: poniedziałek 25 lip 2005, 11:07
ByÂła, byÂła i to jak
Nie mo¿na siê by³o nudziÌ ani sekundê, Anita zaprezentowa³a siê rewelacyjnie - wygl¹da³a œwietnie, mia³a dobry humor, by³a rzeœka, przeskakiwa³a sprawnie z tematu na temat niczym ³ania na pagórkowatych ³¹kach - prawdziwe ''zwierze dziennikarskie'' wyros³o z tej Anitki
TematĂłw byÂło sporo, wiele z tzw. ostatniej chwili, ale to jeszcze bardziej (tradycyjnie) zagrzaÂło jÂą do ''walki''. Tego jej trzeba - staÂłego rytmu pracy, okreÂślonego zadania, a nie wybiĂłrczo przyznawanych dyÂżurĂłw, wtedy moÂżemy podziwiaĂŚ naszÂą stuprocentowÂą, w stuprocentowej formie AnitĂŞ
Co by tu jeszcze... aha... nowa twarz w biznesie - mi³y goœÌ, nie pamiêtam imienia, na nazwisko mia³ Poznaùski. Anita i on prowadzili ze sob¹ luŸn¹ rozmowê, a on na zakoùczenie zapatrzy³ siê na Anitê i patrzy³ jak w obrazek
Trudno mu siĂŞ dziwiĂŚ
W sporcie rozmowa z Wojtkiem Zwio³¹ m.in. o Turminatorze Armstrongu, który po raz 7 z rzêdu (niestety ju¿ ostatni) wygra³ TdF, w spotkaniu z reporterem rozmowa z Magd¹ Sakowsk¹, ''z której ust'' - jak rzek³a Anita - us³yszeliœmy o najwa¿niejszych tematach dnia. Oczywiœcie najsympatyczniej by³o podczas spotkania z Grzegorzem Miecugowem - oni chyba naprawdê siê lubi¹, Anita z uroczym uœmiechem zwróci³a siê do niego ¿artobliwie: ''panie redaktorze''
ÂŻyczĂŞ sobie jak najwiĂŞcej takich rankĂłw jak dzisiejszy, wtedy mam zapewniony dobry humor na caÂły dzieĂą, a wÂłaÂściwie, to na nastĂŞpne 24 godziny - od jednego do drugiego poranka z AnitÂą. NajbliÂższy juÂż jutro



Co by tu jeszcze... aha... nowa twarz w biznesie - mi³y goœÌ, nie pamiêtam imienia, na nazwisko mia³ Poznaùski. Anita i on prowadzili ze sob¹ luŸn¹ rozmowê, a on na zakoùczenie zapatrzy³ siê na Anitê i patrzy³ jak w obrazek


ÂŻyczĂŞ sobie jak najwiĂŞcej takich rankĂłw jak dzisiejszy, wtedy mam zapewniony dobry humor na caÂły dzieĂą, a wÂłaÂściwie, to na nastĂŞpne 24 godziny - od jednego do drugiego poranka z AnitÂą. NajbliÂższy juÂż jutro
