Marta w ostatni dzień maja 2017 r. dyżurowała w poranku. Ciekawa historia jest związana ze zdjęciami 4 i 5. Robert zapytał Martę, czy kiedyś bawiła się lalkami - ona odpowiedziała, że kiedyś pewnie tak. Później poszło kolejne pytanie z sugestią twierdzącą - ale pluszaka na pewno jakiegoś miałaś... Marta zwróciła oczy w górę powiedziała, że jeszcze go ma
Skopiowała stylizację z 19 maja - wtedy wstawiłem tylko jedno zdjęcie, teraz jest ich znacznie więcej
Marta prowadziła dzisiaj "Wstajesz i wiesz", który dziś ze względu na Dzień Dziecka miał specyficzną oprawę. Pokazywane były m.in. zdjęcia polityków, kiedy byli znacznie młodsi. Sama Marta opowiadała, że jak była mała chciała pracować w pasmanterii (co w sumie typowe nie jest), z kolei B. Rymanowski chciał zostać piłkarzem (o tym w pewnym okresie życia marzy chyba każdy chłopak). Dziecięce marzenia rzadko kiedy się spełniają, czasem może i z dobrym skutkiem
W dzisiejszym poranku Marta dwukrotnie nawiązywała do filmów - wpierw przypomniała słynne "Łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu", tuż po materiale, w którym pracownicy administracji D. Trumpa w jego obecności dziękowali mu za możliwość zaszczytnej służby w imię ojczyzny. Później skomentowała też pomysł burmistrz Rzymu, która zakazała kąpieli w fontannach - Fellini nie zrealizowałby już sceny kąpieli w Di Trevi.