tvnfakty.pl

No nie zaśpiewała! :hmm: Wrzesień już zagościł a Joasia dalej w Dniu na Żywo, to jest ta piękna złota polska jesień

Jacek-t pisze:Dzisiaj Beata Tadla chciała namówić Joasię do śpiewanej zapowiedzi PzP (to pod wpływem tanecznych popisów Jacka Pałasińskiego ). Niestety bezskutecznie.

\

Szabadabada rikitiki ta jeśli masz ochotę daj mi jakiś znak pamiętny filmik mi się przypomina

Ale nawet wtedy , przed siedzibą premiera, nie mając pojęcia , że jej konwersacja ze studiem jest zdradziecko przechwytywana i nagrywana, tylko recytowała słowa , nie odważyła się zaśpiewać

Jacek-t pisze: zapracowana poranna Joasia w "cywilnej" bluzeczce w paski.

Wystarczyło założyć marynarkę i bluzeczka przestała być "cywilna"

I wyszła marynarska kreacja

Noo, jaka ekstrawagancja :tanczy:

Ekstrawagancja to by była, gdyby założyła taki "odważny" topik, jaki miała dziś Dagmara.
A mając w pamięci jeden z wywiadów Joanny z okresu żałoby smoleńskiej , prezentowałaby się równie atrakcyjnie :rozglada:

Błe, dziś to tylko dane mi było oglądnąć prawie już pożegnanie grubo po 15-stej . Pocieszam się, ale tylko tak troszeczkęęę, że był wałkowany temat pani Elżbiety Jot. Nawet to nie przysłoni strat wynikających z w/w niemożności :nie:
Ciekawe jak z piątkiem ?

Odpowiedź przyszła sama No taki tydzień to ja rozumiem :tanczy: Teraz to takie czasy, że nawet możemy się spodziewać Joasi w weekendy, choć nie sądze, że tak będzie tym razem :spiewa:
Transmisja z Wawelu znosi w dniu dzisiejszym z powierzchni ziemii PZP, co zapewne nie przeszkodzi Kryni nagrać weekendowych wydań

maxxx pisze: Transmisja z Wawelu znosi w dniu dzisiejszym z powierzchni ziemii PZP, co zapewne nie przeszkodzi Kryni nagrać weekendowych wydań

Zwłaszcza, że już o 15.30 Joasia siedziała na swoim tradycyjnym miejscu pracy nad PzP.

Włączyłem parę minut temu "Szkło kontaktowe" na samą końcówkę, bo byłem ciekaw kto jutro będzie, a tu Sianecki wypalił nagle, że Aśka ze swoim narzeczonym jest w... (tu mi się żona odezwała), więc będzie zadowolona ze zwycięstwa tej drużyny. :rozglada:

W kontekście wyniku Jagielloni Białystok (wygrana 2-1 z Wisłą Kraków :ech: ) powiedział, że to "ulubiona drużyna Joasi Kryńskiej i Jej narzeczonego" - jakoś tak.
Ha, czy ktoś tu kiedyś dywagował, że Joasia nie znosi piłki nożnej ? :spiewa:
Przypomniało mi się kiedyś jak w Dniu na żywo, gdy gość od sportu podawał rywali polskich klubów w eliminacjach europejskich pucharów jak była mowa o Jagielloni Joasia zadowolona stwierdziła, że "Jaga na pewno sobie poradzi"
Pomijam fakt, że stało się trochę inaczej, ale serce kibicki nie sługa

Kto wygra mecz ?!?!

Camilo pisze: a tu Sianecki wypalił nagle, że Aśka ze swoim narzeczonym jest w... (tu mi się żona odezwała), więc będzie zadowolona ze zwycięstwa tej drużyny.

Dosłownie: Joasia Kryńska się cieszy, że "Jaga" wygrała, ponieważ ona i jej narzeczony są za "Jagą".

Jeden przyimek, a jak zmienia postać rzeczy. :rozglada:

Pan fryzjer dokonał bardzo subtelnego dzieła :brawa: