tvnfakty.pl

Nie prawda. W wielu teleturniejach nie ma/nie było ograniczenia czasowego. Nie mówię o 45s. Im wyższa nagroda za pytanie, tym więcej czasu na odpowiedź. Po co mam patrzeć jak ktoś siedzi nad pytaniem za milion 15 minut, po czym stwierdzi, że rezygnuje, skoro wiadomo, że to zrobi. Nic nie pobije świetnej "Wielkiej gry"

mfdtv4 pisze:Twoje propozycje @kamilkomentuje są zbyt daleko idące, jak na razie format nie idzie na dno, świadczy o tym fakt choćby tego, że wrócił po 5 letniej przerwie i jak na razie święci triumfy... Myślę, że zmiany o jakich piszesz mogły by tylko uśmiercić legendę Milionerów.

Tylko dla mnie nie w tym rzecz. chodzi mi o to, ze chociażby japo prostu w trakcie Xsetnego odcinka - powiem szczerze, się po prostu nudzę. Siedzi gostek, i niewie czy grać, czy niegrać, czy czekać co powie prowadzący. Oczywiscie kilka z moichn propozycji a net większosc są po prostu na wyrost. I to rozumiem. Ale to ze święcui triumfy nie oznacza ze ma zostać na laurach (chyba tak się mówi ;/) To jest takam sama sytuacja jak z Kryminalnymi - też dobra oglądalnmosc, ale był jakisód zdjecia programu z ramówki? Brak dalszej fabuły i ciekawych pomysłów? Być może. A tutaj mamy wiele możliwosci zmian a przy tym tak sadze uatrakcyjnienia fabuły programu Ale to jest po prostu kwestia gustów, i tego się trzymajmy

W Australii gra 6 osób na raz.

http://www.youtube.com/watch?v=njnjrxzk ... re=related

Co o tym sądzicie? Uważam że to dziwne posunięcie.

Mam nadzieje że takiego czegoś nie będzie w Polsce.

No ciekawa wersja teleturnieju. Ale i tak najlepsza jest ta pierwotna.

Strasznie dziwne, niedopracowane. Ale na pewno atutem tej wersji jest fakt, iż ciągle coś się dzieje, czego u nas nie zawsze można doświadczyć ;/

Bo tam jest czas na odpowiedź.

15 sekund od 1-5 pytania
30 sekund od 6-10 pytania
i
45 sekund od 11-15 pytania

We włoszech to wygląda całkiem normalnie:

http://www.youtube.com/watch?v=lP6w8oTIfHw&translated=1

ramka z pytaniem jest koloru czerwonego, nowa muzyka ale 15 pytań.

Pierwszy zawodnik, który w nowe wersji amerykańskiej doszedł do pytania za milion i jednocześnie pierwszy w historii amerykańskiego wydani, który stracił 475 tysięcy $, odpowiadając błędnie na pytanie: http://www.youtube.com/watch?v=wHl-sN2Npvw

I to mi się podoba. Gostek stawia odpowiedź, a prowadzacy ją potwierdza. I tak powinno byc a nie podpytywanie czy na pewno i wogol;e. ciekawi mnie jedna sprawa, gdyby potoczyły się losy 10 uczestnikó tak, że kazdy z nich źle odpowiadał by na pytaniai przegrywał , a w ostatecznosci zabrakło by grających to co w tedy? I jkeszcze jedno: gdyby nikt w konkurencji kto pierqwszy ten lepszy nie odpowiedział prawidłowo, to zadawane jest kolejne pytanie?

Raz w zagranicznej edycji było tak, że w konkurencji kto pierwszy ten lepszy wszyscy źle odpowiedzieli (jakieś pytanie ze światłami chyba było). No i było kolejne pytanie.

kamilkomentuje pisze:I to mi się podoba. Gostek stawia odpowiedź, a prowadzacy ją potwierdza. I tak powinno byc a nie podpytywanie czy na pewno i wogol;e. ciekawi mnie jedna sprawa, gdyby potoczyły się losy 10 uczestnikó tak, że kazdy z nich źle odpowiadał by na pytaniai przegrywał , a w ostatecznosci zabrakło by grających to co w tedy? I jkeszcze jedno: gdyby nikt w konkurencji kto pierqwszy ten lepszy nie odpowiedział prawidłowo, to zadawane jest kolejne pytanie?

Wiesz, trudno by dopytywał czy to na pewno, czy definitywnie i czy na 100% jak masz 15 do 45 sekund odpowiedzi na pytanie. W tej wersji Milionerów, ale nawet w tej poprzedniej bez zegara final answer oznacza automatyczne zaznaczenie odpowiedzi, tak samo z kołami jak zawodni mówi ask the audience, to automatycznie wybierane jest to koło, i prowadzący nie pyta czy na pewno i czy nie chce zapytać eksperta, bo akurat jest nim dziś doda...

A co do tego, że w FFF nikt tnie odpowiedział poprawnie: http://www.youtube.com/watch?v=yTGX_4u90dg

Wszystko pisze na wikipedii. 15-25% artykułu to moje dzieło.

Greg Haus pisze:

kamilkomentuje pisze:I to mi się podoba. Gostek stawia odpowiedź, a prowadzacy ją potwierdza. I tak powinno byc a nie podpytywanie czy na pewno i wogol;e. ciekawi mnie jedna sprawa, gdyby potoczyły się losy 10 uczestnikó tak, że kazdy z nich źle odpowiadał by na pytaniai przegrywał , a w ostatecznosci zabrakło by grających to co w tedy? I jkeszcze jedno: gdyby nikt w konkurencji kto pierqwszy ten lepszy nie odpowiedział prawidłowo, to zadawane jest kolejne pytanie?

Wiesz, trudno by dopytywał czy to na pewno, czy definitywnie i czy na 100% jak masz 15 do 45 sekund odpowiedzi na pytanie. W tej wersji Milionerów, ale nawet w tej poprzedniej bez zegara final answer oznacza automatyczne zaznaczenie odpowiedzi, tak samo z kołami jak zawodni mówi ask the audience, to automatycznie wybierane jest to koło, i prowadzący nie pyta czy na pewno i czy nie chce zapytać eksperta, bo akurat jest nim dziś doda...

A co do tego, że w FFF nikt tnie odpowiedział poprawnie: http://www.youtube.com/watch?v=yTGX_4u90dg

Hah. Fajnie zachował się ten prowadzacy xDe

Milionerów nakręcili w 2008 roku

Tak przynajmniej pisało pod koniec programu.

Czyżby rok zwlekali z emisją programu?

To już wiadomo dlaczego emitowany jest jeden odcinek w niedzielę. Nakręcili parę odcinków, z braku pieniędzy na nagrody, no i teraz musieli rozłożyć odcinki na jeden tygodniowo.