tvnfakty.pl

Tylko przy ustalaniu grafiku nie sposób przewidzieć kiedy się coś stanie. A w TVN24 powinna być na tyle profesjonalna kadra, by żadne wydania specjalne nie były jej straszne.

Wprowadzenie zmian w ostatniej chwili np. Górlicki za... nawet dzień przed, tak jak teraz się dzieje (wydarzenia w Tunezji) jest aż takim problemem? Mało elastycznie. W razie nagłych zwolnień lekarskich, jak to się zdarzało już w DNŻ są przecież odpowiednie procedury (wchodzi prezenter z Poranka itd.)

Albo ktoś sobie radzi, albo nie. To telewizja newsowa. Od zdarzenia minęła już prawie doba i można było się przygotować, dlatego na brak doświadczenia w prowadzeniu programów specjalnych bym tego nie zrzucał.

Wg mnie powinno być tak: Zdanowicz za Kukułę. Kukuła za Zdanowicz.

michal_borkowski pisze:Wprowadzenie zmian w ostatniej chwili np. Górlicki za... nawet dzień przed, tak jak teraz się dzieje (wydarzenia w Tunezji) jest aż takim problemem?

Górlicki pomimo doświadczenia w wydaniach specjalnych też radzi sobie średnio. Przy braku Sokołowskiego i Seremak może być z tym ciężko.

Camilo pisze:Od zdarzenia minęła już prawie doba i można było się przygotować, dlatego na brak doświadczenia w prowadzeniu programów specjalnych bym tego nie zrzucał.

W wydaniach specjalnych zawsze pojawiają się informacje z ostatniej chwili, dementi poprzednich informacji itd. Trzeba umieć nad tym zapanować. Doświadczenie może pomóc jeśli prezenter(ka) nabierze pewnego spokoju przed kamerą.

Jeśli ktoś od roku? nie potrafi unieść ciężaru "Dnia na żywo" to nie powinien dostać szansy na wieczorny, prestiżowy program. Niestety, ale relacje z zamachu w Tunezji kompletnie obnażyły niedostatki p. Kukuły. Będę powtarzał do znudzenia - obsada prezenterska TVN24 w paśmie "Dzień na żywo" jest koszmarna, a sytuację ratują wyłącznie Mróz z Dagmarą.

Meteor pisze:W wydaniach specjalnych zawsze pojawiają się informacje z ostatniej chwili, dementi poprzednich informacji itd. Trzeba umieć nad tym zapanować. Doświadczenie może pomóc jeśli prezenter(ka) nabierze pewnego spokoju przed kamerą.

Tak samo duża roszada informacji jest chociażby w dniach obrad Sejmu i też trzeba nad tym zapanować. Nie mówimy o osobie, która dopiero zadebiutowała, ale o kimś, kto za stołem prezenterskim pojawia się już niemal od roku i to przez większość tygodnia. Spokoju przed kamerą w profesjonalnej telewizji newsowej nie można się uczyć przez całe życie.

19/03/2015

prze_kw pisze:Jeśli ktoś od roku? nie potrafi unieść ciężaru "Dnia na żywo" to nie powinien dostać szansy na wieczorny, prestiżowy program. Niestety, ale relacje z zamachu w Tunezji kompletnie obnażyły niedostatki p. Kukuły. Będę powtarzał do znudzenia - obsada prezenterska TVN24 w paśmie "Dzień na żywo" jest koszmarna, a sytuację ratują wyłącznie Mróz z Dagmarą.

Jest też inne rozwiązanie: M. Kukuła mogłaby czytać serwisy w Poranku, a zamiast niej do obsady DNŻ wróciłaby Kryńska.