Strona 514 z 1127
: czwartek 17 lip 2008, 00:46
autor: maxxx
Zgadzam się z tobą . Mimo, że to Joasia prowadzi te rozmowy, to odtwarzając ostatnie programy przewijam te fragmenty z rozmowami, bo jakoś niesmacznie się tego słucha.
Mam wrażenie ,że sama Joasia jakoś tak niezręcznie się czuje wyciągając te informacje.Ale trudno Jej sie dziwić.Ciężko tak wypytywać ludzi o takie sprawy na antenie.Oczywiście nie jest to wina Joasi ,dziewczyna robi co może.Bardziej zastanawia mnie jaki to ma sens,ale to pytanie nie do Joasi przecież.Taki dla mnie brazylijski serial z tym wypadkiem.
No to pojechałem ,bo mówicie zawsze ,że ja taki grzeczny i w ogóle mniód
Można złośliwie powiedzieć, że Jo sama wybrała sobie taki zawód ( z czego się , skądinąd, bardzo cieszymy ).
No ale co by taka Joasia mogła innego robić

Pozostaje Jej tylko życzyć,by dostawała większy wachlarz możliwości do wykazywania swoich talentów.Bo jest niewątpliwie utalentowaną osóbką :aniol:
: czwartek 17 lip 2008, 00:58
autor: Camilo
maxxx pisze:Bardziej zastanawia mnie jaki to ma sens,ale to pytanie nie do Joasi przecież.
Szkoda tylko, że większość widzów stanowią laicy w tych kwestiach. :cicho: Dziś Joasia przez tą rozmowę, została mocno skarcona przez moją połowicę. :ech: To skarcenie było słuszne, tylko pod zły adres. :stop: Bo najpierw Aśka mówi, że po powrocie do Polski czeka ich długa rehabilitacja, a po chwili się pyta, co będą robić po powrocie do Polski. :spiewa: Zostało to uznane jako ''wypełniacz czasu żerujący na ludzkich emocjach'' (mniej więcej). :rozglada: :rozglada:
Ale wyrównało się, gdy do notatnika sama z siebie wpisała numer na Kontakt, mówiąc, że ''może się kiedyś przydać''. :aniol:
PS.
To tak dzisiaj wyjątkowo ode mnie, beze mnie. :cicho:
: czwartek 17 lip 2008, 01:12
autor: maxxx
kamilo pisze:Szkoda tylko, że większość widzów stanowią laicy w tych kwestiach. Dziś Joasia przez tą rozmowę, została mocno skarcona przez moją połowicę. To skarcenie było słuszne, tylko pod zły adres
O widzisz :rozglada: O to mi chodziło,że ktoś kto nie
'siedzi w temacie' ,lub słucha jednym uchem a nie jak pacierza słów Joasi (

)odniesie mylne wrażenie,że pani prowadząca to jakaś taka nietaktowna jest i zadaje dziwne pytania

No ale o czym tu rozprawiac skoro rozmówczyni jest monotematyczna+niezbyt dysponowana (płacz itp) :rozglada: Achchchch morał jest taki,żeby nie przedłużać :Joasia zasługuje na więcej i lepiej-mówiąc po polskiemu
Zostało to uznane jako ''wypełniacz czasu żerujący na ludzkich emocjach'' (mniej więcej).
Jakże to tak

Joasia wywołuje emocje ale na pewno na nich nie żeruje
Mam rację
Ale wyrównało się, gdy do notatnika sama z siebie wpisała numer na Kontakt, mówiąc, że ''może się kiedyś przydać''.
To miej się na baczności

Ja ten numer znam na pamięć
PS. To tak dzisiaj wyjątkowo ode mnie, beze mnie.
Wprowadzaj zone powoli w annały wątku

