Strona 433 z 1125

: niedziela 24 lut 2008, 17:15
autor: Camilo
maxxx pisze:Jakby tak jutro wyskoczyła z zupełnie nową zapowiedzia to aż bym sie przestraszył
Ale coś by to oznaczało :spiewa:
Co do 7 miesięcy-może jeszcze dwa i sie urodzi coś nowego z tego magazynowania
Może na jesień jakby miała kontynuować prowadzenie magazynu to by go przynajmniej odświeżyli :rydzyk:
No My to faktycznie porwaliśmy się z motyką na słońce Ale co tam-można i galaktyką(Joasią) sie pozachwycać
Szkoda, że akurat ta galaktyka nie jest tak ogromna, ale równie wspaniała 8)
Oj to juz byłaby społeczniczką pełna parą
:spiewa: :spiewa: :spiewa:
Już tak nie ściemniajmy,że My tak z Joasią 7 dni byśmy chcieli się spotykać Żartowałem
Może byśmy jeszcze zaczęli odczuwać przesyt :shock: Oczywiście nie od magazynu, ale np. Dnż :lol2:
No w takim towarzystwie to jeszcze szybciej
Tempo zabójcze :tanczy:
Szczerze wesprę Cię i przyznam ,że ja też tego nie znałem Ale wydaje mi się ,że to coś na zasadzie-kto nie ryzykuje ten nie je
Arczi, skąd Ty wytrzaskujesz te powiedzonka :?: :!:
Czas goi rany
Nie wiem tylko czy życia starczy, by zagoić :twisted:
To buzia taka rozdarta A niech się drze-wolno Jej
Dobrze, że jeszcze Nam się tak poważnie nie dostało, bo by bębenki w uszach popękały :stop:
No choć w niedziele możemy sobie troche pofolgować-ale jak widać nie zapominamy nigdy o Asi
... choć ostatnie niedziele nie są aż tak zabójcze w posty :rozglada:

Re: Joanna Kryńska

: niedziela 24 lut 2008, 17:35
autor: maxxx
kamilo pisze:Ale coś by to oznaczało
To,że mamy realny wpływ na pewne rzeczy :spiewa: Pomarzyc dobra rzecz :D
Może na jesień jakby miała kontynuować prowadzenie magazynu to by go przynajmniej odświeżyli
Wizualnie to by mogło byc jako zmiana np takie tło jak z tej tapety :tanczy: Takie jesienne :tanczy:
Szkoda, że akurat ta galaktyka nie jest tak ogromna, ale równie wspaniała
Właśnie fajnie,że nie jest taka ogromna :lol2:
Dobrze, że jeszcze Nam się tak poważnie nie dostało, bo by bębenki w uszach popękały
Joasia ma taki cudowny głos ,że mogłyby mi sie troszkę bębenki nadwyrężyć :tanczy:
... choć ostatnie niedziele nie są aż tak zabójcze w posty
Ale chyba wstydu nie ma :D

P.S Tak ogladam sobie dzisiejsze wydanie PzP i tak sobie myślę jakby Joanna sobie poradziła jakby Jej przyszło stanac jeszcze bliżej ludzi :rozglada: Dziś był temat wysypiska zatwierdzonego wbrew woli mieszkańców i była istna jatka :spiewa: Jeden drugiego przekrzykiwał dlatego nie wiem czy by długopisik dał radę powstrzymac emocję :rydzyk: Szkoda by było Joasi więc niech zostanie tak jak jest :spiewa: Oczywiście nie wątpie w talenta dialogowe Joasi,ale poprostu to zadanie dla innych ;Joasia jest zbyt delikatna :spiewa:

: niedziela 24 lut 2008, 17:43
autor: Camilo
maxxx pisze:To,że mamy realny wpływ na pewne rzeczy Pomarzyc dobra rzecz
Ona jest taka sprytna, że nowe wprowadzenie rozpocznie np. nie od tego, a od przyszłego tygodnia, żebyśmy tego nie potraktowali za swoją zasługę :lol:
Wizualnie to by mogło byc jako zmiana np takie tło jak z tej tapety Takie jesienne
Pomarzyć dobra rzecz ;)
Właśnie fajnie,że nie jest taka ogromna
Kameralna :tanczy:
Joasia ma taki cudowny głos ,że mogłyby mi sie troszkę bębenki nadwyrężyć
Niektórzy też tak epwnie mówili do czasu, kiedy na nich nie nawrzeszczała :rozglada:
Ale chyba wstydu nie ma
Wstyd to byłby bez ani jednego posta, zwłaszcza po magazynie, ale Nam to chyba nie grozi :spiewa:
P.S Tak ogladam sobie dzisiejsze wydanie PzP i tak sobie myślę jakby...
Ja nie wątpię, że by sobie poradziła, ale jakoś Jej w tej roli nie mogę sobie wyobrazić :uhh:

