tvnfakty.pl

Ja wiem, że nie będę tracił sobotniego wieczoru na oglądanie finału Mam Talent.
Sami śpiewacy .... BEZNADZIEJA!
Najgorsza chyba ogólnie edycja Mam Talent w PL.

a-j-p pisze:Ja wiem, że nie będę tracił sobotniego wieczoru na oglądanie finału Mam Talent.
Sami śpiewacy .... BEZNADZIEJA!
Najgorsza chyba ogólnie edycja Mam Talent w PL.

Ja tam mam zupełnie inne odczucia na ten temat. Ten finał będę chyba najbardziej chętnie i bacznie śledził spośród wszystkich nie tylko finałów ale i live'ów ze wszystkich edycji. Szkoda tylko tego, że brak odcinka "dzikiej karty"...

a-j-p pisze:Ja wiem, że nie będę tracił sobotniego wieczoru na oglądanie finału Mam Talent.
Sami śpiewacy .... BEZNADZIEJA!

Ten gostek który wygrał strasznie zawodził. To oczywiście moje indywidualne odczucia. Zapewne dlatego, że nie cierpię skowytów i jęczenia Eltona Johna. Natomiast Kasia była super.

sybic pisze:

a-j-p pisze:Ja wiem, że nie będę tracił sobotniego wieczoru na oglądanie finału Mam Talent.
Sami śpiewacy .... BEZNADZIEJA!

Ten gostek który wygrał strasznie zawodził. To oczywiście moje indywidualne odczucia. Zapewne dlatego, że nie cierpię skowytów i jęczenia Eltona Johna. Natomiast Kasia była super.

Pawła Ejzenberga, bo tak się nazywa bardzo lubię. Osobiście mówiąc liczyłem że moja faworytka, Kasia Sochacka zaśpiewa coś bardziej podobnie nastrojowego jak castingowe 'Foolish Games' Jewel'a. Występ live mimo wszystko fantastyczny, chociaż castingowy lepszy ) Podsumowując, to wybór zwyciezcy będzie bardzo trudny...

w finale 8 śpiewaków prawie jak IDOL

Przewagą mam talent nad innymi tego typu programami było właśnie to, że była różnorodność.
Tutaj nasze jury się zbłaźniło z lekka i mamy to co mamy czyli śpiewany finał.
Beznadzieja i tyle.

Nie zrzucałbym wsyztskiego na jurorów. Do półfinałów weszło mniej wiecej tyle osób śpiewających, co w poprzednich edycjach, czyli połowa. 2 i 3 miejsca to najczęściej były osoby śpiewające, więc jurorzy dużego wyboru też nie mieli.

Bądźmy obiektywni. Kogo mieli niby wybrać?
Magika, który demonstrował proste sztuczki iluzjonistyczne?
Gościa który skacze na scenie reprezentując klasę pijanego blokersa?
A może parę pokazującą to, co można zobaczyć w objazdowym cyrku?
Wybrali śpiewaków doszukując się w nich talentu.

mojpierwszyraz pisze:Osobiście mówiąc liczyłem że moja faworytka, Kasia Sochacka zaśpiewa coś bardziej podobnie nastrojowego jak castingowe 'Foolish Games' Jewel'a.

Jewel to kobieta. Więc jak już to "Foolish Games" Jewel.

Pemol pisze:

mojpierwszyraz pisze:Osobiście mówiąc liczyłem że moja faworytka, Kasia Sochacka zaśpiewa coś bardziej podobnie nastrojowego jak castingowe 'Foolish Games' Jewel'a.

Jewel to kobieta. Więc jak już to "Foolish Games" Jewel.

Fakt, ta końcówka 'a - nie potrzebna

Jak dla mnie wielka niespodzianka że Magda wygrała

Normalnie jak w UK gdzie faworytka Susan przegrała tak i u nas Piotr i ten co śpiewał reggae polegli

Wygrana Welc to jeden wielki żart i chyba najlepsze podsumowanie najgorszej edycji Mam Talent! Biorąc pod uwagę tylko odcinek finałowy dla mnie wygrał UDS oraz Me,Myself And I. Patrząc na wsyztskie występy Kamil Bednarek, Patrycja Malinowska oraz Piotr Lisiecki. Magda nic z wygraną nie zrobi - jak sama powiedziała kupi rodzicom dom. Gratuluję wyboru -.-

Masz pretensje o to, że chce nowy dom? Fajnie, niech sobie kupi nowy dom. Przynajmniej nie wysilała się na teksty, że zainwestuje 300 000 w edukację muzyczną.

Adrian ;P pisze:Magda nic z wygraną nie zrobi - jak sama powiedziała kupi rodzicom dom. Gratuluję wyboru -.-

A co zrobił z wygraną zwycięzca poprzedniej edycji?
Zainwestował, pomnożył swój talent, przejadł?
Nie wiem... nic o nim nie słychać.

To co zrobi z wygraną to mnie guzik obchodzi. Fantastycznie że to ona wygrała. Jej skromność i dobre 'maniery' wdg. przekonały do siebie widzów. Lisiecki - wielki talent podobnie jak i większość finalistów da sobie radę, a idiotyczny Bednarek - no cóż - nie dziwie się że przegrał. Jego wręcz wieśniackie zachowanie i żałosno-żenujące maniery (np. mietolenie języka i odchodzenie na bok przy śmianiu się) spowodowały że oprócz znienawidzenia jego talentu nie nawdizę również i jego. Poza tym wygrana nie jest mu potrzebna - ma swój zespół który osiągnął swój jakiśtam sukces, więc wygrana byłaby wręcz niepotrzebna... To chyba tyle w tym temacie. Powracamy chyba za rok ;] (trochę mi się już MT znudził; dobrze że jest podział na 4 sezony a MT tylko raz w roku )