Wystraszony, wystraszony, wystraszony – no dobra przyznajĂŞ ci racjĂŞ – ale moim zdaniem to od poczÂątku do koĂąca wina propmtera – to urzÂądzenie tak PawÂła stresuje

JuÂż wielokrotnie pisaÂłam, Âże PaweÂł powinien zrezygnowaĂŚ z czytania i zdaĂŚ siĂŞ na swoje umiejĂŞtnoÂści szycia z gÂłowy
Bo chyba nie zaprzeczycie, Âże w rozmowach jest rewelacyjny! Jego ogromna wiedza tutaj wypÂływa, zadaje mnĂłstwo trafnych pytaĂą w kaÂżdej dziedzinie

Czy to w rozmowie o rewelacjach Rzepy nt. KO o pseudonimie Delegat z Piotrem Gurszytnem z Dziennika i z Robertem Kalukinem z GW; czy to w rozmowie z Sadosiem o wizerunku prezydenta, ktĂłry naleÂży poprawiĂŚ i o obsadzaniu stanowisk attache – tutaj nawet zdobyÂł siĂŞ na stwierdzenie, Âże facet ,,odpowiada mu jak rasowy dyplomata'', na co usÂłyszaÂł odpowiedÂź: ,,ja nie pozostanĂŞ panu dÂłuÂżny i powiem, Âże pan zadaje pytania jak rasowy dziennikarz''

Czy w koĂącu rozmowa telefoniczna z Wa³êsÂą – PaweÂł potrafi podejœÌ rozmĂłwcĂŞ zadajÂąc pytania niejako od koĂąca, ale rozmĂłwca podejœÌ siĂŞ nie daÂł, z czego PaweÂł piĂŞknie wybrn¹³ stwierdzajÂąc, Âże on nie chciaÂł Wa³êsy podejœÌ tylko ustaliĂŚ moÂżliwe do ustalenia fakty – nazwiska typowanego przez Wa³êsĂŞ z 99 procentowÂą pewnoÂściÂą, jednak nie usÂłyszaÂł, ale i tak sporo zdoÂłaÂł od niego wyciÂągn¹Ì, a co najwaÂżniejsze nie wyprowadziÂł byÂłego prezydenta z rĂłwnowagi – co samo w sobie jest ogromnym sukcesem, znajÂąc temperament i wraÂżliwoœÌ prezydenta Wa³êsy na swoim punkcie
Tylko tej ostatniej rozmowy z psycholoÂżkÂą do najbardziej udanych nie zaliczĂŞ

PaweÂł siĂŞstaraÂł, ale ta pani byÂła ,,ciĂŞÂżkÂą'' rozmĂłwczyniÂą :devil:
Za to znacznie lepiej PaweÂł rozumie siĂŞ z kolegami i koleÂżankami redakcyjnymi. To by tu wspomnieĂŚ

W kontekÂście Kubicy PaweÂł wymyÂśliÂł dwa dowcipy i umieÂściÂł w nich Sergiusza

,,PrzeglÂąd prasy sportowej szybki jak Robert Kubica''

,,W naszym studio rozlegÂło siĂŞ woÂłania: ,,pĂŞdzĂŞ, pĂŞdzĂŞ'' - ale to nie byÂł Robert Kubica, tylko Sergiusz Ryczel''

No a na sam koniec dyÂżuru nawet juÂż nawet czytanie szÂło mu znacznie lepiej
I nawaÂżniejsze!!! PaweÂł byÂł u fryzjera :jupi: :devil: