tvnfakty.pl

Nayma pisze:

Tatiana ma trudne zadanie, ale wierzę, że sobie poradzi i nie będzie popełniać tych samych błędów co Louis Walsh w zeszłym roku.

Jakie błędy popełniał Louis w zeszłym roku? Zarówno Distric3 jak i Union J mieli tygodnie, w których lądowali wysoko w rankingach. O MK1 nie będę mówiła ponieważ odpadli dość szybko.

takie jak np dobór piosenek "Don't stop me now" dla Union J w 1 live to była masakra i chwała tym nastolatkom,które głosowały bo chłopcy cudem przeszli dalej. To samo "Simply the best" dla District3 w tym samym tygodniu. A w 2 tygodniu poprawa - "Bleeding Love/Broken Strings" to był naprawdę fajny występ a Louis nie decydował wtedy

Co do polskiego x factora - fajnie póki co jest , są ulepszenia więc nie marudzić. Może i zamieszanie drobne bo mało czasu, ale lepiej niż rok temu, w tym roku przynajmniej wyczytywano kategoriami i wiemy kto dokładnie przeszedł a nie jak rok temu kiedy nie znaliśmy chyba pełnego składu zespołów. Nawet zauważyłem że już nie piszą "25+" tylko ">25" , wiem wiem dla kogoś to są bzdety ale ja zwracam uwagę na takie szczegóły

Co do uczestników - Filip Mettler, pewniak, taki polski Olly Murs (bardzo mi go przypomina ) co do Mai - fajna babka, ale wolałem by przeszedł Paweł. Diana John - bez niej nie mogę sobie wyobrazić finałowej trójki, przyznam, moja faworytka to jest x factor - chce się oglądać, słuchać, wiedzieć na temat tej osoby jak najwięcej. Z Oversów to Grzegorz Hyży, o resztę nie dbam. Zespoły? Kasia i Ewa, reszta myślę odpadnie na początku. Nie żebym widział podobieństwo ale zwycięzcy póki co układają się tak jak w brytyjskim x factorze (1 edycja wygrywa facet z kategorii Overs, 2 edycje wygrywa chłopak z 16-24, 3 edycje wygrała Leona to może teraz i u nas wygra dziewczyna z grupy najmłodszych? *Diana John *

Mnie cały czas fascynuje i zastanawia dlaczego ten odcinek nie mógł się skończyć np. o 22?

Nayma pisze: Rzadko perełki w wyjątkach chyba tylko Gienka Loski i Michała Szpaka...

Loska, Szpak, a kto to taki?
Nie znam ludzi, a Radia (Radio Zet, Eska) słucham codzienne...

Realizacyjnie przydział jurorów do grup wyglądał fatalnie - na szybkiego strasznie. Nie wiem czemu zrezygnowali z sali, które były w poprzednich edycjach. Gdyby nie to, że grupy ujawniono wcześniej, nie zorientowałbym się nawet, kto jaką grupę ma.

Co do wyboru jury - szkoda, że tak mało męskich wokali przeszło dalej. Prócz Filipa Mettlera i Grzegorza Hyży nie mamy nikogo. No, jest jeszcze męska część The Voices. Szkoda, ze nie przeszedł Piekarski, ale to zapewne o nim mówiła Tatiana, kiedy mówiła, że ktoś, kto pojawił się z gitarą na castingu, odpadł na bootcampie. Jednak na miejscu jurorów w dogrywce też miałbym spory kłopot wybrać między Piekarskim, a Mają Hyży. Najchętniej wziąłbym oboje.

Cieszy mnie wybór Filipa Mettlera, Grześka Hyży, Mai, Zosi, Olgi Barej, Diany John, Klaudii, Marty Ławskiej i zespołów. Brakuje mi tylko jakiegoś boysbandu (coś jak deFacto) - nawet jeśli mieliby odpaść w pierwszym live.

Warto też zwrócić uwagę na to, że po raz pierwszy w polskim X Factor nie stworzono podczas Bootcampu żadnej grupy wokalnej (a przynajmniej tego nie pokazano).

W 15-stce brakuje mi (jak już pisałem) Pawła Piekarskiego i chłopaka, którego nie pokazano na castingach, ale pokazano na chwilę w bootcampie - chłopak z wytatuowanymi rękami. Widziałem jego występ w Zabrzu i wczoraj na bootcamp - chłopak naprawdę wymiatał. Szkoda, że odpadł.