Przydac się może kobiecy punkt widzenia

: czwartek 17 lip 2008, 01:22
autor: Camilo
maxxx pisze:O widzisz O to mi chodziło,że ktoś kto nie 'siedzi w temacie' ,lub słucha jednym uchem a nie jak pacieża słów Joasi ( )odniesie mylne wrażenie,że pani prowadząca to jakaś taka nietaktowna jest i zadaje dziwne pytania No ale o czym tu rozprawiac skoro rozmówczyni jest monotematyczna+niezbyt dysponowana (płacz itp) Achchchch morał jest taki,żeby nie przedłużać :Joasia zasługuje na więcej i lepiej-mówiąc po polskiemu
Bo te rozmowy to taki brazylijski serial połączony z tabloidem jest. :stop:
Jakże to tak Joasia wywołuje emocje ale na pewno na nich nie żeruje Mam rację?
Oczywiście, że masz rację. Tylko spraw cud i to Jej przetłumacz. :aniol:
To miej się na baczności
Nic innego od trzech lat nie robię. :nie:
Ja ten numer znam na pamięć
Ja też.

(022) 324 24 24
Wprowadzaj zone powoli w annały wątku Przydac się może kobiecy punkt widzenia
A mało Nam męskiego? :uwaga:
: czwartek 17 lip 2008, 01:30
autor: maxxx
kamilo pisze:Bo te rozmowy to taki brazylijski serial połączony z tabloidem jest.
Bo wakacje są,muszą czyms zapełniać ramówkę.Właśnie czymś..ale wolałbym czyms wartościowszym.Jakby tylko dobrze pomysleć to można by wprowadzic pare fajnych innowacji.Albo oprzeć się na rozmowach tylko z bardziej merytorycznymi goścmi.Tak,warto rozmawiać

Joasia to potrafi
Oczywiście, że masz rację. Tylko spraw cud i to Jej przetłumacz.
Nie no to juz by była wieża babel istna jak bym się wziął za tłumaczenie :hmm: Wybacz :stop:
(022) 324 24 24
Numer jak numer :spiewa:
A mało Nam męskiego?
No niech Ci bedzie,nie nalegam :stop:
: czwartek 17 lip 2008, 01:40
autor: Camilo
maxxx pisze:Bo wakacje są,muszą czyms zapełniać ramówkę.Właśnie czymś..ale wolałbym czyms wartościowszym.Jakby tylko dobrze pomysleć to można by wprowadzic pare fajnych innowacji.Albo oprzeć się na rozmowach tylko z bardziej merytorycznymi goścmi.Tak,warto rozmawiać Joasia to potrafi
To niech sobie zerkną na Polsat News.

Tam naprawdę nie mają takich problemów. :nie: Z Joasią widziałbym tam ''Ostatnią Instancję'' - takie publicystyczne PzP, często o służbie zdrowia, zawsze na wyższym poziomie. :rozglada:
Nie no to juz by była wieża babel istna jak bym się wziął za tłumaczenie Wybacz
Ale chociaż wiesz, że kobiecie nie przetłumaczysz. :brawa:
Numer jak numer
Na pozór tak, ale jak wiemy - pozory mylą. Mogę się założyć, że gdybyś tam dzwonił - miałbyś stracha.
No niech Ci bedzie,nie nalegam
Absolutnie. Jeszcze zasmakuje i co wtedy zrobię? :rozglada:
: czwartek 17 lip 2008, 01:49
autor: maxxx
kamilo pisze:To niech sobie zerkną na Polsat News. Tam naprawdę nie mają takich problemów. Z Joasią widziałbym tam ''Ostatnią Instancję'' - takie publicystyczne PzP, często o służbie zdrowia, zawsze na wyższym poziomie.
Nie znam :nie: Dośc pastwienia się nad magazynkiem.Wkońcu to Joasi oczko w głowie-musimy to co najmniej uszanować :rydzyk:
Ale chociaż wiesz, że kobiecie nie przetłumaczysz.
No ba
Na pozór tak, ale jak wiemy - pozory mylą. Mogę się założyć, że gdybyś tam dzwonił - miałbyś stracha.
No pewnie

Bo jakby tak odebrała i powiedziała
'Masz co do mnie gościu ?To gadaj szybko ,bo nie mam czasu' to bym jakoś tak się poczuł nieswojo :hmm: Kto wie może kiedyś zadzwonie :racja: Do odważnych świat należy :tanczy:
Absolutnie. Jeszcze zasmakuje i co wtedy zrobię?
A to juz od Ciebie zalezy

