tvnfakty.pl

Czyli WM po łebkach podeszły do sprawy. Pytanie w takim układzie, co w telewizji newsowej bardziej miarodajne: ubiegły tydzień czy ubiegły rok?

W telewizji newsowej i takie i takie badania mogą być niemiarodajne a mogą być i miarodajne. Telewizja newsowa rządzi się jednak swoimi prawami i trudno to porównywać to badań Rolnika, DDTVN czy czego kolwiek innego tak naprawdę. Porównanie jakie zrobili 2 tygodnie temu pokazało jednak jak na zmianę na bieżąco zareagowali widzowie, obecne pokazuje jak w skali rok do roku. Oba te aspekty są jak dla mnie ciekawe do analizy.

Bardzo dobrze ogląda się Snapy Kuźniara z Japonii, myślę że program podróżniczy w podobnej formie mógłby się sprawdzić.

Chyba już wraca do Polski.

Dziś w przeglądzie prasy w DDTVN spotkali się dawni prezenterzy Poranka - JK i Jakub Porada.

Jak informuje JK na Facebooku, ktoś tępym narzędziem na jego samochodzie napisał KURWA*

*jak ktoś się poczuje dotknięty to przepraszam, ale wykropkowanie albo wygwiazdkowanie jednej litery nie ma sensu skoro wszyscy i tak to słowo znamy

"Kuźniar i Lis cynicznie grają na zwolnienie (z telewizji - dop. MB), by stać się bohaterami nowych czasów - tak skomentował S. Janecki z tygodnika "W sieci" wpis JK na Twitterze nazywający Prezydenta RP, "Marionetką", w nawiązaniu do dzisiejszego wydania KNŁ.

Żakowski w "Loży" nazwał zaś PAD 'krętaczem' i odbiło się to już dużo mniejszym echem. Cóż, ani fanatyzm, ani nienawiść nie są dobre - i to nie tylko w tym zawodzie.

Jutro zaś w DDTVN pokazane mają zostać efekty prowokacji JK - kilka dni temu na ulicach Warszawy udawał bezdomnego wzorem Richarda Gere z Nowego Jorku. Złośliwi oczywiście wiadomo jak to skomentują w kontekście zbliżających się wyborów.

JK w powyborczym podsumowaniu na Jaroscopie bardziej niż na zwycięstwie pisu, skupia się na porażce Lewicy, życząc jej nowego otwarcia. Czyżby też już "wypił za błędy"?

Prowadząc w wieczór niedzielny program na Jaroscopie ( ) przyznał, że nie brał udziału w wyborach. Wcześniej natomiast dość wnikliwie analizował program partii Razem, upatrując w nich nadziei na przyszłość.

Abstrahując, Kuba Wątły z Superstacji skupia się na tym, do kogo trafi dotacja dla partii "Razem" (w domyśle: ile lewackich kaw w Starbusiu można za nią wypić).

Mając wolne poranki spoglądam na wydanie DDTVN prowadzone przez Kuźniara i Kalczyńską i niestety, ale Jarosław nadal się nie odnalazł w formule. Jest lepiej niż we wrześniu, ale bardzo irytująca jest jego postawa - mam wrażenie, że wszystkich traktuje z góry, często bardzo brzydko zachowuje się w stosunku do gości, wczoraj kiepsko wypadła rozmowa z Ewą Drzyzgą, obecną w studio w Warszawie, Kalczyńska aż strofowała JK.

Z JK jest tak, że gdy jakiś temat mu się spodoba albo polubi gości, to wtedy wszystko przebiega bardzo fajnie. Duet z AK też już trochę się dotarł - w odróżnieniu od Prokopa i Welman starają się pokazywać, że są różni w poglądach, ale też potrafią się wspólnie od niektórych tematów zdystansować. Mnie to bardzo przekonuje, ale zdaję sobie sprawę, że 80% wiernych widzów DDTVN może irytować.

Jarosław Kuźniar nie omieszkał skomentować składu nowej Rady Ministrów: "Same moje typy w nowym rządzie ‪#‎WartoByłoCzekać‬".

Poczekam jeszcze - najpewniej do przyszłego roku - na zmianę premiera i wtedy się pod tym podpiszę.