tvnfakty.pl

Trzeci live - najlepszy To na poczatek. Fantastyczny występ Konego, zarówno na castingu jak i w studio. Szczerze powiem, że się zdziwiłem co do wyboru własnie jego, jako zwycięzcy. Myślałem że telewidzowie doceniają w tym programie tylko śpiew, jednak się pozytywnie zawiodłem. Poziom większości wykonań był baardzo wysoki. Blado na tle innych wypadł Show Bar - "beztalencia" , oraz Ula "Fryc" która ogólnie nie pasowała do tego programu. Cieszę się bardzo, że ludzie sądźili podobnie jak i ja. Duet akrobatyczny , również bardzo ciekawie się zaprezentował, podobnie jak i sekcja wokalistek - Kasia i Asia oraz Jessica. Cenię obie, jednak myślę że było dobra decyzją wybranie tej drugiej - Jessici. Olbrzymi postęp zarówno w głosie jak i wyglądzie. Niewątpliwie również i w sentymentalności artystki co do rodziny. Duet wokalny był równie dobry, za czym stoi zarówno wygląd, sceneria jak i sam utwór. Był to jeden z niewielu występów live w tej edycji ,lepszych od propozycji na castingach. I za to również duży plus. Myślę jednak, że jury dobrze postapiło biorąc Jessicę do wielkiego finału. Zasługiwala na to nie tylko jej talentem, ale i przeżyciami w tym programie.

Osobiście nie mogę się doczekać kolejnego live'a za tydzień, gdzie wystąpią wspaniali wokaliści
Pozdrawiam

Show Bar był moim zdaniem beznadziejny. Widzowie nie docenili ich w ogóle (nie dostali nawet 1%). Kony jak najbardziej na plus. Jeden z moich faworytów. Co do 2 miejsca było mi to w sumie obojętnie, bo nikt mnie jakoś nie zachwycił.

Co mnie strasznie irytuje u wokalistów w MT to to, że zwyżają sobie poprzeczkę cholernie wysoko. Przyklady - Adrianna, Wiktoria (niesłusznie w półfinale) itd. A szkoda.
Kolejną denerwującą rzeczą jest pewność siebie. Np. Wiktoria "... mam nadzieję że wszyscy będą płakać" - przecie to żenada.

***W najbliższym odcinku starcie gigantów: Madox (mam nadzieje ze przjedzie) , taka szczupła, imienia nie pamietam i Agata ;/ Zobaczymy.

Skoro nie pamiętasz, to nie pisz, bo wykazujesz się ignorancją. Osoba o której piszesz to Ania Teliczan. Czy ja wiem czy tacy giganci? Jedynie Ania ma tam ładny głos i szanse na karierę. Madox wyróżnia się tylko anoreksją i blond-tlenioną fryzurą; jego głos nie zachwyca (mnie), ale są gusta i guściki.

Ooo... własnie - Ania Teliczan. Super głos - co do gigantów - dla mnie na pewno jedną z faworytek byla właśnie Adrianna czy będzie - Madox. Madox jest zupełnie inny. Bardzo się wyróznia na tle innych kandydatów a to też się liczy. Szalenie denerwują mnie wypowiedzi typu: wygląda jak baba, jest taki a nie inny. To nie jego wina. Co z tego że jesteś napakowany, wyglądasz tak jak facet wygladac powinien skoro w głowie masz totalną pustkę, bądź totalny brak jakieegokolwiek talentu. Na castingach (niewiem jak prywatnie) był skromny, inteligentny i utalentowany. Co będzie w półfinale -zobaczę. Jeśli pójdzie mu dobrze, to pokusze się nawet o wysłanie 1-go SMS-a.
Pozdrawiam.

Ania Teliczan - moja faworytka

Jesteśmy po kolejnym live MT. P{oziom ogółem wysoki. Fajny występ Ani Tliczan, chociaż powinna pójść muzykę podobną jak na castingu. Występ jednak baardzo udany. Kruk i Blacha aż rtak fajknie nie wypadli żeby dojść do finału, uwielbiam Madoxa, ale ta piosneka po prostu go pogrążyła. Szkoda jednak że nie pszeszedł dalej. Dziwię się tylko , czemu w Polskiej MT nie ma odcinka Dzikiej Karty. W zapowiedziach tak miało być, w rzeczyistości tego nie ma ;/

http://www.plejada.pl/3,26663,news,1,1, ... tykul.html

Znamy terminy castingów ;D

Coś tematy pomieszałeś. ;>

Mam Talent to program od którego więcej wymagałem jako widz. Pierwsza edycja mi się podobała, szkoda, że w drugiej zabrakło zmian. Jednak widzowie kupili format.

Kasia Popowska podpisała kontrakt płytowy:

http://www.infomuzyka.pl/Muzyka/1,92325 ... ytowy.html

A tak narzekaliście. Jednak nie trzeba przejść do półfinałów, aby wygrać karierę!

Super news
Zaś jury tego programu jest do wymiany!
A kto wygrał w ostatnim programie?
Słyszałem że jakiś grajek na harmoszce i ledwo śpiewający filipińczyk?
Ho, ho...
Poziom tego programu sięga dna.

Ledwo śpiewający filipińczyk? :o

Filipińczyk rzeczywiście wypadł co najwyżej bardzo przeciętnie. Nie obchodzi mnie, że jest chory - to jest telewizja i tu liczy się show, nie ma miejsca na skrupuły. Tak więc dziwi mnie to, że dostał sie do finału. Jury coraz bardziej mnie irytuje. Szkoda, że Wojewódzki zrobił się taki łagodny, Formniak jest denerwująca na maksa, bo albo nie wie co powiedzieć, ale powtarza ciągle to samo, albo powtarza, co powiedzieli inni. Do tego próbuje zrobić z siebie "fajną laskę", ale niestety jej to nie wychodzi. Jedynie Chylińska jest OK - cieszy mnie to, że bardzo spontanicznie reaguje na występy, lubię ją za to.
Ostatnio jury mówiło, że to nuda że w finale większość śpiewających lub tańczących - w minioną sobotę mając do wyboru przeciętnie śpiewającego Filipińczyka i kolesia wyprawiającego cuda z piłką wybrali tego pierwszego. Szkoda, że mówią, iż szukają oryginalnych ludzi, a sami oryginalni nie są...

http://www.youtube.com/watch?v=Axi58IkR ... r_embedded

Nic do dodania.