańskiego box-office nie mam bladego pojęcia, więc odpowiedź "Jacek-t" można uznać za uzupełnienie Enjoy

Więc gwoli uzupełnienia, ja też nie mam generalnie nic przeciw Pani Kasi. Myślę sobie, że informacje a Załodze G przekazywała głownie z obowiązku, bo tak jak rano przyznała, że nie jest miłośniczką filmów z Brucem Lee i Chuckiem Norrisem tak sądze, że i przygody dzielnych gryzoni czy wojowniczych żółwi też nie należą do jej ulubionego repertuaru . Raczej kino bardziej artystyczne.

P.S. A mnie G-Force podobnie jak Jakubowi Poradzie kojarzy się z turnerowską wersją oryginalnej japońskiej Mangi, ze złowrogim Zoltarem i z pamiętnym: "G-force - transformacja". Żadnych morskich świnek tam raczej nie było :mhm: . Kiedy to w ogóle szło w naszej TV - lata 80-te chyba - ech ma już człowiek swoje lata .