tvnfakty.pl

Nie był w najlepszej formie dzisiaj. Co chwilę coś mu się mieszało, kulminacją było na rozpoczęcie rozmowy z Węgrem nazwanie go Grekiem a na zakończenie Polakiem.

Nie oglądałem tego, ale znając złośliwość Kuźniara, przejścia Polak = Węgier = Grek mogły być zamierzone

Dokładnie 5 lat temu, 6 stycznia 2007 roku Jarosław Kuźniar zaczął pracę w TVN24. Po raz pierwszy poprowadził sobotni Poranek.

lukaszbialas pisze:Dokładnie 5 lat temu, 6 stycznia 2007 roku Jarosław Kuźniar zaczął pracę w TVN24. Po raz pierwszy poprowadził sobotni Poranek.

I trzeba przyznać że przez ten czas spoważniał.

Ale cały czas nie zdecydował się jeszcze kim chce zostać.
Klaunem, kabareciarzem, politykiem czy dziennikarzem.

sybic pisze:Ale cały czas nie zdecydował się jeszcze kim chce zostać.
Klaunem, kabareciarzem, politykiem czy dziennikarzem.

Z klauna raczej już zrezygnował. W poranku już nie ma tego co kiedyś.

Ale czy na miano dziennikarza się załapuje? Czy na stronniczego showmana?

Panie Jarku,

nie będę tu Panu pisał laurek, choćby przez sympatię, lecz jak czasem zdarza się Panu na marginesie jakaś uwaga na temat praw autorskich, to mam wrażenie, że jest Pan po niewłaściwej stronie barykady,

stąd też polecałbym dwa poniższe teksty w wolnej chwili, do poduszki:
N. Stephan Kinsella: Przeciw własności intelektualnej, pod adresem Instytutu Misesa: http://mises.pl/blog/2005/12/31/255/
Lawrence Lessig: Wolna kultura, to akurat pod adresem: http://www.kradniemy.wortale.net/136-Pr ... kiego.html

i wcale nie po to, by Pana przekonywać do zmiany poglądów, lecz wyłącznie po to, by mógł Pan uwzględnić w Pana wypowiedziach kształtujących odbiorców Pana programów, na ile obecny system praw autorskich, stworzony przed 100 laty przez dystrybutorów utworów dla wykreowania i ochrony praw właśnie tych dystrybutorów, a nie autorów dzieł, stanowi zamach na system praw podstawowych budowany przez cywilizację od ponad 4000 lat,

i ta kwestia wcale banalną nie jest, stąd wiedzę tą również i Panu polecam,

osobiście uważam, że moje własne utwory powstały dzięki utworom i pracy moich poprzedników, a więc z tego powodu siłą rzeczy należą do moich następców, a własność intelektualna jest tylko absurdalnym pomysłem ludzi słabych i pazernych, by maksimum zarabiać na cudzej pracy i pomysłowości, i to pod pretekstem ich ochrony,

bo przecież jeśli istnieję, a przy okazji jeszcze uda mi się coś stworzyć, to przecież nie moja zasługa, tylko całej cywilizacji, ani też moja własność, tylko całej cywilizacji - z takiej perspektywy nie byłoby tego całego absurdu "praw autorskich", nie byłoby też "kradzieży praw autorskich", ani "złodziei", ale również nie byłoby paru multimedialnych koncernów światowych, które to wszystko nakręcają kosztem rzeczywistych autorów, o których w ogóle tu nie chodzi, a którzy to stali się tylko pretekstem do budowy takiej machiny piekielnej,

dlatego też, ze wszech miar popieram wikipedię, czego i Panu życzę,
pozdrawiam, quentin

Jarek uporczywie twierdzi, że w obrzucaniu błotem i złorzeczeniu prym na świecie wiodą Polacy. Kompletna bzdura, w profilu FB Poranka napisałem, że aby z pełnym przekonaniem uważać, iż internauci żadnej innej nacji nie bluzgają w takim stopniu jak Polacy, potrzebna jest nieznajomość realiów sfer sieci obsługiwanych w innych niż polski językach i kurczowe trzymanie się tej nieznajomości. Wychodzi na to, że jego zdaniem 90% polskich użytkowników Internetu pisze mu na kontakt życzenia raka złośliwego, natomiast internauci wszystkich innych krajów w 90% ściśle trzymają się netykiety. Dziennikarz kanału informacyjnego popisuje się swoją ignorancją.

