








Scenę oceniłem wczoraj. Ogólnie drugi dzień wychodzi w przybliżeniu 4.3 i taka ocena mi pasuje.

A teraz ocena całego festiwalu:
Powtarzam po raz któryś - festiwal inny od poprzednich. Nie było zbędnego gadania jury, wykonawcy pierwszego dnia może się nie popisali, ale nie było fatalnie. Jeśli chodzi o konkurs - najgorszy ze wszystkich do tej pory pod względem muzycznym. Pod względem realizacyjnym (prowadzenie, brak gadek itp.) najlepszy chyba. Koncert wspomnieniowy zaś jak dla mnie najlepszy. Scena najgorsza - najlepsza była w 2005, potem w 2007. W 2006 była bardzo podobna do tej z 2005. Wielki plus za SpiderCam.
Ogólnie festiwal:


Mam nadzieję, że za rok festiwal potrwa jednak 3 dni i będzie jakaś gwiazda światowego formatu.
I teraz nareszcie ogólna ocena (dla najwytrwalszych
