tvnfakty.pl

maxxx pisze: Ale troche zdziwaczał, ten jego pomysł "sprzedany" ostatnio w "Kropce nad I" żeby Komorowski zrezygnował z kandydowania był całkiem niedorzeczny.

Olechowski nie mówił, żeby Komorowski zrezygnował z kandydowania tylko żeby zrezygnował z funkcji Marszałka Sejmu. I tu chyba ma rację, bo tak dziwnie pełnić obowiązki prezydenta i jednocześnie prowadzić kampanię wyborczą.

Hmm, dlaczego dziwnie?

Bo prowadząc kampanię można zaniedbywać swoje obowiązki.
Bo można wykorzystywać swoją pozycję do prowadzenia kampanii.
Bo chcąc nie chcąc będzie prowadzić to do awantur, kłótni i innych dziwnych, przykrych sytuacji. A tego chyba nie chcemy po tym co się stało.

To Lech Kaczyński, gdyby żył, też powinien złożyć urząd prezydenta, żeby móc prowadzić kampanię wyborczą? :uhh:

No oczywiście, że nie. Ale mówimy teraz o wyjątkowej sytuacji, gdzie wszyscy oczekują tego żeby wszystko było przejrzyste i nie było żadnych oskarżeń o wykorzystywanie pełnionej funkcji do prowadzenia kampanii.
Gdyby żył Lech Kaczyński na pewno jeździł by po Polsce i by prowadził kampanię. I jestem pewien, że byłby oskarżany o to, że zaniedbuje swoje obowiązki. Ale wtedy to by była normalna kampania i normalna walka.
Po katastrofie wszystko jest inne. Kampania prezydencka powinna być cichsza niż zwykle. Myślę, że Komorowski powinien zrezygnować z funkcji Marszałka Sejmu choćby dlatego, żeby nikt nie miał pretekstu do kolejnych, niepotrzebnych kłótni.

Myślę, że Komorowski powinien zrezygnować z funkcji Marszałka Sejmu choćby dlatego, żeby nikt nie miał pretekstu do kolejnych, niepotrzebnych kłótni.

Co ty za głupoty piszesz.
Konstytucja mówi wyraźnie, że to marszałek sejmuj pełni obowiązki prezydenta co za tym idzie jeśli nie będzie marszałkiem to według konstytucji nie będzie mógł pełnić obowiązku.

I kolejny news: Kaczyński kandyduje na prezydenta HAHA czyli pierwszą damą może zostać ALIK.
A ludzie jak debile będą się nad nim użalać i głosować na niego. DEBILIZM tego narodu właśnie z takim podejściem.
Pominę już fakt, że do awantury i wmieszania w kampanię tragedii z 10.04 prowadzi już kaczyński swoimi wypowiedziami.
Mam nadzieję, że przegra on z kretesem bo jak wygra będzie jeszcze gorszym prezydentem niż poprzednik.

a-j-p pisze:

Myślę, że Komorowski powinien zrezygnować z funkcji Marszałka Sejmu choćby dlatego, żeby nikt nie miał pretekstu do kolejnych, niepotrzebnych kłótni.

Co ty za głupoty piszesz.
Konstytucja mówi wyraźnie, że to marszałek sejmuj pełni obowiązki prezydenta co za tym idzie jeśli nie będzie marszałkiem to według konstytucji nie będzie mógł pełnić obowiązku.

Pokaż mi te głupoty, bo nie wiem o czym mówisz.

~ pisze:

a-j-p pisze:

Myślę, że Komorowski powinien zrezygnować z funkcji Marszałka Sejmu choćby dlatego, żeby nikt nie miał pretekstu do kolejnych, niepotrzebnych kłótni.

Co ty za głupoty piszesz.
Konstytucja mówi wyraźnie, że to marszałek sejmuj pełni obowiązki prezydenta co za tym idzie jeśli nie będzie marszałkiem to według konstytucji nie będzie mógł pełnić obowiązku.

Pokaż mi te głupoty, bo nie wiem o czym mówisz.

Jeżeli Komorowski zrezygnowałby z urzędu marszałka, straciłby też urząd po. prezydenta. Doprowadziło by to do niemałego chaosu w polityce.

Właśnie już Ci kolega odpisał jakie głupoty napisałeś, że powinien zrezygnować z funkcji marszałka i zostać tylko p.o.

Teraz w ciągu 10 dni zarejestrowani kandydaci muszą zebrać 100 tys. podpisów. Ciekawe czy JKM uda się zebrać owe podpisy, pewnie nie...
Od razu widać, że szansę na start mają tylko partyjni kandydaci. Tak więc bez względu na to jaki kandydat wygra te wybory nie będziemy mieć prezydenta wszystkich Polaków, a tylko partyjnego sługusa. Prezia jednej partii.

nie zapominaj o pierwszej damie Aliku

Masz na myśli kota prezesa Kaczyńskiego?

No z tego co wiem to on zony nie ma. Jego najbliższym partnerem życiowym jest kot.
Fajnie by to wyglądało jakby np taki (oby tak się nigdy nie stało) prezydent J.Kaczyński pojechał do Białego Domu z wizytą i co .... on z Barakiem a żona Obamy z kim ? z Alikiem HAHAHA
Bylibyśmy śmiesznym i zacofanym krajem

Do tego nie trzeba kota. Wystarczyłoby, żeby Obama się dowiedział, że nasz prezydent nie ma konta w banku (bo się boi, że ktoś mu coś wpłaci), nie ma prawa jazdy, a do windy wchodzi z małym pistolecikiem, na wypadek jakby miał tam spotkać Tuska.

Fakt zapomniałem o tych "drobnostkach" braku konta , braku prawa jazdy, internet to dla zboków i pijaków jest :p
Taki prezydent to tylko w tym kraju może odnieść sukces - ŻAL!