Wybory Prezydenckie 2010

Dyskusje o wszystkim, m.in. radiu, internecie i prasie.

Moderator: Łukasz

sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: sybic »

a-j-p pisze:No z tego co wiem to on zony nie ma. Jego najbliższym partnerem życiowym jest kot.
Fajnie by to wyglądało jakby np taki (oby tak się nigdy nie stało) prezydent J.Kaczyński pojechał do Białego Domu z wizytą i co .... on z Barakiem a żona Obamy z kim ? z Alikiem HAHAHA
Bylibyśmy śmiesznym i zacofanym krajem
Śmiesznym?
A co śmiesznego jest w tym, że ktoś nie ma żony?
Może jest zwolennikiem wolnych związków?
Dla mnie śmieszne to są kraje, w którym to facet za żonę bierze... innego faceta,
tak jak jest we wspomnianych przez Ciebie Stanach.
a-j-p pisze:Fakt zapomniałem o tych "drobnostkach" braku konta , braku prawa jazdy, internet to dla zboków i pijaków jest :p
Taki prezydent to tylko w tym kraju może odnieść sukces - ŻAL!
Nie ma w tym nic dziwnego, wszak politycy reprezentują nasze społeczeństwo. Nie tak dawno to samo społeczeństwo dało się nabrać na bajeczkę o sieci autostrad, choć w żadnym innym podobnym kraju w 4 lata 2000 km autostrad nie wybudowano. Kupiło brednie o cudzie gospodarczym, o basenach, tych które miały wyrosnąć przy drogach, i to że Polacy zaczną wracać z emigracji, bo tu praca zacznie się opłacać. Uwierzyli, bo może chcieli uwierzyć?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 26 kwie 2010, 20:22 przez sybic, łącznie zmieniany 1 raz.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

Śmiesznym?
A co śmiesznego jest w tym, że ktoś nie ma żony?
Może jest zwolennikiem wolnych związków?
Dla mnie śmieszne to są kraje, w którym to facet za żonę bierze... innego faceta,
tak jak jest we wspomnianych przez Ciebie Stanach.
To, że koleś w takim wieku mieszkający u mamusi z kotem, bojący się internetu i konta bankowego HAHA nigdy nie będzie brany na poważnie przez kogokolwiek!
Nie ma w tym nic dziwnego, wszak politycy reprezentują nasze społeczeństwo. Nie tak dawno to samo społeczeństwo dało się nabrać na bajeczkę o sieci autostrad, choć w żadnym innym podobnym kraju w 4 lata 2000 km autostrad nie wybudowano. Kupiło brednie o cudzie gospodarczym, o basenach, tych które miały wyrosnąć przy drogach, i to że Polacy zaczną wracać z emigracji, bo tu praca zacznie się opłacać. Uwierzyli, bo może chcieli uwierzyć?
Ja wymagam choć minimum prezencji od osoby, która ma reprezentować kraj w którym żyje.
Pan Kaczyński nie spełnia nawet połowy tego minimum. Jak wspomniałem wyżej nikt tego człowieka za granicą na poważnie nie będzie brał. Wstyd byłby tylko na poziomie tego co się działo w latach 2005-2007.

Czy mam Ci wspominać obietnice Pisiurów ? Czy mam Ci przedstawić wpadki słowne byłego pseudo premiera i prezydenta ?
Wymachiwanie do dziennikarzy tekstami "panu nie odpowiem bo ban pracuje w niemieckim medium","Pan Lis trafił na listę", " My stoimy tu gdzie wtedy oni tam gdzie omo zomo" CO TO JEST DO CHOLERY? To ma być poważny polityk, który kandyduje na prezydenta? Przypomnę Ci też, że to Kaczyński spowodował największy w historii podział narodu na Polskiego. I jak on śmie mówić kto jest lepszy a kto nie? Jak śmie mówić kto jest pro polakiem a kto nie?
Mam nadzieję, że ten naród nie jest taki głupi i nie da się na tą gadkę ,że on stracił brata itp.
~
Bywalec
Bywalec
Posty: 597
Rejestracja: piątek 05 paź 2007, 14:59
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: ~ »

D00 pisze: Jeżeli Komorowski zrezygnowałby z urzędu marszałka, straciłby też urząd po. prezydenta. Doprowadziło by to do niemałego chaosu w polityce.
Jakiego chaosu? Wybrano by nowego marszałka i po problemie.
a-j-p pisze:Właśnie już Ci kolega odpisał jakie głupoty napisałeś, że powinien zrezygnować z funkcji marszałka i zostać tylko p.o.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Nic takiego nie napisałem. Sam sobie to dopowiedziałeś.