W finałach chcę zobaczyć Mettlera, Grzegorza Hyży, Dianę i Aishę i Asteyę - co do reszty nie mam zdania, gdyż wydają mi się na podobnym poziomie (żeby nie było - bardzo dobrym).

No niestety ale czasu było mało. Dlatego w tym roku nie pokazali całych występów ani w grupach ani solo, chcieli pokazać większą ilość osób.

I dziwi mnie, że np. 40stkę finałową wybierali w jakiejś salce (zawsze to na scenie robili).

Po raz kolejny widać że podobnie jak w UK grupa 16-24 powinna być rozdzielona na damską i męską po przez wprowadzenie 4 jurora. Obsada w tym przedziale jest zbyt mocna i dużo wokalistów odpada. Czy pan Miszczak i Iwański tego nie widzą !

Dodatkowo Bootcamp i Domy jurorskie powinny mieć po dwa odcinki.

alik79 pisze:Po raz kolejny widać że podobnie jak w UK grupa 16-24 powinna być rozdzielona na damską i męską po przez wprowadzenie 4 jurora. Obsada w tym przedziale jest zbyt mocna i dużo wokalistów odpada. Czy pan Miszczak i Iwański tego nie widzą !

Dodatkowo Bootcamp i Domy jurorskie powinny mieć po dwa odcinki.

Widocznie chcą nadal iść jak najniższym kosztem... :ech:

Czwarty juror, 3 odcinki castingowe, dwa bootcamp, dwa domy jurorskie i będzie git. Ewentualnie 4 castingowe, dwa bootcampy i jeden dom jurorski.

Moje typy na finały to :

Zespoły :
Daddy's prides
Girls on fire
Aisha & Asteya

16-24 :
Filip Mettler
Marta Ławska
Diana John

Starsi :
Grzegoz Hyży
i dalej mam problem ;/
chyba... Wojciech ( choć nie ma X'a )
moooże Olga Barej ? Choć dla mnie wszyscy oprócz Hyżego w tej grupie są słabi ;/

I dziwi mnie, że np. 40stkę finałową wybierali w jakiejś salce (zawsze to na scenie robili).

Nie, zawsze jurorzy wszyscy razem chodzili do trzech grup w trzech identycznych pokojach. Dopiero w tej edycji wybór 40-tki i przyznawanie kategorii jurorom przenieśli do pokoju oczekiwań, jednej sali oraz sceny. Nieco dziwne i nie wyszło to efektownie.


A to moje typy:

16-24
Filip Mettler
Diana John
Maja Hyży

>25
Grzegorzy Hyży
Zosia Szulakowska
Piotr Waśkowski

Grupy
Aicha (btw. nie Aisha ) i Asteya
Daddy's Prides
Kasia i Ewa

Chodzi mi o wybór 40, a nie ogłoszenie. Zawsze były zdjęcia na stole jurorskim, a teraz w jakiejś sali.

Przepraszam, źle zrozumiałam.
Strasznie było to w tym roku przekombinowane. Zdecydowanie Iwański powinien ustąpić swojego miejsca komuś młodszemu, z większą energią i ciekawszymi pomysłami. Chociaż z drugiej strony tak łatwo byłoby ściągnąć po prostu to, co jest w UK ...

Największym problemem naszej edycji jest to, że program nie jest robiony pod widzów, tylko pod gusta naszego wspaniałego, światowego jury.

Wszyscy tak marudzicie, a w tej edycji i tam sporo zmian wprowadzono. I może jeszcze live'y nas zaskoczą. Mi nic nie przeszkadzało, w końcu poczułem, że to BOOTCAMP! Wczorajszy odcinek był najlepszym w historii polskiego x factora według mnie. Dużo emocji i adrenaliny. A jeżeli Matt ma być na którymś live'ie to tak czy siak się cieszę, że chociaż on. Są zmiany na lepsze i jest mega dobrze. Na większe zmiany mam nadzieję zdecydują się w 4 sezonie

Moim zdanie bootcampu z 1. edycji nic nie przebije, an poziomem, ani emocjami, ani realizacją. Zdecydowanie Iwański powinien oddać ten program. A odcinki na żywo do 21.50, czyli trochę dłużej.