tvnfakty.pl

Jacek-t pisze:Joasia zastanawiała się dzisiaj z troską co by się działo gdyby to ona stała zakopana w śniegu od 20 godzin

No co za pytanie!? My byśmy pomogli!

Śnieg opanował ramówkę, gdyby tak każdy odpowiedzialny za stan polskich dróg działal z taką dbałościa jak dziennikarze TVN24, to żaden śnieg nie byłby nam straszny. :nie: :spiewa:

A tak sobie pokojarzyłem, że zdaje się Joasia debiutowała w studio u boku Łukasza Grassa, który dziś najprawdopodobniej się pożegna. Tak trochę symbolicznie.

nouze pisze:Serwis serwisem, ale porządek z fryzurą musi być.

Jacek-t pisze:

incognito pisze:Też sobie to wczoraj zatrzymywałem/cofałem (rzadki obrazek

Rzadki? Mnie się wydawało, że to niemal znak firmowy Pani redaktor .

Nie daje mi to spokoju :nie:
Oglądam od tamtej pory szczególnie uważnie Dni na żywo z Joanną i dalej upieram się, że poprawianie włosów podczas SERWISU INFO przy ujęciu głównej kamery to rzadkość (nie mam/miałem na myśli rozmówek o biznesie czy pogodzie, ani występy w PzP)
Rzadkie, bo niekoniecznie pożądane podczas serwisu (skoro można to zrobić niezauważenie podczas zapowiedzianego reportażu, wywiadu, transmisji etc.), kiedy to odczytuję się informacje (nawet z kartki) - góra kilkadziesiąt sekund (można chyba wytrzymać?
ps. co do dzisiejszych rozmówek telefonicznych, mnie przypadło do gustu:
-Joanna: "Od ilu godzin wie Pan o tym korku?"
-koleś z zarządu dróg: "Od wczorajszego wieczora..."
-Joanna: "No widzi Pan! I nic Pan w tej sprawie nie zrobił!"
Zje...ała go jak młodego

incognito pisze:Nie daje mi to spokoju :nie:
Oglądam od tamtej pory szczególnie uważnie Dni na żywo z Joanną i dalej upieram się, że poprawianie włosów podczas SERWISU INFO przy ujęciu głównej kamery to rzadkość (nie mam/miałem na myśli rozmówek o biznesie czy pogodzie, ani występy w PzP)

Masz rację, przy ujęciu głównej kamery nie można powiedzieć, że jest to nagminne. :nie: Ale incydentalne przypadki jak to powyżej występują w przyrodzie.
Chodzi nam o to-przynajmniej tak mi się wydaje-, że w ogóle to zjawisko w sensie powtarzalności nie jest niczym nowym na antenie. Właśnie najczęściej można zaobserwować na ekranikach z tyłu przy lotach kamery pomiędzy zapowiedziami w serwisach :tanczy:

incognito pisze:Joanna: "Od ilu godzin wie Pan o tym korku?"
-koleś z zarządu dróg: "Od wczorajszego wieczora..."
-Joanna: "No widzi Pan! I nic Pan w tej sprawie nie zrobił!"
Zje...ała go jak młodego

Tak trochę się człowiek zaciął jak zardzewialy scyzoryk Ja tam nie wymagam od wszystkich jakiejś szczególnej erudycji, bo nie w tym rzecz, ale jak ktoś jest rzecznikiem, bo zdaje się taka funkcję pełnił ten Pan, to powinien mieć więcej do powiedzenia niż tylko, że nic nie da się zrobić. Zresztą policja nie lepsza. Rzecznik mowił, że będa eskortować piaskarki, co za głupstwa... :hmm: Pani Redaktor ma i tak święta anielską wręcz cierpliwość, ma albo mieć musi.

Nie ma jak to w piękny, słoneczny dzień usłyszeć od Joanny:
"Na zegarach 11sta, zaczynamy dzień na żywo" :tanczy:

Dla fanów: widoczny kolczyk

i trochę "naelektryzowana" fryzura

szczególnie ten jeden kosmyk (prawy dolny róg - z perspektywy widza) sympatycznie odstaje :aniol:

Oj, taki mróz, a Pani Redaktor ma podwinięte rękawy, rączki zmarzną

Że tak zapytam, te podwiniete rękawy i prawdopodobnie zmarznięte rączki to na pierwszym czy drugim planie?
Brak dostępu do tv.

Oczywiście, że na pierwszym :rozglada:
( zresztą w tej chwili zauważyłem , że to ta sama marynarka, co na capsach powyżej)

epsztajnek pisze:Oj, taki mróz, a Pani Redaktor ma podwinięte rękawy, rączki zmarzną

Siemiatycze to może nie Polski biegun zimna, ale jak widać wschodnie rubieże hartują

Jacek-t pisze:

Wczoraj Joanna znów rozpoczęła od zdania "Na zegarach godzina 11sta, w tvn24 rozpoczynamy dzień na żywo"
i przyglądając temu ujęciu oraz oglądając ten moment w tv, dochodzę do wniosku że powiedziała to specjalnie, z taką małą premedytacją (wnoszę po tym charakterystycznym uśmieszku, w trakcie najazdu kamery przed powitaniem
ps. a może po prostu już mi odbiło

ps. a może po prostu już mi odbiło

Nawet jeśli to się nie przejmuj W tym wątku przy Joasi to całkiem normalne zjawisko, które tylko napędza jego moc

Jest jakiś śmiałek, który jutro sprawdzi Poranek o 7 ? :spiewa: Wiem, Kasia wróciła, więc marne szanse..
Limit tygodnia ładnie wypelniła w każdym bądź razie :brawa:

maxxx pisze:Jest jakiś śmiałek, który jutro sprawdzi Poranek o 7 ?

Poczekajmy do poniedziałku, jest duże prawdopodobieństwo, że Joanna będzie

maxxx pisze: Jest jakiś śmiałek, który jutro sprawdzi Poranek o 7 ? :spiewa: Wiem, Kasia wróciła, więc marne szanse..

Kasia W. w czwartek w Poranku mówiła Kubie, że wybiera się do Poznania w Niedzielę po południu, więc można spokojnie zakładać że będzie jutro w Poranku.

Nigdy nie wiadomo, lepiej wstać. Jak nie będzie to można od razu na wybory pójść (z rozpędu).

nouze pisze:Nigdy nie wiadomo, lepiej wstać. Jak nie będzie to można od razu na wybory pójść (z rozpędu).

Ja to jutro rano mogę najwyżej na mszę pójść (za co by mnie Pani redaktor pochwaliła ), bo HGW wybory w Warszawie rozstrzygnęła 2 tygodnie temu . Swoją drogą ciekawe czy w Siemiatyczach jest druga tura wyborów :mhm: .

Joasia w weekendowym PzP wystąpiła w spódniczce po raz kolejny demonstrując, że zima jej niestraszna .

Założę się, że w kolejnym "Poranku" i tak będzie w spodniach :>