Fabian pisze:Dziennikarz [Kuźniar - przypis]kanału informacyjnego popisuje się swoją ignorancją.

Nie po raz pierwszy...

Panie Jarku,

zanim Pan zdąży przeczytać te dwa teksty, które Panu polecałem:

quentin pisze:N. Stephan Kinsella: Przeciw własności intelektualnej, pod adresem Instytutu Misesa: http://mises.pl/blog/2005/12/31/255/
Lawrence Lessig: Wolna kultura, to akurat pod adresem: http://www.kradniemy.wortale.net/136-Pr ... kiego.html

to w międzyczasie już Pana powieszą, albo spalą na Pana własnym forum za ignorancję - ignoranci znacznie więksi od Pana i ode mnie,

podałem Panu te linki zanim jeszcze wybuchła ta cała afera z ACTA, by nie musiał Pan robić z siebie pajaca, jak to od kilku dni robią dziś skutecznie inni dziennikarze TVN, Pana koledzy i Pana szefowie, których byt zależy od tych praw autorskich (podobnie jak Pana), ale mam nadzieję, że Pan potrafi to zrozumieć i w tym odnaleźć się, i nie będzie Pan pajacował tak jak oni, i tylko dlatego podałem te linki i napisałem Panu ten post,
pozdr., quentin

quentin pisze:N. Stephan Kinsella: Przeciw własności intelektualnej, pod adresem Instytutu Misesa: http://mises.pl/blog/2005/12/31/255/
Lawrence Lessig: Wolna kultura, to akurat pod adresem: http://www.kradniemy.wortale.net/136-Pr ... kiego.html

zmiana adresu publikacji na stronie Instytutu Misesa:
N. Stephan Kinsella: Przeciw własności intelektualnej, teraz jest pod adresem: http://mises.pl/blog/2012/01/29/255/
oraz dodatkowo ciekawy tekst tegoż autora z 2011 roku:
N. Stephan Kinsella: Jak spowolnić rozwój gospodarczy? jest pod adresem: http://mises.pl/blog/2011/06/20/kinsell ... spodarczy/

i co Pan na taką wizję porządku świata Panie Jarku ?
mam wrażenie, że jest Pan jednak po tej drugiej stronie,
pozdrawiam serdecznie,
quentin

Cytat z WiW Facebooka:
"Budując to miejsce przed laty nie sądziłem, że będzie drugim Domem dla tak wielu Widzów. Cieszę się, że towarzyszą Wam tu szczere emocje. Dziękuję, że Wasze zaangażowanie tutaj pokazuje, że WiW w TVN 24 to nie tylko poranny program telewizyjny. Że WiW to suma Waszych indywidualnych historii. Przed nami czas zaskoczeń. Pozostańmy sobie wierni:) dobrego weekendu. jkuźniar"

Mam nadzieje, ze to jakies tam tylko zmiany kosmetyczne, ale Pan Redaktor pozostaje na swoim miejscu...

"Budując to miejsce przed laty"

Tak się składa, że Kuźniar przyszedł do "Poranka", kiedy jego formuła była już w zasadzie gotowa...

agas pisze:Przed nami czas zaskoczeń. Pozostańmy sobie wierni:)

Brzmi to jak pożegnanie, albo Jarosław robi jakąś prowokacje. Dodam, że w trakcie poniedziałkowego WiW powiedział na temat jakiś tam filmików "więcej pokaże państwu w przyszłym tygodniu, jeśli dane mi będzie jeszcze z państwem się spotkać" - w sumie to często takie formułki powtarza, ale nigdy nic z tego nie wynikało. Ale chyba nie warto na razie spekulować, bo tak na prawdę nic konkretnego nie wiadomo.