Charakteryzujemy forumowiczĂłw
: środa 03 lis 2004, 18:39
Okej, mam chwilê czasu wiêc postanowi³em zacz¹Ì pierwszy to, o czym z szymciem rozmawialiœmy kiedyœ na forum. Subiektywna charakterystyka dziesiêciu wybranych forumowiczów. Za co ich lubiê, jacy s¹ wg mnie itd. Zaczynamy
KolejnoœÌ przypadkowa.
doktorfaustus1 - o nim bym mĂłgÂł pisaĂŚ godzinami. ChoĂŚbym miaÂł najsielniejsze argumenty i caÂła racja byÂłaby po mojej stronie to i tak bĂŞdzie twierdziÂł, Âże WiadomoÂści TVP sÂą lepsze - zawsze i wszĂŞdzie. Na wakacjach odwiedzaÂłem forum kilkanaÂście razy w ciagu godziny tylko po to, Âżeby zobaczyĂŚ czy napisaÂł coÂś nowego. Ale teraz juÂż siĂŞ do niego przyzwyczaiÂłem i nie szalejĂŞ tak za nim.
maciejek - na pocz¹tku miêdzy nami nie by³o najlepiej. Najpierw siê z³oœci³ - o newsa, którego musia³em zdj¹Ì dla jego dobra. Chyba tego nie rozumia³, ale potem zrozumia³ i mnie trochê polubi³ (przynajmniej tak mi siê wydaje) . Jest chyba jedynym forumowiczem który tak starannie pisze swoje posty: zawsze pamiêta o przecinkach, dok³adnych spacjach, ¿adnych b³êdów ortograficznych, literówek itd.
arrow - jako jedyny otrzymaÂł dostĂŞp do zamkniĂŞtego dziaÂłu mimo to, Âże jeszcze nie napisaÂł niczego mÂądrego albo sensownego na forum... zawsze skutecznie mnie rozÂśmiesza (Pomalujesz sobie oko? ).
mocne ogniwo - z nim mam problem. Do ogniowa kompletnie nic nie dociera. MoÂżna mu tÂłumaczyĂŚ Âżeby nie robiÂł tysiÂąca literĂłwek, Âżeby nie prowadziÂł prywatnych rozmĂłw na forum, Âżeby siĂŞ uspokoiÂł i nie pisaÂł jak nie ma nic do powiedzenia. A on ciÂągle swoje i bĂŞdzie tak pisaÂł, pisaÂł, pisaÂł aÂż mu siĂŞ tematu nie zamknie. A jak siĂŞ mu zamknie to tak jakby nie zauwaÂży, nie ma pretensji tylko do razu szuka sobie nowy temat i kontynuuje swoje wywody.
tobi - wielka zagadka. jedyny, ktĂłrego nie mogĂŞ zrozumieĂŚ: kim jest, czego szuka, ile ma lat i najwaÂżniejsze: po jakÂą cholerĂŞ naduÂżywa tych kolorĂłw i myÂśli, Âże na forum moÂże wiĂŞcej ode mnie?
michaÂł - hmm... chyba znam go najdÂłuÂżej ze wszystkich. sprawia wraÂżenie powaÂżnego ale duÂżo wie... bardzo duÂżo... tylko trochĂŞ ciĂŞÂżko z nim poÂżartowaĂŚ, bo trzeba mieĂŚ "inteligente poczucie humoru" (nie to co arrow ) i odnoszĂŞ wraÂżenie Âże mnie nie lubi albo przynajmniej nie traktuje powaÂżnie...
Black Jack 62 - podobnie do michaÂła caÂłkowicie mnie "olewa". Rozmawia ze mnÂą tylko wtedy gdy to dotyczy Anitki. Hmm... a szkoda, bo ciekawy jestem co powiedziaÂłby w innych tematach.
michos - wszĂŞdzie go peÂłno i wszĂŞdzie pisze o tym samym. Ale rozumiem go doskonale. OgĂłlnie jest sympatyczny i wbrew pozorom przyjaÂźnie do nas nastawiony.
szymcio9 - sam go odkry³em . na pocz¹tku tygodniami go namawia³em aby zaj¹³ siê ogl¹dalnoœci¹ na stronie. jako jeden z nielicznych sprawia³ wra¿enie odpowiedzialnego. poza tym zna³ siê na tym, pisa³ starannie posty, ale wci¹¿ mi powtarza³, ¿e siê boi, ¿e sobie nie poradzi. No ale siê uda³o. Najpierw dzia³ z ogl¹dalnoœci¹. Potem zgodzi³ siê na pisanie newsów, na koùcu po d³ugich namowach te¿ siê zgodzi³ i zosta³ moderatorem. On mi po prostu nigdy nie odmawia.
katie - hmm... dla mnie najwaÂżniejsza osoba w Âżyciu - dla Was pewnie nie wiele znaczy, bo niewiele pisze... Âżeby zrozumieĂŚ sens jej postĂłw trzeba byĂŚ jej chÂłopakiem . Wniosek z tego taki, Âże tylko jedna osoba na caÂłej planecie wie, o co w tym chodzi. Kocham CiĂŞ :*.
