tvnfakty.pl

Co do Komisji... Uważam, że dla ludzi dużo ważniejsze były codzienne przesłuchania śledzone na żywo, codzienne relacje Tomasza Sekielskiego w "Faktach", który wszystko tłumaczył widzom, niż to co jakiś Nałęcz napisze w swoim raporcie. Zresztą i tak najwięcej głosów zdobył raport Ziobry.

Tydzień temu TVN24 obchodziło 8 lat swego istnienia. Jest okazja, żeby wybrać najlepszego dziennikarza TVN24.

Jesienią w TVN24 zobaczymy 5 nowych programów. Jeden z nich to znany już "Barometr". We wrześniu zadebiutują "Babilon" Marciniaka (5 września), "Świat Według Jacka" Jacka Pałasińskiego, "Ona i On" Małgorzaty Domagalik (20 września). Ostatni program pozostaje na razie tajemnicą, a przynajmniej ja jeszcze nie spotkałem się z informacją o nim.

"Ona i On" - talk-show

media2.pl pisze:20 września 2009 roku na antenie TVN24 zadebiutuje talk-show "Ona i On". Program poprowadzi dociekliwa Małgorzata Domagalik, która do wirtualnego studia TVN24 na rozmowy bez tematów tabu będzie zapraszała mężczyzn, którzy mają coś ciekawego do powiedzenia. Będzie to polityk, aktor, gwiazda, pisarz... zawsze wielka osobowość. Program będzie nadawany na żywo w sobotnie popołudnia (od godziny 16.10).

"Świat Według Jacka"
Został zapowiedziany przez Jacka Pałasińskiego w "Poranku" 23 sierpnia. Będzie to program z różnymi ciekawymi konkursami, np. będą pokazywać nagrania z ciekawych miejsc na świecie, a widzowie będą zgadywać, co to za miejsce poprzez KONTAKT TVN24.

"Ona i On" - talk-show
W TVN Style nie ma już miejsca na takie programy? :hmm:

"Świat Według Jacka"
To może być ciekawy program, ale żeby nie przesadzili z długością tego programu.
Ale ja i tak wolałbym oglądać ten program Pałasińskiego, w którym wykorzystywano Google Earth - nie pamiętam nazwy tego programu..dawno to było

Próbuję dodzwonić sie do oddziału toruńskiego tvn24,ale nikt nie odbiera.Chodzi mi o to nagranie ,które przekładałam z dnia na dzień.Jestem zrozpaczona,bo moje dziecko zostało pozbawione możliwości realizowania obowiązku szkolnego.

Jak patrze na "stare" serwisy TVN24, gdzie w obecnym studiu były jeszcze te monitory z tyłu na czarnej scianie , biurko było to co w Faktach i meble drewniane to wszystko to lepiej wyglądało. To kwestia spojrzenia na studio z perspektywy czasu.

I dodam tutaj, że takie coś jest o wiele lepsze niż w pełni virtualne studio (jak w programach Barometr, Droga do Euro, Skaner Polityczny czy uwaga)

Virtualne studio to syf

Byłoby lepsze gdyby kamera na wysięgniku w normalnym studiu miała także czujniki ruchu, tak jak w wirtualnym studiu.
Coś takiego zastosowano w CNN do wideoportacji z normalnego studia - po prostu dali kamery z czujnikami i połączyli wszystko z oprogramowaniem dla wirtualnego studia.

Obecnie lubię i tak i tak.

Realne stuio + virtualne nakladki grafiki TAK OK
Samo virtualne studio NIE

Jeżeli chodzi o TVN24, twierdzę, że jest to najlepsza stacja informacyjne w naszym kraju. Pomimo tego nie wszystko się według mnie w porządku.

Przydały by się kilka zmian. Od dwóch lat nie ma żadnych.

