Odpoczniecie sobie od Blacka kilka dni, wiĂŞc ja postaram siĂŞ zamortyzowaĂŚ choĂŚ trochĂŞ ten brak

Anita zaczyna znowu eksperymentowaĂŚ z fryzurami - fajnie - myÂślĂŞ, Âże do jej stworzenia chyba nie jest potrzebna zbyt intensywna ingerencja stylisty? Mam tylko nadziejĂŞ, Âże nie jest ona skutkiem tego, Âże styliÂści w tvn potrafiÂą na gÂłowie prezenterek stworzyĂŚ jedynie coÂś ĂĄ la jeÂżozwierz

Jestem pewna, Âże Anita na to nie pĂłjdzie

To zabrzmi banalnie, ale mo¿e ta kontrowersyjna(?) fryzura Anity to tak¿e pewien symptom, powrotu œwietnoœci trochê podupad³ej formy dziennikarskiej? Co ciekawe, w momencie kiedy Anita przesta³a prowadziÌ g³ówne Fakty, przesta³a tak¿e zaskakiwaÌ swoimi - czasem kontrowersyjnymi - fryzurami! Cios za ciosem i wczorajsze Fakty znacznie lepiej wypad³y i prezentowa³y siê, ni¿ te czwartkowe.
A czy nie mogÂłaby w tym czasie pojawiaĂŚ siĂŞ w serwisach (chociaÂż) na przemian z Grassem
Okazuje siĂŞ, Âże nie, bo na przykÂład to kochanica Andrzeja Pochanke dostaÂła Magazyn 24h w paÂśmie, ktĂłre m.in. on przygotowywaÂł. Ale z drugiej strony, jeÂśli jest zgodne z prawdÂą to, Âże Anita odmawia przeprowadzania wywiadĂłw (w co nadal trudno mi uwierzyĂŚ), to naleÂżaÂłoby siĂŞ jej porzÂądne sÂłowne lanie

Ja na szczĂŞÂście daleka jestem od takiej sÂłownej brutalnoÂści. Ale do cholery, czy nie mogÂłaby porozmawiaĂŚ rano, albo o osiemnastej. PrzecieÂż profesor Staniszkis, to wspaniaÂła rozmĂłwczyni, i nawet jeÂśli Anita ma jakieÂś hamulcowe lĂŞki, obawy, niepokoje, Âże moÂże sobie nie poradziĂŚ, to przecieÂż nie powinna ich odczuwaĂŚ przed rozmowÂą z ludÂźmi typu ww. pani profesor.
Teraz znowu trochê bulwarowo, z drugiej strony, gdyby Anita ba³a siê polityki i polityków, a znaj¹c jej zami³owania do samochodów, to jeœli by chcia³a mog³aby chyba pójœÌ za swoim boyfriendem i pracowaÌ w TVNTurbo? Dlatego trudno jest mi poj¹Ì, ¿e Anita mo¿e odmawiaÌ prowadzenia Studia, a zadowalaj¹ j¹ takie, maj¹ce charakter flash'owy, Fakty? Wszystko mo¿e nie by³o takie zagmatwane, gdyby nie fakt, ¿e Anita ca³y czas upiera siê, ¿e ciê¿ko... za ciê¿ko pracuje! Z tego, co my - widzowie - mo¿emy zaobserwowaÌ, to jej praca do najciê¿szych nie nale¿y: siedzi sobie prawie ca³y dzieù przed komputerkiem, coœ tam wystukuje na klawiaturce, koledzy i kole¿anki wspó³tworz¹cy Fakty coœ tam jej donosz¹, o czymœ ze sob¹ rozmawiaj¹. Trudno to nazwaÌ ciê¿k¹ prac¹! Wiêc czegoœ nie widzimy. Ale jak wyczerpuj¹ce Anitê - czasowo i fizycznie - mog¹ byÌ przygotowania do tego ,,nowego programu'? Bo chyba to j¹ tak wyczerpuje? A mo¿e praca na dzia³ce ogrodowej? Zajêcia na si³owni? Ehh... to ostatnie chyba nie a¿ tak bardzo, bo podczas ostatniego Poranka prowadzonego przez Anitê (kiedy to by³o?!) zauwa¿y³am niebezpiecznie odk³adaj¹ce siê w jej talii (w nieznacznym stopniu) ,,ko³o ratunkowe' - czy¿by cellulitis?

Wiem, jestem okrutna, có¿ - my kobiety w tych kwestiach takie ponoÌ jesteœmy Ale zaskakuje mnie to tym bardziej, ¿e jeszcze wczoraj, gdy na moment zerknê³am na ,,ZostaÌ miss' o podobnej przypad³oœci mowy nie mog³o byÌ. Anita by³a trochê szczuplejsza w tym czasie!
WiĂŞc godziny spĂŞdzone na siÂłowni odpadajÂą, a przesiedzenie tylu godzin praktycznie w bezruchu robi swoje.
A tak na serio, to jestem potworn¹ zazdroœnic¹, zazdroszczê Anicie sylwetki i czepiam siê drobnych szczegó³ów

Przepraszam.
Dobrze, mo¿e wrócê do sedna i powa¿niejszych spraw. Chyba nieuchronnie zbli¿amy siê do koùca Faktów popo³udniowych? Mam na myœli koniec przed wakacjami oczywiœcie, a mo¿e jednak ostateczny? Bez wzglêdu na to jaki koniec, emisjê popo³udniowych co roku koùcz¹ chyba w drugiej po³owie czerwca - jak przez mg³ê pamiêtam po¿egnanie Partycji z tamtego roku. Tym Faktom zosta³o wiêc ju¿ tylko trochê ponad miesi¹c ,,¿ycia'. A w wakacje wielka loteria dy¿urów? A po wakacjach? Zbawiennymi by³yby s³uchy o tym, ¿e ktoœ z pracowników TVN wybiera siê na czysto formalny urlop dla poratowania zdrowia

Np. któryœ z prowadz¹cych g³ówne Fakty...