Pamiętacie jak dawniej narzekalismy, że z Joanną nie ma żadnego wywiadu? Jakoś w kwietniu pomyślałem sobie- jak nie mozna liczyć na portale mediowe, to trzeba liczyć na siebie...
W sumie miałem o kulisach nie pisać, ale teraz i tak sprawa utknąła martwym punkcie... więc piszę o tym jako o ciekawostce...
Mianowicie chodzi o to, że razem z Niką i maxxxem (dla Was wielkie dzieki

, zrobiliśmy kawał dobrej roboty

) podjęliśmy się karkołomnego zadania- namówić Joasię na krótki internetowy wywiad.
No więc wysłałem maila, w którym namawiałem Joanke, by się nam zwierzyła

I ku mojemu zdziwieniu, nastepnego dnia odebrałem wiadomość, w dodatku pozytywną. Aśka stwierdziła, że skoro widzowie chcą czytać, ona nie może odmówić

Więc w kolejnych dniach zrobiliśmy z maxxxem i Niką gorącą linię i w ten sposób powstało około 14 interesujących pytań.
I tu miałem lekkie zaskoczenie, bośmy z Joanną wymienili się nawet jeszcze paroma mailami konsultujac się i uściślając pewne kwestie... Otrzymałem także zapewnienia, ze wywiad traktowany jest jak najbardziej poważnie

Ostatniego maila chyba Joasia wysłała na początku maja prosząc o cierpliwość i wyrozumiałość, gdyz byla bardzo zapracowana. Od tamtego czasu sprawa ucichła i obawiam się, że już nie zostanie doprowadzona do końca

Także szansa na autorski wywiad z Panią Redaktor legła w gruzach... Miała być niespodzianka dla forumowiczów, niestety nie wypaliło
Ale przynajmniej złamany został stereotyp Joasi nieodpisującej na maile

Szczegolnie chętnie odpisuje podczas weekendowych dyżurów w DnZ, chyba wtedy jest mało pracy