1. Według mnie "Poranki" powinny być prowadzone przez kilka różnych osób,a nie tylko przez Jakuba i Jarka. Przydała by się jakaś dziennikarka do prowadzenia "Poranka". Dotyczy to rownież serwisów w "Poranku". Według mnie nie powinno być tak, że jedna serwisantka prowadzi poniedziałek - środa, druga zaś czwartek - niedziela. Powinno być tak jest PN, gdzie serwisy w obu podobnych pasmach jak w TVN24 prowadzoną te same osoby. Według mnie trzy czy też cztery dni podrząd w "Poranku" to duży wysiłek dla tych dziennikarzy. Takie osoby muszą wstawać ok 3 żeby być w pracy po 4 i być gotowym o 5.55. Zmiana ta spowoduje, że gdy jedna z nich wyjeżdza na urlop, pozostałe muszą być w "Poranku", nawet 7 dni podrząd (Kasia Werner - 1-7 październik). w PN nie ma takiej sytuacji, żeby jakikolwiek dziennikarz byl w "poranku" trzy czy też cztery dni podrząd.

2. "Dzień na żywo" tez powinno ulec zmianie. Według mnie podczas danej godziny powinny być trzy, a nie 2 serwisy. O 00, 20 i 40. W ten sposób do "Dnia na żywo" będą potrzebni trzech, a nie dwóch dziennikarzy.

3. Ilość serwisów w "Poranku" jest zbyt duża. Serwisy o 15 i 45 trwają dosłownie nie całe dwie minuty, strarta czasu. Według mnie powinny być 3, a nie 4 w ciągu godziny. O tych samych porach co w "Dniu na żywo". Z tym, że byłby prowadzone tak jak do tej pory przez jedną osobę.

4. Powinno wrócić drugie wydanie "24 godzin" i powinno wrócić wydanie serwisu po angielsku, tym bardziej, że TVN24 nadaje swój program w wielu angielskojęzycznych krajach.

2. "Dzień na żywo" tez powinno ulec zmianie. Według mnie podczas danej godziny powinny być trzy, a nie 2 serwisy. O 00, 20 i 40. W ten sposób do "Dnia na żywo" będą potrzebni trzech, a nie dwóch dziennikarzy.

Ja uwazam inaczej jesli chodzi dzien na zywo.
Powinno byc tak:
o kazdej pelnej godzinie normalny serwis informacyjny (ala Fakty) pozniej pogoda i sport i biznes (mozna sie zmiescic w 30 minutach)
o kazdej w pol do dzien na zywo - laczenia z reporterami i relacje

Tak powinien wygladac dzien na zywo. To co jest teraz to jest porazka


Powinni tez "uporzadkowac" to studio, dac normalny ekran tylnoprojekcyjny (wiekszy i caly gladki) no i przede wszystkim zrobic porządek w oprawie.

Nawet ciekawa propozycja, jednak nie do końca możliwa do zrealizowania, ponieważ pewne wydarzenia toczą się non stop i trudno byłoby odłożyć połączenie z reporterem.

Ale po co odkładać.
Przeciez w serwisie o pelnej mozna cos powiedziec co sie zmienilo i po wiecej szczegolow odeslac do dnia na zywo o w pol do.
Jesli by sie zdarzylo cos bardzo waznego to sie daje duzy napis PILNE - laczy sie z reporterem i walkuje sie temat.
A teraz jest tak, ze co 30 min sa przez caly dzien te same laczenia , Ci sami ludzie i praktycznie te same informacje przekazywane przez reporterow.
To jest wedlug mnie do zmiany.

Co sądzicie o przerywaniu programu, konkretnie M24 z powodu lotu balonu w USA z rzekomym dzieckiem na pokładzie ? Ok jako ciekawostka niech będzie, ale jak zwykle rozdmuchano to do monstrualnych rozmiarów. A już gość komentujący, że może to balon z bibuły sklecony przez to dziecko (przypominam;sześciolatek!)trochę popłynął.Żebym nie został źle zrozumiany, nie kpie sobie z tego wydarzenia.

Podobne pytanie można zdać, po co tyle mówić o pogodzie?
Raptem 5 cm śniegu spadło, a tu reporterzy nadają jak z frontu, jakiegoś szczęśliwca pokazują co to 'se' opony zimowe już zmienił... Za tydzień będzie 'se' zmieniał spowrotem
Na forach politycznych już piszą, że TVN znalazł sobie temat pogodowy, żeby afery PO przykryć.
Podobnie było jak zbliżał się 2 dzień upału. Widzowie razem z reporterami temperaturę w słońcu mierzyli, co jest szczytem ignoranctwa, i mówili - uff jak gorąco. Tym czasem dawno temu nie było klimatyzacji, upały były tygodniowe i nikt nie bił piany z tego powodu.