Re: Joanna Kryńska
: poniedziałek 03 mar 2008, 18:00
No likwidacja kucyka była do przewidzenia :spiewa:
Ten roboczy był dosyć lichy, widać, że Joasie denerwowały pięknie rozpuszczone włosy podczas pracy :rozglada:
I teraz już jesteśmy bliżej... odpowiedzi na pytanie jak to jest z kucykiem- podczas przygotowań- i owszem, na wizji nie :nie: Pozostaje już tylko kompromis
A co do Nikowego kompromisu
Jak już koledzy zauważyli, sumienie nie pozwoliłoby mi na degradacje Joasi :nie:
Ale już od dłuższego czasu jestem na etapie tworzenia nowego avatarka, w którego skład chodziłyby obie Panie
Nie jestem jednak jeszcze do końca zadowolony z efektów
Dodatkowo dowiedziałem się o mrocznej historii z życia Madzi- ale nie będę tu wyciągał takich brudów
Niestety nie widziałem magazynku, ale jakoś nie cierpię z tego powodu :rozglada: Dziękuję za fotorelacje
Mam nadzieje na jutrzejsze spotkanie z Asią :tanczy:
Ten roboczy był dosyć lichy, widać, że Joasie denerwowały pięknie rozpuszczone włosy podczas pracy :rozglada:
I teraz już jesteśmy bliżej... odpowiedzi na pytanie jak to jest z kucykiem- podczas przygotowań- i owszem, na wizji nie :nie: Pozostaje już tylko kompromis

A co do Nikowego kompromisu

Ale już od dłuższego czasu jestem na etapie tworzenia nowego avatarka, w którego skład chodziłyby obie Panie

Nie jestem jednak jeszcze do końca zadowolony z efektów


Niestety nie widziałem magazynku, ale jakoś nie cierpię z tego powodu :rozglada: Dziękuję za fotorelacje

Mam nadzieje na jutrzejsze spotkanie z Asią :tanczy: