tvnfakty.pl

Dziś stacja ITV i producent programu "The X Factor" potwierdzili, że Cheryl Cole będzie jurorką w 11 brytyjskiej edycji programu. Będzie to jej powrót do brytyjskiej wersji programu po prawie 4 latach przerwy.

CZY TYLKO MI TA INFORMACJA POPRAWIŁA HUMOR? NARESZCIE!

nawet już za bardzo mnie nie obchodzi kto będzie tym 4 jurorem (napewno nie Dannii) chciałem Cheryl i Simona - to mam
Nie czekałem na nową edycję X Factora tak bardzo już od kilku lat

Jak widać potwierdzenie informacji, że Cheryl Cole wraca do "X Factora" otworzyło nową lawinę plotek i spekulacji nt. ostatniego czwartego jurora. Już wiadomo, że w jury prawdopodobnie nie zasiądzie Rita Ora, która podobno ma inne plany na najbliższe miesiące. Najciekawsze jest jednak to, że znów w roli ostatniego jurora typuje się najbardziej Sharon Osbourne, mimo, że w grudniu 2013 roku mówiono, że 10 edycja będzie jednorazową przygodą jurorki z programem.

Wg artykułu Telly Mix - w nowej edycji znów w dotychczasowej formule będą podwójne przesłuchania, a zasady "Bootcampu" prawdopodobnie się nie zmienią: http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... eries.html

Choć to tylko formalność - dziś potwierdzono, że jurorem w 11 brytyjskiej edycji nadal będzie Louis Walsh.

Trzeciak pisze:Choć to tylko formalność - dziś potwierdzono, że jurorem w 11 brytyjskiej edycji nadal będzie Louis Walsh.

gdzie? tellymix? super źródło. mimo iż pewnie Louis wróci, to nie widziałem jeszcze oficjalnego potwierdzenia na stronie?

Szczerze wolałbym, żeby go nie było, tak jak Cheryl sugeruje. Ale z drugiej strony Simon wie, że jeśli się nie lubią to się będą kłócić więc pewnie Walsh'a znów zobaczymy.... Nie widzę jednak Sharon w tym składzie... jakoś chciałbym kogoś innego.

Teraz to już oficjalnie potwierdził nawet sam Simon Cowell. Co tu kryć - Louis Walsh to jednak pewniak.

Dziś w Wlk. Brytanii rozpoczynają się przesłuchania produkcyjne (precastingi) do 11 edycji programu: http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... enues.html

Ci, którzy nie będą mogli przybyć na takie przesłuchana, bądź nie zdążyli się zarejestrować na stronie internetowej programu - będą mogli przejść przez tzw. "mobilne przesłuchania", które zostaną rozlokowane w różnych miejscach Wlk. Brytanii:http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... ealed.html

I jeszcze czas wspomnieć o małej rewolucji, jaką czeka ten program. W nowej edycji zniknie etap "Bootcamp", a zastąpi go etap "Gorące krzesła" ("6-chair Challenge"). Zasady będą identyczne, jak podczas "Bootcampu" w edycji 2013, ale jak sama fraza "likwidacja Bootcampu" sugeruje - zmieni się coś jeszcze. Otóż po castingach jurorskich przed "Gorącymi Krzesłami" uczestnicy nie będą już występować. Tak jak w "Mam Talent" odbędą się obrady jurorskie, które wyłonią 80 uzdolnionych wykonawców (po 20 z każdej z grup), które wezmą udział w "Gorących Krzesłach". Najlepsza szóstka, która przetrwa "Gorące Krzesła" - przejdzie do "Domów Jurorskich" (tutaj w przeciwieństwie do edycji USA - ten etap nie będzie likwidowany): http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... stage.html

Trzeciak pisze:Teraz to już oficjalnie potwierdził nawet sam Simon Cowell. Co tu kryć - Louis Walsh to jednak pewniak.

Dziś w Wlk. Brytanii rozpoczynają się przesłuchania produkcyjne (precastingi) do 11 edycji programu: http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... enues.html

Ci, którzy nie będą mogli przybyć na takie przesłuchana, bądź nie zdążyli się zarejestrować na stronie internetowej programu - będą mogli przejść przez tzw. "mobilne przesłuchania", które zostaną rozlokowane w różnych miejscach Wlk. Brytanii:http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... ealed.html

I jeszcze czas wspomnieć o małej rewolucji, jaką czeka ten program. W nowej edycji zniknie etap "Bootcamp", a zastąpi go etap "Gorące krzesła" ("6-chair Challenge"). Zasady będą identyczne, jak podczas "Bootcampu" w edycji 2013, ale jak sama fraza "likwidacja Bootcampu" sugeruje - zmieni się coś jeszcze. Otóż po castingach jurorskich przed "Gorącymi Krzesłami" uczestnicy nie będą już występować. Tak jak w "Mam Talent" odbędą się obrady jurorskie, które wyłonią 80 uzdolnionych wykonawców (po 20 z każdej z grup), które wezmą udział w "Gorących Krzesłach". Najlepsza szóstka, która przetrwa "Gorące Krzesła" - przejdzie do "Domów Jurorskich" (tutaj w przeciwieństwie do edycji USA - ten etap nie będzie likwidowany): http://tellymix.co.uk/reality-tv/the-x- ... stage.html

Usunięcie bootcampu nie jest inf. oficjalną, zresztą sam tytuł to sugeruje. Aczkolwiek ja zawsze najbardziej czekam na bootcamp, dlatego martwi mnie to

pewniak, nie pewniak - póki nie dostane oficjalnego potwierdzenia na stronie to nie uwierze media brytyjskie lubią nam mieszać w głowach, simon także, ale pewnie Walsh powróci. Ciekawie może być z 4 jurorem bo zapowiada się na kogoś zupełnie nieznanego szerszej publiczności.

To czy bootcamp zniknie nie zostało potwierdzone, nie brałbym na poważnie wszystkiego co pisze tellymix bo idąc tym tropem to Rihanna będzie 4 jurorem Poza tym zniknie nie zniknie - ledwo co zniknie tak naprawdę, zamiast piosenek grupowch w 1 odc bootcampy i całej tej otoczki po prostu poświęcą chwilę na wyłonienie 80 uczestników i od razu z krzesłami pojadą Chociaż mam nadzieje, że nie zrobi się z tego mam talent...

I bardzo dobrze że nie likwidują judges houses bo dla mnie osobiście był to ogromny błąd w amerykańskiej wersji.

Co innego spekulacje dotyczące składu jurorskiego (swoją drogą - po ogłoszeniu kontynuacji "The Voice UK" przez BBC podobne spekulacje dotyczące składu trenerskiego także się rozpoczęły), a co innego wiadomość przytoczona przez Telly Mix z artykułu jednego z czołowych dzienników w Wlk. Brytanii. Swoją drogą po powrocie Cheryl Cole na stanowisko jurora programu już mówiło się o tym, że Simon Cowell będzie chciał zrealizować swoje niespełnione ambicje, które nie wyszły w edycji USA. Skoro w edycji amerykańskiej były aż 3 kobiety w jury - to całkiem możliwe, że w edycji brytyjskiej może być aż trzech mężczyzn za stołem jurorskim.

://m.facebook.com/TheXFactor/photos/a.1 ... 8&__tn__=E - plakat promujący precastingi do tegorocznej edycji programu w UK.

ten "czołowy dziennik w Wlk Brytanii" sieje zamęt i to nie pierewszy raz to tak jakby wierzyć w Polsce temu co pisze Fakt.

a w 3 mężczyzn nie uwierzę - to na pewno nie wypali poza tym po co sprawiać by ludzie gadali, że odgapiają od The Voice? Simon za mądry na to jest. Myślę że Louis wróci a 4 juror to będzie jakaś kobieta, nieznana szerszej publiczności (menagerka, autorka tekstów lub ew piosenkarka jakaś bez jakiegoś większego rozgłosu)

I mam nadzieję, że to co pisze "Daily Mirror" o zmniejszeniu granicy wieku do 14, że to zwykła bujda bo to byłby strzał w kolano.


edit: to jest potwierdzone noo cóż, zbyt piękny x factor mielibyśmy. osobiście uważam że to jest duży błąd i mogą tego żałować.

Warto dodać, ostatnio taka dolna granica wiekowa (14 lat) obowiązywała do 2008 roku. Wtedy podwyższono ją do 16 lat w związku z pojawieniem się "Britain's Got Talent", gdzie tam (jak wszyscy wiemy) nie ma ograniczeń wiekowych.

granica wiekowa 14+ była tylko przez 2 lata i bądźmy szczerzy - to była klapa. dlatego martwi mnie to że powrócili do tego :/
co innego X Factor co innego Got Talent. W tym 2 aż oczekuje się takich dzieci , którzy "poruszą" innych swoim talentem czy historią. X Factor to już poważniejszy program, gdzie naprawdę można zrobić karierę - a bądźmy szczerzy, 14 latek nie osiągnie światowego sukcesu. Czasem nawet 16 lat to za mało jak Gary mówił - ale to też zależy od osoby i charakteru. Jak dla mnie 16 jest ok i nie potrzebnie w XF robić dzieciarnię :/ Właśnie to było coś co sprawiało że amerykański x factor był do bani - jak dla mnie 12 latek będący w jednej kategorii z 28 latkiem to była porażka. Dlatego mam nadzieje że wrócą do 16+ za rok. Simon powoli stara się przedobrzyć, robi jak największy szum wokół tej edycji.

Czasem jednak się da. Takie kariery są m. in. w USA, czy dawniej we Francji. Ale poza tym trudno się nie zgodzić. 16 lat to jednak była odpowiednia granica wiekowa, a "X Factor" jest jednak formatem dość brutalnym w samym sobie, do którego potrzeba m. in. dystansu do własnej osoby. Dla większości 14-latków takie pojęcie jest jednak zbyt abstrakcyjne.