Pytanie powinno brzmieć inaczej - jak to jest możliwe, że nagrywano tylko osoby związane z poprzednimi rządami, mimo że robiono to latami i to w różnych lokalach? Czyżby ex-opozycjoniści tylko w domu pijali herbatkę? Podobno robili to wszystko zatroskani patrioci, którzy nie mieli broń Boże żadnych związków z jakąkolwiek partią polityczną. Bez jaj
O złotówkę wzrosła cena drukowanego "Tygodnika Powszechnego". Obecnie wynosi ona 7,90 zł - jak na polskie realia to juz dość sporo nawet jak na tak solidną porcję dziennikarstwa.
Niezłą cenę sobie podyktowali, ale swoją drogą Newsweek czy Wprost w podstawowej mutacji też kosztują 5,90 czyli sporo. Jednakże 5,90 czy nawet 7,90 na tydzień to jeszcze nic, jeśli ktoś nie wyobraża sobie dnia bez gazety codziennej - wiadomo, bulwarowe Fakt czy Super Express kosztują koło 2 pln, ale Rzepa czy Wyborcza to już 3,50 - mnożąc to przez sześć wydań robi się już niezła sumka...
Gazety codzienne mają też jedną przewagę nad e-wydaniami: przydają się potem do zabezpieczenia parkietu/paneli w trakcie malowania. Można też owinąć nimi słoiki z jedzeniem, by nie potlukły się podczas powrotu z rodzinnego domu
W sumie cały czas zaskakuje mnie ten "Gość Niedzielny" - u mnie w parafii sprzedają "Przewodnik Katolicki" - być może wynika to z tego, że redakcja ma siedzibę w Poznaniu. Kto wie, czy nie jest podobnie w całej diecezji. Nie wiem czy wiecie, ale to najstarszy tygodnik wydawany na ziemiach polskich. Co do rankingu wiadomo - Newsweek, pośrednio przez "męczeństwo" T. Lisa przynajmniej krótkoterminowo zyska. Staje się wyróżnikiem każdego centrowca, liberała, przeciwnika PiS. Ponieważ lewicowa retoryka jest w defensywie, Polityka może jeszcze stracić. Zyska za to mocno konserwatywny tygodnik Karnowskich. Wydaje mi się, że w dalszej perspektywie miejsce trzecie zamieni się z miejscem czwartym.