: czwartek 17 lip 2008, 01:54
autor: Camilo
maxxx pisze:Nie znam Dośc pastwienia się nad magazynkiem.Wkońcu to Joasi oczko w głowie-musimy to co najmniej uszanować
No i szanujemy. Pytanie retoryczne - ile jeszcze? :stop:
No pewnie Bo jakby tak odebrała i powiedziała 'Masz co do mnie gościu ?To gadaj szybko ,bo nie mam czasu' to bym jakoś tak się poczuł nieswojo Kto wie może kiedyś zadzwonie Do odważnych świat należy
A masz chociaż jakiś ciekawy temat? Bo ja mam, ale to wszystko na podłożu politycznym, więc raczej z PzP zostałoby zdyskwalifikowane. :rozglada:
A to juz od Ciebie zalezy
No właśnie. Ona będzie Wam udzielać dobrych rad, a ja będę się kaleczył w kuchni.

x:
: czwartek 17 lip 2008, 02:00
autor: maxxx
kamilo pisze:No i szanujemy. Pytanie retoryczne - ile jeszcze?
Czy ja się nazywam Pieczyński czy jakiś inny :> :spiewa:
A masz chociaż jakiś ciekawy temat? Bo ja mam, ale to wszystko na podłożu politycznym, więc raczej z PzP zostałoby zdyskwalifikowane.
Zawsze coś się znajdzie.Tyle,że ja tu zorganizuje całą akcje a na końcu przyjedzie jakis reporter.A co z szefową :spiewa: Gra nie warta świeczki :nie:
No właśnie. Ona będzie Wam udzielać dobrych rad, a ja będę się kaleczył w kuchni.
Sztuka wymaga ofiar,a gotowanie to niewątpliwie forma sztuki
A co do dobrych rad:pewnie poradzi żeby sobie dać spokój z Joasią :hmm:
: czwartek 17 lip 2008, 02:08
autor: Camilo
maxxx pisze:Czy ja się nazywam Pieczyński czy jakiś inny
A ja wiem jak Ty się nazywasz?
Zawsze coś się znajdzie.Tyle,że ja tu zorganizuje całą akcje a na końcu przyjedzie jakis reporter.A co z szefową Gra nie warta świeczki
Czy tak do końca nie warta. :mhm: Rzeczywiście, już lepiej mają fani Jaworowicz. :spiewa:
Sztuka wymaga ofiar,a gotowanie to niewątpliwie forma sztuki
Wolałbym być odbiorcą tej sztuki, czytaj: konsumentem. :rozglada:
A co do dobrych rad:pewnie poradzi żeby sobie dać spokój z Joasią
Najwyższa pora się zwijać. Dobranoc!

Za godzinę już Porada wstaje. :cicho:
: czwartek 17 lip 2008, 17:52
autor: maxxx
: piątek 18 lip 2008, 10:11
autor: Camilo
: piątek 18 lip 2008, 15:05
autor: Camilo
Zapomniałem na śmierć. :cicho: Wczoraj Aśka w Piś tłumaczyła wypowiedzi Niemców, odnośnie niecodziennych bliźniaków. :rozglada:
Re: Joanna Kryńska
: piątek 18 lip 2008, 15:10
autor: epsztajnek
kamilo pisze:Zapomniałem na śmierć. :cicho: Wczoraj Aśka w Piś tłumaczyła wypowiedzi Niemców, odnośnie niecodziennych bliźniaków. :rozglada:
Tłumaczyła, czy czytała tłumaczenie ? :devil: :devil: :devil:
: piątek 18 lip 2008, 15:16
autor: Camilo
epsztajnek pisze:Tłumaczyła, czy czytała tłumaczenie ?
To już nie do mnie pytanie. :cicho:
Ale to jeszcze nic. :tanczy: Kogo tu widzicie z boczku po lewej? :o
Z wczorajszego materiału Sianeckiego w ''Faktach''.