Przecież to logiczne, że jakby zrezygnował z funkcji marszałka to i by nie pełnił obowiązków prezydenta.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

Jakiego chaosu? Wybrano by nowego marszałka i po problemie
Oczywiście, że chaos. Myślisz, że od tak można sobie przejąć obowiązki marszałka i prezydenta.
Zresztą czemu to miałoby służyć. Komorowski niech robi (i jak narazie tak robi) absolutnie minimum co musi na tym stanowisku.
Ale to co musi zrobić nie zapominajmy, że jest odpowiedzialny za każdą swoją decyzję.
Camilo
Guru
Guru
Posty: 7565
Rejestracja: środa 21 mar 2007, 14:38

Post autor: Camilo »

PKW zarejestrowała w sumie 22 kandydatów. :D Pojęcia zielonego nie mam jak 3/4 z nich wygląda i zdaje się, że nie jestem w tym odosobniony. Poza tym nie ma ani jednej kobiety.
D00 pisze:Jeżeli Komorowski zrezygnowałby z urzędu marszałka, straciłby też urząd po. prezydenta. Doprowadziło by to do niemałego chaosu w polityce.
Żadnego chaosu by nie było, bo Konstytucja przewidziała i taki wariant. Otóż kolejną osobą po Marszałku Sejmu, która mogłaby przejąć obowiązki prezydenta, jest Marszałek Senatu - w tym wypadku Bogdan Borusewicz.
Łukasz pisze:Do tego nie trzeba kota. Wystarczyłoby, żeby Obama się dowiedział, że nasz prezydent nie ma konta w banku (bo się boi, że ktoś mu coś wpłaci), nie ma prawa jazdy,
Szczerze mówiąc, też sobie tego nie wyobrażam. Niby błahostki, ale media światowe by to szybko podchwyciły i miały z nas niezłą polewkę. Na dodatek kraj bez Pierwszej Damy byłby trochę niemrawy.
sybic pisze:Ciekawe czy JKM uda się zebrać owe podpisy, pewnie nie...
JKM już w zeszłym tygodniu na łamach "Angory" apelował, by mu udzielać podpisów. Dołączył nawet specjalny formularz, jakby ktoś chciał sobie wyciąć i wysłać. :rozglada:
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: sybic »

a-j-p pisze:To, że koleś w takim wieku mieszkający u mamusi z kotem, bojący się internetu i konta bankowego HAHA nigdy nie będzie brany na poważnie przez kogokolwiek!
Sugerujesz wiec, że ktoś kto się nie ożenił jest kimś gorszym?
A co jest złego w tym, że lubi koty?
Wg mnie to jest bardzo symaptyczne.
Znam ludzi który mieszkają z psami i też nie widzę w tym nic dziwnego.

Poza tym w Twoich wypowiedziach widzę dużą nieścisłość. No bo raz piszesz, że cytuje "a ludzie jak debile będą się nad nim użalać i głosować na niego" sugerując, że wspomniany kandydat zdobędzie dużo głosów, niejako też wyrażając swoją obawę z tego powodu i rodzaj flustracji, bo nazywasz ów wyborców debilami, a teraz nagle piszesz, że nigdy nie będzie brany poważnie.
Jeśli więc nie będzie brany poważnie to o co tyle hałasu?
a-j-p pisze: Czy mam Ci wspominać obietnice Pisiurów ?
No właśnie o tym pisałem. Ludzie kupują bajeczki głoszone przez polityków, bo chcą wierzyć w coś, co jest nawet niemożliwe. Z tym, że ja wspomniałem bajeczki PO, bo te było głoszone niedawno. Są jakby najświeższe.
a-j-p pisze: ...To ma być poważny polityk, który kandyduje na prezydenta?
Nie wiem, ale jak sam wspomniałeś będą na niego głosować. Przecież polityk jest takim jakim jest nie dlatego, że taki jest, a dlatego że takie jest zapotrzebowanie. Są wyborcy, którym ta polityka odpowiada. Ot cała tajemnica.
a-j-p pisze: Przypomnę Ci też, że to Kaczyński spowodował największy w historii podział narodu na Polskiego.
A i tu zdania są podzielone. Jest teza, że pierwszym politykiem, który dokonał podziału narodu Polskiego był Tusk. To on jako pierwszy użył terminu "moherowa koalicja" dzieląc Polaków na tych lepszych i tych gorszych. Ludzi normalnych i mohery. Z miasta i ze wsi. Z Polski A i ściany wschodniej. Wykształconych i tych bez szkół. Ci pierwsi głosują oczywiście na PO, a ci drudzy na PiS. To był taki zapalnik od którego wszystko się zaczęło. Nie wiem, czy celowo, czy bezwiednie, ale w Twoich wypowiedziach też daje się zauważyć podział. Ktoś kto nie ma żony – gorszy. Nie ma konta, nie ma prawa jazdy, to też nie bardzo...
Wspomniane przez Ciebie fakty miały miejsce już po tej wypowiedzi Tuska. Agresja w polityce zawsze będzie rodzić agresję. To co wspomniałeś jest zupełnie normalnym zjawiskiem w polityce.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

