Oj :hmm: Ależ mi się zaległości nazbierało :hmm: Od czego tu zacząć :mhm: Może od dzisiejszego dyżuru w Sejmie

Popołudniówka się nam dziś przydarzyła

I kilka dość obszernych, przekazanych na najwyższym poziomie, relacji było dane nam wysłuchać i obejrzeć :tanczy:
Wczoraj, kolejnym materiałem dla PiŚ przygotowanym dla nas przez Pawła mogliśmy się delektować :tanczy: Opowiedział nam o nieustającym konflikcie na lini prezydent-premier, z polityką zagraniczną w tle. Z rana czytał sobie pan redaktor gazety na ulicy i przy tej okazji - przystojnym i merytorycznym - stand up' em nas uraczył :tanczy: Podobno bardzo zabawnie wyglądało nagrywanie owego stand up'u

Niestety, wiem o tym tylko z opowiadań :uhh: Spotkała mnie kara za to, że nie oglądałam do końca wczorajszego PiŚ :uhh:
I poniedziałkowe PiŚ

Nad tym, dlaczego Barack Obama - podczas swojej wizyty w Europie, nie odwiedzi Polski się zatrzymał nasz Paweł

Właściwie to nie zatrzymał, bo dość ruchliwe swoje dzieło przygotowywał :tanczy: Biegał z mikrofonem po ulicach Warszawy :tanczy: Tu zdobył komentarz od amerykanisty, tam uciął sobie pogawędkę z pucybutem, który miał przypiętą plakietkę z wizerunkiem Obamy :tanczy: Na koniec puścił wypowiedź pana z New Jersey, który powiedział, że jego też Obama nie odwiedził

To miało być pocieszenie, że nasz kraj nie jest na szarym końcu wśród pominiętych

Notka, skoro się tak rozcapsowałaś, to mogłaś też co nie co obrazków z tych materiałów wrzucić :rozglada:
not that kind pisze:epsztajnek pisze:Oj, coś konik nie chce słuchać się Pawła :hahaha: :hahaha: :hahaha:
I niegdysiejszy
A ja już myślałam, że te jeżdzieckie capsy przepadły na dobre :tanczy:
A teraz smutna wiadomość :uhh: Najbardziej smutna dla mnie :uhh: Nie będę mogła już tak pilnie śledzić poczynań Pawła :uhh: Mam jednak nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się wpaść na niego i przyłapać go przy pracy
