Chyba nie byÂło i raczej nie bĂŞdzie.
Nie ogl¹da³em tego wczoraj, ale pamiêtam (jak przez mg³ê), ¿e mówiono w tym programie o kolorze oczu Anity i o nak³adaj¹cym siê obrazie dwu paù z TVN24. Z tym, ¿e wtedy, to by³y czasy (¿e tak napiszê) odwróconych ról: to Anita prowadzi³a g³ówne, a teraz to ona w³aœnie ginie jako osoba medialna, w telewizji z nisk¹ ogl¹dalnoœci¹
kamuii pisze:Po raz kolejny potwierdzilo siĂŞ Âże lubiÂą zsiĂŞ z GĂłrniakowskÂą
"witaj Anitko"

Taaaa

Moja pani od fizyki z liceum przez caÂły rok zwracaÂła siĂŞ do wszystkich uczniĂłw zdrobniale np. ''MaciuÂś'', ''Agatka'', a kiedy zbliÂżaÂł siĂŞ koniec roku niemal wszyscy drÂżeli, bo groziÂła im odsiadka drugi rok z rzĂŞdu w tej samej klasie :evil2: A byliÂśmy najlepszÂą klasÂą w liceum

Dobra, ¿arty na bok, Aga i Anitka na pewno darz¹ siê sympati¹ i ³¹czy je szczera przyjaŸù
Kamuii - jak dobrze, Âże wrĂłciÂłaÂś :jupi: !!!!!! PozwĂłl niech CiĂŞ wirtualnie uÂściskam

Tak nam Ciebie i Twoich komentĂłw brakowaÂło...

Kiedy dzia³o siê tyle wokó³ Anity musia³em sobie wyobra¿aÌ, co byœ napisa³a o tej wpadce, o tym przejêzyczeniu, o tej rewelacyjnej zapowiedzi, czy rozmowie... :sad: Ale na szczêœcie ju¿ jesteœ, tylko, jak na z³oœÌ, zniknê³a Anita

Pchiii, urlop, to nie dla mnie, nie nudzi³em siê wprawdzie, ale têskni³em niemi³osiernie, kilka dni na obczyŸnie mi wystarcz¹, wiêc czem prêdzej wróci³em speedem do domowych pieleszy i tu mogê w 100% wypocz¹Ì :wesoly: PoklikaÌ z wirtualnymi przyjació³mi na ulubione tematy

CieszĂŞ siĂŞ Kamuii, Âże podobaÂły Ci siĂŞ poranki z AnitÂą, ale czy mogÂło byĂŚ inaczej

ByÂły po prostu ucztÂą dla sympatykĂłw Anity

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak kaÂżdego dnia, po kaÂżdym poranku brakowaÂło nam Twojego wpisu na forum :sad: Ale mĂłwi siĂŞ trudno, Âżyje siĂŞ dalej - najwaÂżniejsze, Âże wrĂłciÂłaÂś

Kamuii, a co powiesz o pomysÂłach na plenerowe stroje, jaki zaprezentowano np. na plaÂży

Wyobra¿asz sobie Anitê, np w tym b³êkitnym kostiumie... chodz¹c¹ po górach

:evil2: Pod tym wzglĂŞdem formuÂła wyjazdowych porankĂłw mnie powala. Co by komu siĂŞ staÂło zÂłego, jakby Anita w Sopocie wÂłoÂżyÂła jakiÂś t-shircik, na to zwiewny sweterek (no bo przy tak niskiej temperaturze jakÂą mieli tego dnia bikini odpada

), a we WrocÂławiu jednak zdjĂŞÂła tĂŞ grubawÂą marynarĂŞ

Wydaje mi siĂŞ, Âże prowadzÂąca czuÂłaby siĂŞ o wiele bardziej komfortowo i wygodnie, a widzowie wiedzieliby, Âże oglÂądajÂą plenerowy poranek, w ktĂłrym strĂłj pasuje do otaczajÂących warunkĂłw atmosferycznych i scenerii
Pianie, o nie Kamuii, tutaj siĂŞ nie mogĂŞ z TobÂą zgodziĂŚ - jak bĂŞdÂąc w posiadaniu tak soczystej bary gÂłosu, jakim jest uroczy bas Anity, mogÂłaby zapiaĂŚ jak ... wiadomo kto

Nie, nie - to nie to. Anita moÂże nie stara siĂŞ mĂłwiĂŚ tak jak kiedyÂś, tzn. akcenty w odpowiednim miejscu wyrazu, czy zdania, wÂłaÂściwa intonacja gÂłosowa, itd., moÂże nie zawsze brzmiÂą tak jak powinny brzmieĂŚ, ale daleko jej jeszcze do osiÂągniĂŞcia poziomu tzw. 'piania'
kamuii pisze:myœlê ¿e ona siê ju¿ jak to Zubilewicz powiedzia³ "niesamowicie przepracowa³a" i teraz musi odpocz¹Ì...
Obiektywnie trzeba stwierdziÌ, ¿e te 2 tygodnie podczas których Anita prowadzi³a ranki, musia³y j¹ wyczerpaÌ. Chocia¿by ze wzglêdu na porê emisji programu i wi¹¿¹cym siê z tym faktem, wczesnym wstawaniem, a jeœli jeszcze do tego dorzuciÌ stres, zu¿ycie inwencji twórczej

to Anicie naleÂżaÂł siĂŞ odpoczynek

musimy to uszanowaĂŚ - tylko proszĂŞ nie wystawiaĂŚ nas na dwu- albo x-tygodniowÂą prĂłbĂŞ

bo zmienimy zdanie o 180 stopni
