Pjotreeek pisze:Powoli przekonuję się do panelu amerykańskiego, fajnie to wygląda

Ale Demi powinna siedzieć koło Simona, mam nadzieję że to zmienią.
Bo taka jest rola Louis'a w X Factorze

To on dostaje najmniejszą pensję, to po nim czasem "jeżdżą" jurorzy a ludzie po prostu mają z tego ubaw. A co do preferencji brytyjczyków - wielu z nich krytykuje CAŁY panel, nie tylko Louisa. Nie chcę wspominać jak w zeszłym roku na forach jeździli po Tulisie, narzekali na Gary'ego czy nawet z Nicole były problemy na castingach. Pamiętam jak ktoś powiedział "Nicole wypadła super w 1 odcinku" na co odpowiadali, że producenci celowo przerobili odcinek tak by wyszła fajnie. A wszyscy byli do niej uprzedzeni po X Factor USA, dopiero od live'ów i jej super tekstów wszystko się zmieniło
Co do kategorii - coraz częściej na forach piszą, że chcą aby Louis dostał chłopców czy dziewczyny

Z drugiej jednak strony widzę szansę dla tych pierwszych - jeśli chłopcy będą słabi, a w sumie nawet jeśli będą dobrzy - Louis może ich dostać. Rok temu wygrał facet, wgl faceci najczęściej wygrywają więc nie ma potrzeby by znowu się tak stało. W tym roku obstawiam, że wygra dziewczyna

I liczę że tę kategorię dostanie Scherzy

Gary dostanie albo znów chłopców albo zespoły jednak widziałbym go w roli mentora grup

Poradziłby sobie znakomicie, jednak obawiam się by nie miał syndromu Keatinga i przepuścił do live'ów same boysbandy

Z Sharon jest wielka niewiadoma - może dostać wszystko i moglibyśmy całymi dniami spekulować.
O tak! Dokładnie tak samo uważam, Demi powinna siedzieć koło Simona.

Zrobili świetny duet w 2 edycji. Paulina > Kelly > Demi > Simon. Oby tak było od Bootcampu.

Przyznam, że już od dawna czekałam na sytuację, w której za stołem jurorskim pojawią się 3 kobiety i 1 mężczyzna. Nawet tu kiedyś podałam propozycję, żeby zamienić ramówkami X Factor na jesień i Mam Talent na wiosnę, jak jest przeważnie na świecie oraz zwiększyć ich panele jurorskie do 4 osób. A że bardzo liczę na powrót Kuby do Mam Talent (i jego odejście z X Factor, w tym formacie nie ma miejsca na jedną osobę w jury przytłaczającą całą resztę), chciałabym go zobaczyć tam razem z Kasią Pakosińską, Agnieszką Chylińską i Karoliną Korwin Piotrowską.
Pensja mniejsza od reszty, ale i tak bardzo duża - jak na niego za duża.

Słyszałam że w tym roku zgarnie okrągły milion. W zeszłym roku Tulisa, po bardzo udanym 8 sezonie mogła liczyć na "jedyne" 450 tysięcy, a debiutująca Nicole na 750.
Brytyjczycy krytykują panel odkąd nie ma w nim Simona i Cheryl. Oni ich wprost kochali. Gdyby chociaż w przyszłym roku wróciła Cheryl.

Ale tylko z Sharon na panelu, nie wyobrażam sobie jej oraz Nicole razem.
Ja sama chciałabym, żeby Louis dostał chłopców.

Oby nie dziewczyny, poodpadałyby biedne szybciej niż w zeszłym roku.

Nicole i dziewczyny to byłoby najlepsze rozwiązanie. Sharon oversy, Louis chłopcy i Gary grupy. Sharon jak dla mnie ma pewnych "starszaków". Chłopców nie, bo kolejny nie wygra, a w tym roku pewnie będą chcieli doprowadzić do pierwszego zwycięstwa Sharon z okazji jej wielkiego powrotu (mam nadzieję, że na początku 1 odcinku zrobią historię wszystkich kobiet, jakie w X Factorze zastąpiły Sharon, co i tak sprowadziło się do jej powrotu

Sharon > Cheryl > Tulisa (zawsze spotykałam się z tym, że to ona zastąpiła Cheryl, nigdy Kelly, o niej nawet nie pisali następczyni Dannii, miała być chyba po prostu dużą, amerykańską gwiazdą) > SHARON!

), dziewczyn raczej nie dostanie po tym co było w sezonie 4, a na to żeby ponownie zwyciężył zespół chyba jeszcze za wcześnie.
Pjotreeek pisze:NIE NIE NIE
Po 1 ; Nigdy , ale to przenigdy Robbie nie może zastąpić Gary'ego. Wtedy cały panel by się rozpadł. Robbie robi sobie ze wszystkie jazdę, a takiego jurora już mamy

Za to Gary pełni odpowiednią funkcję - traktuje sprawę poważnie i stawia na zdolności wokalne. Wątpię też abyśmy kiedykolwiek zobaczyli Cheryl z powrotem za panelem, Scherzy zasłużyła na swoje miejsce.
Po 2; Scherzy pod żadnym pozorem nie może wrócić do USA - wystarczy spojrzeć jaka jest różnica porównując występy w UK i USA. W Ameryce Scherzy była spięta, sztuczna, siedzenie za jednym stołem z Simonem nie było dla niej korzystne. W UK jest wyluzowana i rządzi
Po 3; Wątpię by Tulisa zgodziła się na udział w australijskiej wersji bo dla niej byłaby tak jakby "degradacja".
1: Racja. Ale jakich widzów przyciąga ten "traktujący sprawę poważnie Gary"? Według mnie żadnych. W zeszłym sezonie istniał według mnie tylko dzięki Rylanowi.

A Robbie Williams to jednak bardzo duże nazwisko, które przyciągnęłoby brytyjczyków przed ekrany. Zwłaszcza jeżeli powróciłaby również Cheryl, którą uwielbiają. Przy tym Robbie nie jest tak "wycofany", jak np. Britney Spears, więc jego udział to nie byłoby tylko duże nazwisko w show.
2: Skoro po nieudanym sezonie w Wielkiej Brytanii Kelly wróciła jako jurorska X Factora tym razem w USA, to Scherzy może tym bardziej.

Dobrze byłoby tylko, gdyby wtedy siedzieli w sposób Paulina > Demi > Simon > Nicole, ale na to Cowell raczej nie pozwoli, poczułby się mniej ważny.

Według mnie zła passa Nicole w USA była wynikiem tego, że to była dla niej nowość, stres powiększyło dodatkowo to, że nagle zastąpiła Cheryl, za której udziałem stało wiele osób. Bała się, jak odbiorą ją widzowie. Natomiast w UK na pewno zyskała wiele pewności siebie i tym razem mogłaby utrzeć Simonowi nosa.

Zwłaszcza w parze z Demi i Pauliną.
3: Tulisa to nie wyżej wspomniana Britney Spears, dla niej taki "eksport" byłby wybawieniem.

A Dannii i Tulisę na jednym panelu bardzo przyjemnie by się oglądało.