To on jako pierwszy użył terminu "moherowa koalicja" dzieląc Polaków na tych lepszych i tych gorszych. Ludzi normalnych i mohery. Z miasta i ze wsi. Z Polski A i ściany wschodniej. Wykształconych i tych bez szkół. Ci pierwsi głosują oczywiście na PO, a ci drudzy na PiS. To był taki zapalnik od którego wszystko się zaczęł
Coś Ci się mocno pomyliło. To Kaczyńscy od chwili wygrania wyborów zaczęli dzielić polaków.A stwierdzenie moherowa koalicja odnosiło się do tego żałosnego rządu z LPR I Leperem.
Ktoś kto nie ma żony – gorszy. Nie ma konta, nie ma prawa jazdy, to też nie bardzo...[/quote

nie sugeruje, że gorszym - chodzi mi o człowieka, który w świecie ma reprezentować nasz kraj. Jakby do tego doszło uwierz mi, każda jego wizyta w jakimś kraju byłaby nabijaniem się z niego ale przede wszystkim z całego naszego kraju (bo on nas reprezentuje i przez jego pryzmat patrzą na cały kraj) przez media. Po drugie każdy kto wyjeżdża za granicę lub ma znajomych za granicą dobrze wie jak to jest mieć taki śmieszny rząd i prezydenta jak to miało miejsce w latach 2005-2007.
Gdzie nie pojechałem to slyszałem szyderstwa i śmiechy o Polsce jak to mamy fajnie mając braci śmieszków (w negatywnym wymiarze stwierdzenie) i słuchać tego cały czas. Jakoś za rzadów PO za granicą się z nas nie nabijają. Przynajmniej ja od jakiegoś czasu nie spotkałem się z tym.

Z całą resztą co napisałeś zgadzamy się :)
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: sybic »

a-j-p pisze:Coś Ci się mocno pomyliło. To Kaczyńscy od chwili wygrania wyborów zaczęli dzielić polaków.
Proszę jakieś fakty, ale z przed wypowiedzi Tuska o moherowej koalicji.
a-j-p pisze:A stwierdzenie moherowa koalicja odnosiło się do tego żałosnego rządu z LPR I Leperem.
Niestety to Tobie się pomyliło. Te słowa pojawiły się zaraz po wygranych wyborach i trakcie przepychanek przy tworzeniu zapowiadanej koalicji PO-PIS, do której ostatecznie nie doszło. Było to chyba nawet zaraz po wyborze marszałka sejmu. Rząd LPR i SO to był... ho,ho... dużo, dużo później. Wcześniej było głosowanie o samo rozwiązaniu sejmu, do którego nie doszło, bo PO głosowała przeciw.
Ale bez względu na to do kogo się odnosiły zainicjowały podział. Od tego momentu moher postrzegany był jako ktoś gorszy.
Do dziś tak jest. Jak ktoś odważy się skrytykować nasz rząd, to od razu jest moherem.
a-j-p pisze:Po drugie każdy kto wyjeżdża za granicę lub ma znajomych za granicą dobrze wie jak to jest mieć taki śmieszny rząd i prezydenta jak to miało miejsce w latach 2005-2007.
Każdy?
No chyba nie do końca...
Ja jakoś nie zauważyłem. Nie wiem, skąd to info.
a-j-p pisze:Jakoś za rzadów PO za granicą się z nas nie nabijają.
No zależy gdzie ucho przyłożyć. Mnie natomiast pytają czy ta obiecana druga Irlania już jest i czy obiecane autostrady już są. Szyderczy śmiech też jest, sugerujący, że następny polityk zrobił nas w bambuko.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

Kolego sam sobie zaprzeczasz
Najpierw piszesz, ze za granicą nie zauważyłeś
Każdy?
No chyba nie do końca...
Ja jakoś nie zauważyłem. Nie wiem, skąd to info.
Potem piszesz, że zauważyłes (o ironio na temat PO :lol: )
No zależy gdzie ucho przyłożyć. Mnie natomiast pytają czy ta obiecana druga Irlania już jest i czy obiecane autostrady już są. Szyderczy śmiech też jest, sugerujący, że następny polityk zrobił nas w bambuko
Zdecyduj się w końcu :p
I dodam, że ja nie słyszałem tekstów na temat Pisu (premier i prezydent) z ust polaków żeby było śmieszniej.

A co do Tuska nie będę grzebał teraz w necie na ten temat ale nawet jeśli się mylę to powiem tak:
Tusk przeprosił za swoją JEDNĄ taką wypowiedź. Kaczyński dzieli i jeździ po ludziach non stop i jakoś nie raczy przepraszać.
Śmieszne dla mnie było na konfie prasowej jak dziennikarz wyborczej zadał mu pytanie a ten mu powiedział, że mu nie odpowie i w ogole to by się wstydził pracować w wyborczej. I to jest właśnie PiS i jego przywódca. I to ma być poważny polityk do bycia prezydentem.
Mam nadzieję i życzę mu z całego serca przegranej z kretesem i może to zmobilizuje PiS aby go odsunęli w cień.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: sybic »

a-j-p pisze:Kolego sam sobie zaprzeczasz
To może przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź.
a-j-p pisze: Najpierw piszesz, ze za granicą nie zauważyłeś
To napisałem pod Twoją wypowiedzią odnoście rządów 2005-2007
a-j-p pisze: Potem piszesz, że zauważyłes (o ironio na temat PO :lol: )
Tak, na temat obecnych rządów PO. Tak wiec zależy gdzie ucho przyłożyć ;)
a-j-p pisze: I dodam, że ja nie słyszałem tekstów na temat Pisu (premier i prezydent) z ust polaków żeby było śmieszniej.
Ani ja na temat obecnych rządów.
a-j-p pisze: Tusk przeprosił za swoją JEDNĄ taką wypowiedź.
Tak, kamera nawet zarejestrowała ten fakt. Jakaś babinka była tą wypowiedzą oburzona. Tusk ją wtedy przeprosił, ale to niestety nie zatrzymało machiny podziału, która nawet podzieliła Kościół na tych słuchających RM i nie.
Liczą się fakty.
a-j-p pisze: Kaczyński dzieli i jeździ po ludziach non stop i jakoś nie raczy przepraszać.
No akurat za tą wypowiedź przeprosił.
a-j-p pisze: Śmieszne dla mnie było na konfie prasowej jak dziennikarz wyborczej zadał mu pytanie a ten mu powiedział, że mu nie odpowie i w ogole to by się wstydził pracować w wyborczej. I to jest właśnie PiS i jego przywódca.
To jest właśnie polityka. W innych krajach jest podobnie, albo nawet gorzej. Dodam w krajach o bardziej ugruntowanej demokracji. Jest część społeczeństwa której to odpowiada. To był ukłon w ich stronę.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

Ani ja na temat obecnych rządów.
Hmm czyli co obcokrajowcy sie pytali kiedy beda mogli do polski do pracy wrocic ? HAHA cos Ci sie znowu pomylilo
a-j-p napisał(a):Kaczyński dzieli i jeździ po ludziach non stop i jakoś nie raczy przepraszać.


No akurat za tą wypowiedź przeprosił.
Za którą ? bo cos chyba tu nie napisales. Kaczka nigdy nie przeprosila.
a-j-p napisał(a):Śmieszne dla mnie było na konfie prasowej jak dziennikarz wyborczej zadał mu pytanie a ten mu powiedział, że mu nie odpowie i w ogole to by się wstydził pracować w wyborczej. I to jest właśnie PiS i jego przywódca.