: niedziela 24 lut 2008, 19:51
autor: arczi
Arczi, skąd Ty wytrzaskujesz te powiedzonka
Powiedzonka :shock: To jest jedno niewinnie sparafrazowane powiedzonko na rzecz Joasiowego wątku- czysta retoryka :szalony: Poza tym maxxxowe powiedzenie o tym, że kto nie rzykuje ten nie je też jest chyba lekko przekręcone :lol2:
maxxx pisze:Jeden drugiego przekrzykiwał dlatego nie wiem czy by długopisik dał radę powstrzymac emocję
Długopisik już nie jedną awantre uspokoił, więc o to bym się nie bał :nie:
Ale rzeczywiście troche szkoda by było, żeby tam w takich niedogodnościach stała :roll:

Re: Joanna Kryńska

: niedziela 24 lut 2008, 20:15
autor: Nika
maxxx pisze:Tak ogladam sobie dzisiejsze wydanie PzP i tak sobie myślę jakby Joanna sobie poradziła jakby Jej przyszło stanac jeszcze bliżej ludzi Dziś był temat wysypiska zatwierdzonego wbrew woli mieszkańców i była istna jatka Jeden drugiego przekrzykiwał dlatego nie wiem czy by długopisik dał radę powstrzymac emocję Szkoda by było Joasi więc niech zostanie tak jak jest Oczywiście nie wątpie w talenta dialogowe Joasi,ale poprostu to zadanie dla innych ;Joasia jest zbyt delikatna
Joasia jednym spojrzeniem pani zimy zmrozilaby wszystkich wykrzykujacych i wymachujacych szabelka. Potem by sie ladnie usmiechnela tak jak do nas na koniec PzP :lol2: i by roztopnialy wszystkim serduszka, a plci przeciwnej by zmiekly nogi. I wtedy Asia wyciagnelaby dlugopisik i wskazywalaby po kolei kto moze sie w danej chwili wypowiadac. W koncu nie na darmo jest powiedzenie, gdzie diabel nie moze tam kobiete posle. :spiewa: A chyba nie musze Wam przypominac, ze Asia w takie chlodniejsze dni odkurzylaby z szafy plaszczyk! :spiewa: :spiewa:

: niedziela 24 lut 2008, 20:21
autor: arczi
Nika pisze:A chyba nie musze Wam przypominac, ze Asia w takie chlodniejsze dni odkurzylaby z szafy plaszczyk!
Nika, toć to nie fair wodzić nas płaszczykiem na pokuszenie :lol2:
Bo ja to byłbym gotów w końcu posłać tą biedną Joasie w niedzielne popołudnia gdzieś na drugi koniec Polski 8)

Re:

: niedziela 24 lut 2008, 20:25
autor: Nika
arczi pisze:Nika, toć to nie fair wodzić nas płaszczykiem na pokuszenie :lol2:
Od tego sa kobiety. :lol2: A plaszczyk to nie plachta na byka i dziala wrecz odwrotnie wiec powinna go Asia odkurzyc, by byc znowu blizej ludzi. :jupi:
Bo ja to byłbym gotów w końcu posłać tą biedną Joasie w niedzielne popołudnia gdzieś na drugi koniec Polski 8)
Jaka tam biedna, jest coraz cieplej, podroze pewnie lubi, jakby znalazla sie na drugim koncu Twojej Polski to bys sluzyl herbatka z termosiku, albo kawka w zaleznosci od upodobania Waszej damy. :spiewa:

Re: Joanna Kryńska

: niedziela 24 lut 2008, 21:08
autor: maxxx
arczi pisze:Długopisik już nie jedną awantre uspokoił, więc o to bym się nie bał
Teraz jak się juz na spokojnie nad tym zastanowiłem to biję się w pierś :rydzyk: Długopisik wszystko poprostu może :rydzyk: :aniol:
Nika, toć to nie fair wodzić nas płaszczykiem na pokuszenie
Pewnie chciała dobrze :P :spiewa:
Nika pisze:Od tego sa kobiety. A plaszczyk to nie plachta na byka i dziala wrecz odwrotnie wiec powinna go Asia odkurzyc, by byc znowu blizej ludzi.
Ach te kobiety :szalony: Płaszczyk działa odwrotnie :shock: To ja chyba jestem dziwny :lol2: :spiewa:
Jaka tam biedna, jest coraz cieplej, podroze pewnie lubi, jakby znalazla sie na drugim koncu Twojej Polski to bys sluzyl herbatka z termosiku, albo kawka w zaleznosci od upodobania Waszej damy.
Swoja droga ciekawe pytanie czy woli kawę czy herbatę :lol2: Ale pytanie moznaby mnożyć :spiewa:

