tvnfakty.pl

Nudne te "nasze polskie" talenty. Właściwie nic nowego - śpiewają, grają, tańczą, małpują i wykonują akrobatykę. Np na Ukrainie bardzo fajnych mieli uczestników, np dziewczyna malowała piaskiem - cuuudo. Albo te czary w Amerykańskiej edycji. Dobrze, że programu nie nazwali Polska Ma Talent, bo wtedy to by był fałsz. :grozi: Zobaczymy co nas czeka w III edycji. Mam nadzieję, że w finale kolejnej odsłony show nie będzie 50% śpiewaków i muzyków bo to nudne!

sybic pisze:Ja tez nam parę osób i zdania są odmienne. Ale nie w tym rzecz, chodzi o to, że ów zwycięzca nie powinien tej nagrody w ogóle dostać!
A dlaczego?
Ano dlatego, że jest po szkole muzycznej i to chyba wyższej. Jego umiejętności nie są wynikiem talentu, a pracy. (...)
Ktoś tu jest oszustem...

Idąc tym tokiem myślenia, w żadnej edycji na świecie nie powinni występować iluzjoniści (bo przecież to ich zawód, nauczyli się tylko obsługiwać rekwizyty), cyrkowcy (przecież codziennie prezentują swoje umiejętności pod namiotami cyrków), czy nawet większość osób śpiewających (bo wielu, jak np. bracia Legun, czy nawet Anna Gogola zarabiają na swoich umiejętnościach).
Jeszcze się oflaguj i zaprotestuj pod TVN... No i cofnij wygraną Melkart Ball - przecież oni też to wytrenowali i zarabiają na swoich pokazach w cyrku...

Anna Gogola nie zarabia na swoich umiejętnościach. Jest amatorką i jak sama mówi nie ma pojęcia o śpiewaniu. Na co dzień sprzedaje w sklepie metalowym. Dla takich jest ten program.
Natomiast bracia Legun jak najbardziej tak!
To profesjonaliści, a dla takich moim zdaniem nie ma miejsca w tym programie. Zauważyli to też jurorzy. To co robili, nie robili z pasją.
Melkart Ball - już pisałem. Jak są dobrzy to niech się zmierzą z olimpijczykami.
Nie wiem, co masz na myśli pisząc co bym się oflagował. Wyraziłem po prostu swoje zdanie.
Nie lubię oszustów, którzy pokazują swoje umiejętności, a potem się okazuje, że to jest ich zawód po prostu. To tak jakby profesor pokazywał w TV jaki to jest mądry.
Jeśli widzimy dziecko które w wieku 2 lat umie zawiązać sobie sznurowadło, mówimy – zdolne lun ma talent. Jeśli w wieku lat 6 to już nic takiego. Proponuje iść do filharmonii i posłuchać solistów. Ich talent jest taki sam jak Marcina Wyrostka.

A idąc Twoim tokiem myślenia to Rafał Blechacz nadawał by się do następnej edycji, wszak ma talent

sybic pisze:Anna Gogola nie zarabia na swoich umiejętnościach.

Zarabia. W weekendy śpiewa w zespole weselnym . Niby z profesjonalnym śpiewem niewiele ma to wspólnego, ale jednak coś ma. Wie, jak działają odsłuchy, do czego służą pokrętła na wzmacniaczu, wie, jak dostroić mikrofon i kolumny, żeby jej głos brzmiał jak najlepiej.
Gdyby się doszukiwać takich szczególików, to niewiele osób mogłoby wziąć udział w tym programie. Talent to nie tylko wrodzone umiejętności, ale też chęć dążenia do perfekcji. Marcin Wyrostek musiał pokochać akordeon, że chodził na lekcje gry na tym instrumencie. Cyrkowcy musieli pokochać to, co robią, że godzinami trenowali trudne figury akrobatyczne. Wokaliści szlifowali swój głos. I tak w nieskończoność.

sybic pisze:Melkart Ball - już pisałem. Jak są dobrzy to niech się zmierzą z olimpijczykami.

Przecież to dwie odmienne dziedziny. To tak, jakbyś wysyłał Ocelot z ewolucjami na szarfach na olimpiadę w kategorii gimnastyki artystycznej. Niektórzy ćwiczą, by zachwycać widownię cyrkową, inni natomiast, by sięgać po medale.

Granica amator - profesjonalista jest bardzo szeroka. Mnie jako widza jednak bardziej emocjonuje popis amatora, niż profesjonalisty, nawet jeśli jest gorszy. Jednak sądząc po głosach widzów jestem w mniejszości.

Wiadomo jak oglądalność była

Finał 6,7 mln :brawa:

Oglądalność wysoka Ale sam finał pozostawia wiele do życzenia. Gratuluję Marcinowi zwycięstwa! Należało mu się

Spodziewajmy się III edycji jesienią 2010 roku.

Kuba pisze:http://www.plejada.pl/192708,3,mam-tale ... l#autoplay - 'Aj nidż ju bejbe' hitem jesieni!

Zgadzam się !! Ona jest najlepsza ! Od samego rana to nucę

I need you bay ,
I need you baby ,
mam nadzieję , że nie zejdę ! x 10000x !

Ona jest zaje..... ! A jurorzy to mnie już kompletnie rozwalili z publicznością I po to jest Mam Talent , aby się odstresować , pośmiać i żeby mieć wieeeelkie emocje przy jego oglądaniu .

Witam! Czy wiecie może ile będą trwały odcinki Mam Talent? Tzn. 4 września o 21.45 jest koncert "Siła muzyki" Czy to oznacza, że MT będzie od 20.00 do 21.45? I czy wiecie ile ta edycja będzie miała odcinków? 13? 14?

lukis pisze:Witam! Czy wiecie może ile będą trwały odcinki Mam Talent? Tzn. 4 września o 21.45 jest koncert "Siła muzyki" Czy to oznacza, że MT będzie od 20.00 do 21.45? I czy wiecie ile ta edycja będzie miała odcinków? 13? 14?

MT będzie trwał zapewne 100 minut, a to wiecej niż w ubiegłym roku, ale chyba mniej bądz tyle samo co 2 lata temu... Co do ilosci odcinków:
policzmy:
-8 castingowych
-5 pólfinałów
-finał
-----------
=14.

Tak myślałem, że 14 odcinków. a czyli jak to? Odcinki castingowe tez będą miały po 100 minut? hmm?

no nie wiem,,w naszej kochanej wikipedii jest coś takiego:
Czas trwania odcinka: I edycja: 105 min. (finał: 120 min.)
II edycja: 85 min. (castingi), 105 min. (odcinki na żywo)

Ja nie mogę się już doczekać!

lukis pisze:Tak myślałem, że 14 odcinków. a czyli jak to? Odcinki castingowe tez będą miały po 100 minut? hmm?

Zapewne 100 minut. Przyznam że bez sensu jest robienie większej ilości odcinków kosztem długosci każdego z nich. Wolę - jak to się mówi: mniej a dobrze Co kolwiek to znaczy