tvnfakty.pl

Zwycięstwo zaskakujące? Od pierwszego live'a jak nie od pierwszego odcinka w ogóle wiadomo było kto wygra.

Nie mniej wygrała zasłużenie, a niektóre jej występy naprawdę rewelacyjne.

Warto także dodać, że z okazji 10-lecia programu został wydany specjalny album z największymi przebojami uczestników wszystkich edycji programu.

Nie było żadnego zaskoczenia Nawet wszyscy jurorzy i Dermot przewidzieli wygraną Sam. Prowadziła przez 8 tygodni, tylko w 2 i 6 tygodniu wygrał Nicholas. Natomiast ciekawe jest to, że Luke zajmował na początku dopiero 9. miejsce. Faktycznie wydaje mi się, że przez większość tygodni to Nicholas był najlepszy z chłopaków, z kolei dopiero w ostatnich odcinkach to Luke miał lepsze występy.
No i jednak potwierdziły się plotki o singlu Sam. Na początku, gdy o tym czytałem, nie byłem przekonany czy "Skyscraper" to piosenka dla niej, ale dzisiejsze wykonanie pozbawiło mnie wszelkich wątpliwości

Podium dla mnie bez zaskoczenia, ale niskie wyniki Tamery były dla mnie zaskoczeniem. Trochę jestem zdziwiony - http://xfactor.itv.com/2013/news/inside ... 100287.htm

Singiel zwyciężczyni dziesiątej brytyjskiej edycji programu już jest numerem 1 na iTunes: http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... tunes.html

Gwiazdy, które wystąpią w dzisiejszym finale w DUETACH z uczestnikami The X Factor USA to:
Johnny Rzeznik (z Goo Goo Dolls), Leona Lewis i Prince Royce.

z edycji na edycje coraz slabiej ...

adik1148 pisze:z edycji na edycje coraz slabiej ...

No faktycznie trochę cienko jak na amerykańską edycję... Co do tych panów (których szczerze mówiąc nie kojarzę) to pewnie marudziłbym, gdyby występowali w duetach w naszej polskiej edycji ;)


Uzupełniając mój poprzedni wpisu - duety wyglądać będą następująco:
Johnny Rzeznik + Jeffrey Adam Gutt
Leona Lewis + Alex and Sierra
Prince Royce + Carlito Olivero

Chyba nie ma się co za bardzo tym przejmować. Prawdopodobnie to ostatnia edycja, więc po finale zakończy się historia tego formatu w USA.

Gdzieś czytałem, że ma zajść trochę zmian i The X Factor w USA ma być kontynuowany, sam Simon gdzieś o tym powiedzieł, ze zmianami, bez niego, ale ma się nie kończyć.

Pierwszą część finału oglądało 9.25 mln widzów Więcej niż w UK.

musicomaniakk pisze:Pierwszą część finału oglądało 9.25 mln widzów Więcej niż w UK.

to jest średnia czy peak ? sobotni finał uk x factora miał co prawda 8,5m ale peak wyniósł 9,6m Poza tym co tu porównywać obszar USA do UK

Na chwile obecną bardziej pewne jest, że w USA powstanie 4 sezon X-Factor, który miałby być emitowany w przyszłym sezonie. Simon Cowell ostatnio o tym mówił, lecz to FOX o tym ostatecznie zdecyduje. Wiele będzie zależało od wyników finału. Nie wierzę w blisko 10 mln. widownię, wyniki podam o 17.45

Demi odchodzi także szukać by musieli kogoś innego.

Powiem tak, rozsądnie dla Simona byłoby wrócić do UK. Niech ratuje jedną wersję, póki jeszcze ma co ratować. Jeśli strasznie zależy mu na amerykańskiej wersji, niech będzie ale bez niego - skoro on jako osoba nie potrafi przyciągnąć widzów za Oceanem niech wróci do UK gdzie mu się to udaje.

Pierwszą część finału 'The X-Factor' U.S oglądało 5.02 mln. przy współczynniku 1.3, program przegrał między innymi z muzycznym show NBC 'The Sing Off (5,4 mln. i 1.6).

Jeżeli taki format w USA przegrywa nawet z muzycznym programem, który nie jest tak wielkim widowiskiem, jak np. "The Voice", no to porażka to chyba najdelikatniejsze określenie do tej sytuacji.

Tu o zmianach w formacie w przyszłorocznej edycji: http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... ormat.html. Najprawdopodobniej z jury odejdą Sharon Osborune (po 1 edycji) i Gary Barlow (po 3 edycjach), którzy mają zostać zastąpieni przez Simona Cowella i Cheryl Cole

Co do kontynuacji formatu - Simon Cowell bardzo chciałby zrobić jeszcze jedną edycję w USA, ale wątpię by FOX się na to zgodził. Takie wyniki to z pewnością nie jest szczyt oczekiwań tej stacji. Poza tym USA to USA - tam nie ma żadnych skrupułów - liczy się także zaufanie reklamodawców, a na pewno nie wzmocni się je przez emisję kolejnej emisji tego programu, które notuje wyniki bliskie słabych lub bardzo słabych. Tak jak napisał @Pjotreeek jeśli "ratować" (chociaż nie wiem, czy to nie przesadne określenie, bo wyniki w UK są całkiem dobre) to brytyjską edycję - bo w USA chyba nie ma już co ratować jeśli chodzi o ten format.