Mówiła o sprawie policjanta, któremu grozi odpowiedzialność karna za to, że po awanturze domowej strzelał ze służbowej broni do znajomego swojej żony i kilkakrotnie go postrzelił. Był pod wpływem alkoholu, został też wydalony ze służby.
Ponownie powrócił temat nazwy jednego z placów w Łodzi - to w zasadzie jak jest? Najpierw plac Zwycięstwa "zdekomunizowano", a wojewoda dał mu nową nazwę im. Marii i Lecha Kaczyńskich, a potem rada miasta przemianowała go ponownie na plac Zwycięstwa, przy czym tym razem dodano w uchwale, że chodzi o wojnę polsko-bolszewicką z 1920 r. Tak to jest, jak chce się kogoś na siłę uszczęśliwiać...
5/01/2018
Dziś była na miejscu zda... wróć, zderzenia 24 samochodów w okolicach dworca Łódź Fabryczna. Przyczyną była śliska jezdnia, co ciekawe nikt nie został poważnie ranny, a całe zdarzenie zostało uznane za szereg kolizji drogowych! Wśród uszkodzonych aut był nadzór ruchu, a nawet... policyjny radiowóz.
Wczoraj K. Pasikowska siedziała (dosłownie) wraz z wolontariuszami WOŚP, którzy liczyli... drobny bilon, przekazany podczas finału. Utworzono z niego złote serce w jednym z korytarzy łódzkiej Manufaktury.
16/01/2018
Dziś z kolei mówi o uchwale Sądu Okręgowego w Łodzi, który nawołuje sędziów do nieprzystępowania do nowej KRS, a także o dymisji prezesa we wspomnianym sądzie - czyżby w ramach retorsji?
K. Pasikowska informowała o odnalezieniu dwóch luksusowych samochodów na niestrzeżonym parkingu w Aleksandrowie Łódzkim. Skradziono je z garażu jednego z łódzkich biznesmenów.
Przez dwa dni K. Pasikowska zajmowała się sprawą organizacji imprezy muzycznej "Orle Gniazdo", znanej z materiału "Superwizjera", gdzie kilkadziesiąt osób zgodnie hajlowało - sprawą zajęła się prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim.
Wczoraj opowiadała o interwencji policjantów, którzy uratowali 11-latka, który poślizgnął się i wpadł pod lód do jednego z łódzkich stawów. Chłopakowi nic się nie stało, gdyż nie przebywał długo w lodowatej wodzie.
15/02/2018
Dziś obserwowała proces rehabilitacji... lemura Juliana, z ogrodu zoologicznego w Borysewie. Zwierzę miało problemy z kręgosłupem, a były one na tyle poważne, że doznało paraliżu dolnych kończyn. Z sukcesem operowano je we Wrocławiu, ale podobnie jak ludzie musi pracować nad przywróceniem sprawności.
Podwójna relacja - najpierw w poranku z kontroli drogowych na autostradzie A2 pod Łodzią, a potem w "Dniu na żywo" sprzed Manufaktury, gdzie komentowała reakcję łodzian na pierwszą niedzielę z zakazem handlu.