To jest właśnie polityka. W innych krajach jest podobnie, albo nawet gorzej. Dodam w krajach o bardziej ugruntowanej demokracji. Jest część społeczeństwa której to odpowiada. To był ukłon w ich stronę.
I dlatego ten człowiek nadaje sie do sejmu a nie do pałacu prezydenckiego.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: sybic »

a-j-p pisze:Hmm czyli co obcokrajowcy sie pytali kiedy beda mogli do polski do pracy wrocic ? HAHA cos Ci sie znowu pomylilo
Ależ nic mi się nie pomyliło... Jest tak jak napisałem. Obcokrajowcy pytają, kiedy Polscy imigranci będą wreszcie wracać, bo póki co nie wracają. Siedzą dalej. Ba... pojawiają się nowi. A przecież w Polsce praca zaczęła się opłacać, wiec jak to jest - pytają obcokrajowcy na wyspach – HAHAHA. Czyżby Tusk, obecankiewicz przerobił was w bambuko?
:)
Nie wiem, ale jeśli dwa razy trzeba Ci pisać to samo, to dyskusja raczej nie ma sensu.
a-j-p pisze:Za którą ? bo cos chyba tu nie napisales. Kaczka nigdy nie przeprosila.
Oj, to chyba nie śledzisz polityki tak dokładnie, albo śledzisz tylko to, co cię interesuje i słyszysz to, co chcesz usłyszeć. Na kongresie PiS, chyba rok temu Kaczyński przepraszał ogólnie wszystkich, którzy poczuli się urażenie jego słowami. Przepraszał przede wszystkim Polską inteligencje. Słowo 'przepraszam' padało do znudzenia.
a-j-p pisze: I dlatego ten człowiek nadaje sie do sejmu a nie do pałacu prezydenckiego.
Wg ciebie tak, ale ja cały czas próbuje dowieść, że jego zachowanie jest wypełnieniem luki na które jest społeczne zapotrzebowanie. Jest część wyborców której to odpowiada.
A podział, nawet mocno zarysowany to przecież podstawa polityki i dobrej demokracji.
Jedna partia, jedna władza... wybacz, ale to już było za PRL’u. Obecnie też wszystkie aparaty władzy są w rękach jednej partii. To jest niezdrowe i część wyborców może to zauważyć.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

Ależ nic mi się nie pomyliło... Jest tak jak napisałem. Obcokrajowcy pytają, kiedy Polscy imigranci będą wreszcie wracać, bo póki co nie wracają. Siedzą dalej. Ba... pojawiają się nowi. A przecież w Polsce praca zaczęła się opłacać, wiec jak to jest - pytają obcokrajowcy na wyspach – HAHAHA. Czyżby Tusk, obecankiewicz przerobił was w bambuko?
Ja Ci powiem tak :) i chyba większość ludzi to zauważyła. Od chwili gdy polacy rozjechali się po UE jakoś mnie osobiście praca tutaj w kraju się opłaca :) Po drugie po to jest UE i wolny rynek aby każdy mógł wybrać gdzie chce żyć i pracować.
Jakoś w USA (może za duże porównanie) jak ktoś się przeprowaza z NY do LA i tam pracuje nikt tego nie neguje :)
UE nie jest jak narazie jednym państwem ale może niedługo się to zmieni i ta chora rzeczywistość ciągłej historii w polsce zejdzie na drugi plan bo są sprawy ważne i ważniejsze :)
Oj, to chyba nie śledzisz polityki tak dokładnie, albo śledzisz tylko to, co cię interesuje i słyszysz to, co chcesz usłyszeć. Na kongresie PiS, chyba rok temu Kaczyński przepraszał ogólnie wszystkich, którzy poczuli się urażenie jego słowami. Przepraszał przede wszystkim Polską inteligencje. Słowo 'przepraszam' padało do znudzenia.
HAHA proszę Cię to było takie żałosne. Najpierw mówi o polityce bez agresji potem przeprasza sztucznie bo zauważył, że PO tak robi i jakoś ludzie za to ich lubią. Ja nie uważam, że te jego przeprosiny były szczere bo już kilka dni po tym kongresie znowu zaczął swoje debilizmy prawić :P Nadal pewnie uważa, że internet jest dla zboków pijących piwo.
Wg ciebie tak, ale ja cały czas próbuje dowieść, że jego zachowanie jest wypełnieniem luki na które jest społeczne zapotrzebowanie. Jest część wyborców której to odpowiada.
A podział, nawet mocno zarysowany to przecież podstawa polityki i dobrej demokracji.
Jedna partia, jedna władza... wybacz, ale to już było za PRL’u. Obecnie też wszystkie aparaty władzy są w rękach jednej partii. To jest niezdrowe i część wyborców może to zauważyć
Zgadzam się ale to jest mimo wszystko chore i nadal będę twierdził, że on nie nadaje się na prezydenta tak samo jak nie nadawał się na premiera. Nadaje się na szefa partii gdyż umie trzymać to wszystko i wszystkich za pysk aby się PiS nie rozleciał. To mu wychodzi ale rządzenie krajem już nie. Takie zdanie ma wiele osób i najgorsze jest to, że teraz ze współczucia część narodu może na niego zagłosować zapominając, że głos swój nie oddają na 2 miesiące póki jest pamięć o katastrofie tylko na kolejnych 5 lat. I to jest najgorsze. Nagle ludzie zapomnieli jak było kiedyś.
sybic
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1968
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 18:57
Kontakt:

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: sybic »

a-j-p pisze: Ja Ci powiem tak :) i chyba większość ludzi to zauważyła. Od chwili gdy polacy rozjechali się po UE jakoś mnie osobiście praca tutaj w kraju się opłaca :) Po drugie po to jest UE i wolny rynek
No właśnie... jest wolny rynek i jeśli faktycznie tutaj w Polsce praca zaczęła się opłacać, to wszyscy imigranci zaczęli by do nas wracać, prawda?
Czemuż więc nie wracają?
Widocznie nie jest tak, jak zapowiadał Tusk, a pracy nie ma, bo bezrobocie osiągnęło poziom 13%. To nawet za PiS było mniejsze.
a-j-p pisze: HAHA proszę Cię to było takie żałosne. Najpierw mówi o polityce bez agresji potem przeprasza sztucznie
A więc jednak przepraszał. Przyznajesz więc racje :) A forma to już indywidualne odczucie. Wg mnie Tusk przeprosił tak od niechcenia. Takie jest moje odczucie. Zresztą gdyby bardziej przyłożył się do tego przepraszania i jeśli zrobiłby to zaraz na początku, bo nie było by teraz tego podziału. Na mohery i resztę.
a-j-p pisze: Nadaje się na szefa partii gdyż umie trzymać to wszystko i wszystkich za pysk aby się PiS nie rozleciał.
I tu się zgadzam. Powinien trzymać partię i kogoś wystawić. Jednak jeśli jest się szefem, to czasem trzeba podjąć takie wyzwania. W podobnej sytuacji znalazł się Napieralski. Jako szef musiał kandydować. Wybory go wiec szybko skonfrontują. Jeśli uzyska słaby wynik – wyleci.
a-j-p pisze: najgorsze jest to, że teraz ze współczucia część narodu może na niego zagłosować
Pamięć wyborców zawsze bywa krótka. Za 2 miesiące nikt już o tym nie będzie pamiętał.
a-j-p
Czasem tu wpada
Czasem tu wpada
Posty: 453
Rejestracja: środa 18 sty 2006, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: a-j-p »

Pamięć wyborców zawsze bywa krótka. Za 2 miesiące nikt już o tym nie będzie pamiętał.
Szczerze wątpię. Dlaczego? Bo ide o zakład, że PiS przywłaszczy sobie katastrofę i będzie tym rozgrywał kampanię.
Przykład już mieliśmy w oświadczeniu. Oni zadają sobie doskonale sprawę, że na ludzi takie gadki mogą zadziałać i to wykorzystają. Daje im +/- dwa tygodnie jak się awantura o to zacznie. I ide o kolejny zakład, że Kaczyński zacznie właśnie ciągłymi nawiązaniami do katastrofy i do kontynuacji bla bla bla. Tyle, że zapomniał chyba jakie wyniki sondażowe miał jego brat i ludzie mieli już serdecznie dość tak fatalnej prezydentury i nie chcą takiej kontynuacji :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości