Kukułeczka zerwała z niepisaną zasadą "15nż" nieopuszczania studia aż do wyłączenia kamery.
Przypominały się czasy "Prosto z Polski" i Joasia wychodząca ze studia
Słuchajcie, Małgosia pobiła chyba rekord TVN24 - siedząc na miejscu osoby prowadzącej serwis o 6:30 była tam... 14 minut! Dlaczego? Bo po 9 minutach było swoiste after party, gdzie opowiadała o swoich przygodach ze skokami ze spadochronem. Sama przyznała że zaliczyła trzy - kto wie, czy nie jest najbardziej doświadczona w ekipie (ostatnio to bardzo modne słowo, zwłaszcza wśród dzieciarni). I uważajcie, z jednego serwisu kolokwialnie mówiąc, natłukłem 24 screeny! A co lepsze, wszyscy powinni być zadowoleni bo są ujęcia całościowe i chwytające słynny #UśmiechMałgosi