Po raz kolejny "bohaterką" relacji Nadii była gmina Baranów, w której odbyło się w pełni głosowanie korespondencyjne. Frekwencja wyniosła niemal 60% i była nieco wyższa niż ta z poprzednich wyborów.
Nadia opowiadała o domu seniora w podpoznańskim Puszczykowie, gdzie zmarła 99-latka u której stwierdzono COVID-19. Skończyło się to kwarantanną dla pozostałych pensjonariuszy tej placówki.
Nie ma to tamto, swoich trzeba promować, będzie spora dawka screenów z Nadią przy okazji dwóch materiałów
- pierwszy mówił o kolejnym covidowym weselu, tym razem w Jutrosinie (pow. rawicki) gdzie 77 osób oprócz miłych wrażeń zabrało ze sobą koronawirusa
- drugi w bardzo podobnej tematyce, tym razem o żołnierzach, którzy wrócili z misji w Afganistanie, i również tam SARS-CoV-2 ich dopadł. Jednego na tyle solidnie, że w poważnym stanie wylądował w szpitalu jednoimiennym na Szwajcarskiej w Poznaniu. Pozostali przebywają w izolatoriach, ich stan jest dobry
Przed tygodniem Nadia opowiadała o reperkusjach prawnych w związku z budową zamku w Puszczy Noteckiej w Stobnicy (pow. obornicki). Siedem osób, w tym architekt i urzędnicy Powiatowego Inspektoratu Budowlanego usłyszało zarzuty, od poświadczenia nieprawdy (budowany obiekt jest większy niż deklarowano) po działanie na szkodę środowiska (budowa na obszarze Natura 2000).
W zeszłą niedzielę Nadia mówiła o zamknięciu kąpieliska na Jeziorem Maltańskim (dość bliskie mi rejony zresztą ), gdzie doszło do wykwitu sinic. Co ciekawe w tamtym czasie podobne rzeczy działy się na plażach w... Gdańsku.
Nadia opowiadała o bilansie zniszczeń po nawałnicy, która przeszła nad Zieloną Górą (nota bene w tle widać powalone drzewo całkiem słusznych rozmiarów).
Nadia informowała o kobiecie, która podawała się za lekarza patomorfologa i prowadziła prywatną praktykę, ba, wystawiała recepty a nawet dostała kontrakt z NFZ na usługi medyczne. Śledztwo doprowadziło do tego, że pieniądze publiczne będą musiały być zwrócone, a podejrzanej grozi kara pozbawienia wolności - co ciekawe ukończyła studia medyczne, ale nie na wydziale lekarskim.
Nadia mówiła o pojawieniu się nowego ogniska COVID-19 w Wielkopolsce, tym razem w zakładach drobiarskich w miejscowości Mikstat (niedaleko Ostrzeszowa). Po kilku dniach okazało się, że ze względu na wzrost zachorowań cały powiat trafił do tzw. strefy czerwonej ze zwiększonymi obostrzeniami sanitarnymi.
Nadia opowiadała o obostrzeniach w czerwonej strefie, którą w Wielkopolsce stał się powiat ostrzeszowski, a to ze względu na spore ognisko COVID-19 w fabryce leżącej w pobliskim Mikstacie, gdzie zakaziło się kilkaset osób. Dla okolicznych mieszkańców to oczywiście utrudnienia m.in. obowiązkowe noszenie maseczek (nawet w otwartej przestrzeni), odwołane imprezy kulturalne, konferencje i wykłady, limity osób w siłowniach, na basenach, czy na weselach. Jak widać, sama również występowała w maseczce.
Nadia informowała o problemach sejmiku województwa lubuskiego w związku z COVID-19, bowiem jeden z radnych się zakaził, co spowodowało kwarantannę pozostałych. Sam Urząd Marszałkowski funkcjonuje bez zakłóceń.