Anita Werner

[Kowal]

Faktycznie sorry pomyliÂło mi siĂŞ

[Black Jack '62]

A tak byÂło kiedyÂś (przyznajĂŞ, Âże mnie zaskoczyÂła ta archiwalna informacja i nie wiem co o niej sÂądziĂŚ?):


I co o tym sÂądziĂŚ? Czy to jedyna szansa, droga, na bycie ''kimÂś'' w tvn? Kto tam zaprosiÂł AnitĂŞ? I dlaczego nie robi tego teraz? Z woli wÂłasnej, czy Anity?

[tobi]

I nie by³o przyjació³ki Bo¿eny Walter- dziœ Pani wpieprzaj¹cej siê wszedzie gdzie mo¿na :mad: i dy¿uruj¹cej od 5-8 dni w tygodniu Annie Jêdrzejowskiej.

[kamuii]

A ja pamiĂŞtam jak Pochanke siĂŞ tym chwaliÂła podczas wywiadu z Preziem szkoda Âże nie wspomniaÂła ze byÂła tam z nasza AnitkÂą moze rywalizowaÂły o to ktĂłra wiĂŞcej zbierze

[LordTomas]

TrochĂŞ historii

17.03.05

19.02.05



NiedÂługo bĂŞdzie wiĂŞcej

[Black Jack '62]

DziĂŞki yotomasz Czekamy na wiĂŞcej

A ja pamiĂŞtam jak Pochanke siĂŞ tym chwaliÂła podczas wywiadu z Preziem szkoda Âże nie wspomniaÂła ze byÂła tam z nasza AnitkÂą moze rywalizowaÂły o to ktĂłra wiĂŞcej zbierze

Nie, nie Kamuii, to nie tak. Anita byÂła na imprezie i zbieraÂła kasĂŞ w 2003 roku. W 2004 i 2005 juÂż jej nie zaproszono :sad:
I po raz kolejny mamy potwierdzenie naszej teorii. W 2003 roku, czyli wtedy, gdy jeszcze nie znaczy³a tyle ile na przyk³ad w 2004 roku, póŸniej jej znacz¹ca pozycja zaczê³a co niektórym zagra¿aÌ, wiêc o niej ''zapomniano''

Ja te¿ mam trochê historii, choÌ ktoœ ju¿ wczeœniej pisa³ o przyjaŸni Anity i Martyny Wojciechowskiej. To pochodzi z ''Przyjació³ki'' (nie ¿ebym czytywa³ to pismo, artyku³ znalaz³em w necie ):

- Nutka pesymizmu na zakoĂączenie? A przyjaciele (...)
- Jeœli chodzi o przyjació³, wiem tylko, ¿e nie wyœlê ju¿ tylu kartek œwi¹tecznych, co zwykle, bo takie sytuacje weryfikuj¹ ka¿d¹ znajomoœÌ. Anita Werner, moja przyjació³ka, mimo ¿e wstawa³a o 4.00 rano, ¿eby zd¹¿yÌ do pracy, po dy¿urze przyje¿d¿a³a do mnie, ¿eby mnie nakarmiÌ i pomóc siê ubraÌ. Natomiast wiêkszoœÌ przyjació³ przez te cztery miesi¹ce nie zd¹¿y³o do mnie dojechaÌ czy choÌby zadzwoniÌ.

Ach ta Anita...

[kamuii]

Ach ta Anita fajna widaĂŚ z niej koleÂżanka i dobrze.... to siĂŞ liczy...
Dziêki Black za oœwiecenie mnie co do mojego b³êdu.. jak mog³a pomyœleÌ ¿e Anitê w jakiœ sposób uchonorowali

[Kowal]

Chuba przesadzacie, a moÂże Anitka niemiaÂła czsu tam byĂŚ albo niezaprosili jej z innego powodu

[kamuii]

taaa na prowadzenie FaktĂłw teznie miaÂła czasu

[LordTomas]

Jak obiecaÂłem wiĂŞcej historii

07.12.04












21.12.04














To mi siĂŞ najbardziej podoba






NiedÂługo wiĂŞcej ale prawdopodobnie jutro
(duÂżo przy tym roboty najpierw capsy potem .bmp zamieniĂŚ na .jpg i potem na serwer )

[Black Jack '62]

DziĂŞki po raz kolejny. A masz coÂś z ostatniego, tego tzw. czarnego tygodnia

Ach ta Anita fajna widaĂŚ z niej koleÂżanka (...)

No nie A¿ chcia³oby siê znaleŸÌ pod jej opiek¹

Chyba przesadzacie(...)

No pewnie, Âże przesadzamy My tutaj nic innego nie robimy

[LordTomas]

Niestety nie mam

[Kowal]

Wiecie co lubie anitke ale bez przesady, niemoszna "czciÌ" Justyny a chyba niektórzy dotego w³asnie pod¹¿aj¹

[LordTomas]

A ja czcze AnitĂŞ

[Black Jack '62]

Nie byÂłem pewien, ale zdawaÂło mi siĂŞ, Âże w ktĂłrymÂś serwisie za plecami Marciniaka widziaÂłem AnitĂŞ, no i okazaÂło siĂŞ, Âże miaÂłem racjĂŞ
Ile to juÂż dni nie pojawiaÂła siĂŞ na wizji...? Od czwartku jej nie byÂło, wiĂŞc to byÂła szeÂściodniowa przerwa - nieÂźle
Co prawda bardzo ³adnie dziœ wygl¹da³a, ale coœ mi nie pasowa³o, coœ przeszkadza³o... By³a jakaœ nienaturalna, próbowa³a byÌ kimœ, kim nie jest. Ta nerwowoœÌ, momentami wrêcz niechlujnoœÌ w g³osie, po prostu, najzwyczajniej w œwiecie KRZYCZA£A I jakby tego by³o ma³o, mówi³a tak szybko, a zapowiedzi by³y ubogie i p³ytkie.... - kogoœ mi to niebezpiecznie przypomina... :sad:
A przecie¿ Anita mog³aby siê wysiliÌ i u³o¿yÌ d³u¿sze zapowiedzi, bo fakty skoùczy³y siê punkt 17-sta, a przecie¿ czêsto bywa³o, ¿e koùczy³y siê o 17-stej z minutami dwiema, a czasem nawet trzema Oj boli Boli i to bardzo obecny stan Anity (któremu przypuszczam ona nie jest winna), zw³aszcza kiedy cz³owiek przypomni sobie jej elokwencjê z czasów, gdy prowadzi³a g³ówne :sad:

OdniosÂłem ogĂłlne wraÂżenie, jakby ktoÂś jÂą zmuszaÂł do siedzenia przed kamerÂą, ale czy moÂżna siĂŞ jej dziwiĂŚ? Nie wiem jak jej udaje siĂŞ wytrzymaĂŚ, znosiĂŚ cierpliwie takie poniÂżanie

Dzisiaj nie byÂło jej w poranku, bo musiaÂła poprowadziĂŚ popoÂłudniowe - ciekawi mnie, czy staÂło siĂŞ tak za jej przyczynÂą, czy po prostu musiaÂła siĂŞ i swoje plany podporzÂądkowaĂŚ ''odgĂłrnej decyzji''
A jutro- bĂŞdzie w poranku Czy znowu popoÂłudniowe, a moÂże znowu zniknie na kilka dni

PS Ale nikt tak jak Anita nie powie: ''Groty otwarte" Czuje siĂŞten klimat