Re: Joanna Kryńska

: niedziela 24 lut 2008, 23:46
autor: Nika
maxxx pisze: Ach te kobiety :szalony: Płaszczyk działa odwrotnie :shock: To ja chyba jestem dziwny :lol2: :spiewa:
Troche namotalam z tym plaszczem plachta i bykiem i mogles to blednie zinterpretowac. :hyh: Ale chodzilo mi o to, ze w tym plaszczyku jakby Joanna poszla w Polske (niezle to brzmi :lol2: )to by ludzie nie rzucali sie na nia i zakrzykliwali jak u Zakrzewskiego tylko bylby spokoj. Za to co do nas - forumowiczow to zgadzam sie w pelni, plaszczyk dziala jak plachta. :D
Swoja droga ciekawe pytanie czy woli kawę czy herbatę :lol2: Ale pytanie moznaby mnożyć :spiewa:
Skoro moznaby mnozyc, to najlepiej od razu z calym menu przybiec i niech panna Joanna sama nasunie na co mialaby ochote.
:spiewa:

: poniedziałek 25 lut 2008, 14:00
autor: Camilo
arczi pisze:Powiedzonka To jest jedno niewinnie sparafrazowane powiedzonko na rzecz Joasiowego wątku- czysta retoryka Poza tym maxxxowe powiedzenie o tym, że kto nie rzykuje ten nie je też jest chyba lekko przekręcone
W przypadku maxxxa to wiedziałem, do reszty się ustosunkuję później, bo przed chwilą przyjechałem zmęczony ;)

Prezd 20 minutami włączyłem Dzien na żywo, a tu Joanna :tanczy: :jupi: Ale, nie nie prowadzi niestety, nie jest też reporterką ;( Zachęcała do bycia w kontakcie z TVN24 :arrow: http://www.tvn24.pl/-1,1540071,wiadomosc.html
Nawet się nie zdążyłem nadziwić widokiem, a tu już Kaliszewski podziękował :x

Re: Joanna Kryńska

: poniedziałek 25 lut 2008, 15:41
autor: maxxx
kamilo pisze:Prezd 20 minutami włączyłem Dzien na żywo, a tu Joanna
Ej nie stresuj mnie :lol2: :spiewa:
Nawet się nie zdążyłem nadziwić widokiem, a tu już Kaliszewski podziękował
Ale w studio była przed ekranem :shock: :shock: Nie oglądalem dzis praktycznie wcale Dnz,ale widziałem ,że był tam Michał Cholewiński więc co jest grane :rozglada: :shock:

: poniedziałek 25 lut 2008, 15:48
autor: Camilo
maxxx pisze:Ej nie stresuj mnie
Trzeba troszeczkę podnieść poziom adrenalinki :rozglada:
Ale w studio była przed ekranem Nie oglądalem dzis praktycznie wcale Dnz,ale widziałem ,że był tam Michał Cholewiński więc co jest grane
Nie przed ekranem - stała gdzieś tu, gdzie oznaczyłem na czerwono :arrow:
Obrazek

Wszystko, by przypadkiem nie zobaczyć nóżek :ech:
Poważna, ubrana w szarą marynareczkę i białą bluzkę :spiewa:

Re: Joanna Kryńska

: poniedziałek 25 lut 2008, 15:54
autor: maxxx
Hmm dalej nie rozumiem,Ona mówiła coś czy poprostu przypadkiem tam przechodziła :rozglada:

: poniedziałek 25 lut 2008, 15:56
autor: Camilo
maxxx pisze:Hmm dalej nie rozumiem,Ona mówiła coś czy poprostu przypadkiem tam przechodziła
Ej no co z Tobą :D Nie wiem dokładnie co i ile (razy) mówiła, bo załapałem się na końcówkę, ale stała z operatorem i mówiła o tej nowej funkcji kontaktu - na antenie :rozglada:

Re: Joanna Kryńska

: poniedziałek 25 lut 2008, 15:59
autor: maxxx
kamilo pisze:Ej no co z Tobą Nie wiem dokładnie co i ile (razy) mówiła, bo załapałem się na końcówkę, ale stała z operatorem i mówiła o tej nowej funkcji kontaktu - na antenie
Pijany nie jestem-jeśli o to chodzi :lol2: Najwyżej powietrzem :lol2: A dopytuje się bo dziwne to jest jakos tak rzadko z kimś rozmawiają w rogu tej błękitnej tafli :szalony: Ale o nic juz nie pytam :aniol: