Odnoszę wrażenie, że Tadla gdzieś się ostatnio pogubiła. Nie wiem, czy ktoś kreuje jej wizerunek, ale jej wypowiedzi, decyzje służbowe... No zupełnie jak nie ona.
Łączyć "Kawę czy herbatę?" z "Wiadomościami" to tak jak posadzić Wellman w "Faktach" albo Durczoka w "Dzień dobry TVN". Jeżeli kierownictwo uznało, że formuła "KCH" się już wypaliła, że należy postawić na poranki autorskie, to niech zbudują jakiś nowy program od podstaw, niech dadzą każdemu inny dzień itd. "Kawa czy herbata?" od kiedy praktycznie pamiętam kojarzona jest z rozrywką, z miszmaszem, z kuchnią i nic tego nie zmieni. Stacja przez takie decyzje jedynie traci wiarygodność swoją (jeżeli w ogóle jeszcze jakąś ma :spiewa: ) i swoich pracowników.
Pewnie jej zazdrościmy, dlatego się tak uwzięliśmy.
Mistrzostwo
A te "autorskie poranki Tadli" to bujda na resorach. Od poniedziałku każde wydanie ma jednego prowadzącego, a nie dwóch - wczoraj był Pochwała, dziś Chylewska, w piątek Kurzajewski. Doborowe towarzystwo.
ciekawe czy pani Beata jest zadowolona z przejscia do TVP, z pozycji jaka teraz zajmuje i pracy ktora wykonuje, tak czasem sie zastanawiam wlasnie... wiadomo ze chciala cos zmienic, troszke tez sie wypalila, mozna to bylo przeczytac w wywiadach co i dlaczego wiec szukala czegos innego ale kurde no nie wiem nie wiem czy akurat o takie cos chodzilo pani redaktor troszke te poranki tez do mnie nie przemawiaja