Hmm... pozosta³ych proszê o podobne opisywanie, a nie odpisywanie. Niech najpier wszyscy napisz¹ a potem siê bêdziemy k³óciÌ co kto powiedzia³. Wiêc z góry uprzedzam, ¿e posty nie opisuj¹ce dziesiêciu wybranych forumowiczów bêd¹ kasowane.
KolejnoœÌ przypadkowa.
doktorfaustus1 - o nim bym mĂłgÂł pisaĂŚ godzinami. ChoĂŚbym miaÂł najsielniejsze argumenty i caÂła racja byÂłaby po mojej stronie to i tak bĂŞdzie twierdziÂł, Âże WiadomoÂści TVP sÂą lepsze - zawsze i wszĂŞdzie. Na wakacjach odwiedzaÂłem forum kilkanaÂście razy w ciagu godziny tylko po to, Âżeby zobaczyĂŚ czy napisaÂł coÂś nowego. Ale teraz juÂż siĂŞ do niego przyzwyczaiÂłem i nie szalejĂŞ tak za nim.
maciejek - na pocz¹tku miêdzy nami nie by³o najlepiej. Najpierw siê z³oœci³ - o newsa, którego musia³em zdj¹Ì dla jego dobra. Chyba tego nie rozumia³, ale potem zrozumia³ i mnie trochê polubi³ (przynajmniej tak mi siê wydaje) . Jest chyba jedynym forumowiczem który tak starannie pisze swoje posty: zawsze pamiêta o przecinkach, dok³adnych spacjach, ¿adnych b³êdów ortograficznych, literówek itd.
arrow - jako jedyny otrzymaÂł dostĂŞp do zamkniĂŞtego dziaÂłu mimo to, Âże jeszcze nie napisaÂł niczego mÂądrego albo sensownego na forum... zawsze skutecznie mnie rozÂśmiesza (Pomalujesz sobie oko? ).
mocne ogniwo - z nim mam problem. Do ogniowa kompletnie nic nie dociera. MoÂżna mu tÂłumaczyĂŚ Âżeby nie robiÂł tysiÂąca literĂłwek, Âżeby nie prowadziÂł prywatnych rozmĂłw na forum, Âżeby siĂŞ uspokoiÂł i nie pisaÂł jak nie ma nic do powiedzenia. A on ciÂągle swoje i bĂŞdzie tak pisaÂł, pisaÂł, pisaÂł aÂż mu siĂŞ tematu nie zamknie. A jak siĂŞ mu zamknie to tak jakby nie zauwaÂży, nie ma pretensji tylko do razu szuka sobie nowy temat i kontynuuje swoje wywody.
tobi - wielka zagadka. jedyny, ktĂłrego nie mogĂŞ zrozumieĂŚ: kim jest, czego szuka, ile ma lat i najwaÂżniejsze: po jakÂą cholerĂŞ naduÂżywa tych kolorĂłw i myÂśli, Âże na forum moÂże wiĂŞcej ode mnie?
michaÂł - hmm... chyba znam go najdÂłuÂżej ze wszystkich. sprawia wraÂżenie powaÂżnego ale duÂżo wie... bardzo duÂżo... tylko trochĂŞ ciĂŞÂżko z nim poÂżartowaĂŚ, bo trzeba mieĂŚ "inteligente poczucie humoru" (nie to co arrow ) i odnoszĂŞ wraÂżenie Âże mnie nie lubi albo przynajmniej nie traktuje powaÂżnie...
Black Jack 62 - podobnie do michaÂła caÂłkowicie mnie "olewa". Rozmawia ze mnÂą tylko wtedy gdy to dotyczy Anitki. Hmm... a szkoda, bo ciekawy jestem co powiedziaÂłby w innych tematach.
michos - wszĂŞdzie go peÂłno i wszĂŞdzie pisze o tym samym. Ale rozumiem go doskonale. OgĂłlnie jest sympatyczny i wbrew pozorom przyjaÂźnie do nas nastawiony.
szymcio9 - sam go odkry³em . na pocz¹tku tygodniami go namawia³em aby zaj¹³ siê ogl¹dalnoœci¹ na stronie. jako jeden z nielicznych sprawia³ wra¿enie odpowiedzialnego. poza tym zna³ siê na tym, pisa³ starannie posty, ale wci¹¿ mi powtarza³, ¿e siê boi, ¿e sobie nie poradzi. No ale siê uda³o. Najpierw dzia³ z ogl¹dalnoœci¹. Potem zgodzi³ siê na pisanie newsów, na koùcu po d³ugich namowach te¿ siê zgodzi³ i zosta³ moderatorem. On mi po prostu nigdy nie odmawia.
katie - hmm... dla mnie najwaÂżniejsza osoba w Âżyciu - dla Was pewnie nie wiele znaczy, bo niewiele pisze... Âżeby zrozumieĂŚ sens jej postĂłw trzeba byĂŚ jej chÂłopakiem . Wniosek z tego taki, Âże tylko jedna osoba na caÂłej planecie wie, o co w tym chodzi. Kocham CiĂŞ :*.
Hmm... pozosta³ych proszê o podobne opisywanie, a nie odpisywanie. Niech najpier wszyscy napisz¹ a potem siê bêdziemy k³óciÌ co kto powiedzia³. Wiêc z góry uprzedzam, ¿e posty nie opisuj¹ce dziesiêciu wybranych forumowiczów bêd¹ kasowane.