Euro, euro i po euro
Hiszpanie zasłużyli na tytuł, ale to samo mogę powiedzieć o Włochach. Zadecydowały technika, nastawienie i... zmęczenie. Niestety, ale to prawda.
Iniestę wybrali najlepszym piłkarzem turnieju, tu postąpiłabym inaczej - moim zdaniem to Pirlo powinien być wyróżniony. Jeszcze jak zobaczyłam łzy na policzkach Włochów... Płakałam razem z nimi, choć Hiszpania także mi bliska.
Zawsze podobały mi się przejazdy zwycięzców, dzisiaj w Madrycie, ach mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczymy to na ulicach Warszawy
W 2014 mundial w Brazylii, ale w 2016 euro bliżej - we Francji, kto wie, może się wybiorę, będę dopingować naszych

Będą wtedy już nie 16 zespołów, ale 24... Czy to dobrze? Z jednej strony tak - w państwach, które mają słabsze drużyny, wzrośnie zainteresowanie tym sportem, ale poziom rywalizacji może się obniżyć. Co sądzicie?
Pozostaje nam czekać, ale takie ciągłe kombinowanie, może w końcu nie wyjść wszystkim na dobre.
This is not the end, this is not the beginning.