tvnfakty.pl

Wow wow wow... Faktycznie będzie ciekawie. Tym bardziej żałuję, że nie mogę tego zobaczyć. Tylko czy te 3-godzinne live show to troszkę nie za długo? Żeby się nudno nie zrobiło przypadkiem. Cowell jako piąty juror oznacza brak Dead Locka, ale dobrze że Simon w brytyjskim X Factor się jeszcze pojawi. Finał jednocześnie strasznie mnie ciekawi jak wyjdzie, a jednocześnie współczuję uczestnikom. Nie wiem ile taki stadion może pomieścić osób ale na pewno dużo więcej, niż studio XF, więc stres będzie wprost proporcjonalnie większy do zwiększenia ilości osób przed sceną

Obecna edycja brytyjskiego x-factora jest rewelacyjna.
Myślałem że zmiana jury będzie początkiem końca tego show, ale jak dla mnie jest jeszcze lepiej, nawet bez Simona.
Kelly Rowland numer 1- odnalazła sie w tym programie od razu, świetne komentarze, pełny luzik do tego bardzo ładniutka i wesoła dziewczyna.
Tulisa Contostavlos ach co tu dużo mówić- czy te oczy mogą kłamać
Louie Walsh zawsze był fajny, i ten jego specyficzny śmiech
Gary Barlow trochę senny i ponury, ale w końcu główny mentor który ma być najostrzejszy.

Ps. Super że wersja Amerykańska pojawi sie na Fox Life, choć mam nadzieje że szybciej zobaczę ją na ITV. Czy na Fox-ie będzie tłumaczona na język Polski? czy poleci w oryginale.

mojpierwszyraz pisze:Nowa seria brytyjskiego XF wbrew pozorom wypada kapitalnie. Świetna oprawa, która zaskoczeniem to może nie jest. Wspaniały pomysł z emisją audycji na stadionach. Zapowiedzi Bootcampów są porażające - przed uczestnikami ma ponoć wystąpić Rihanna, co sprawi że etap ten ma być jeszcze bardziej surowy niż dotychczas. Liveshow mają trwać nawet 3 godziny, i może nie tylko w soboty i niedziele. Finał i półfinał na Wembley Arena. Poza tym Cowell 5-tym jurorem w odcinkach na żywo. Ale o tym to chyba wiecie.
Ja czekam na XFII w Polsce, w szczególności na jego rozrost na sobotę i 4-go jurora.
I tabloidy mówią, że Sablewskiej Miszczak powoli odpuszcza. Więc...

U nas raczej "X Factor" pozostanie 1x w tygodniu. Powodem jest kasa - z resztą produkcja show nie jest tania. Polskie stacje dysponują dużo mniejszymi pieniędzmi niż brytyjskie, czy amerykańskie stacje.

Poza tym, z tego co wiem - Sablewska nadal będzie jurorką "X Factora".

Simon jako 5 juror? Wątpię. Myślę że to tylko plotki tak samo jak z wielkim "powrotem" Cheryl
niech zostanie 4 jurorów, dead lock musi być

Mała zajawka Amerykańskiej wersji i pierwsze występy. W USA obniżyli wiek zgłaszania się do programu? jest tam jedna trzynastolatka :mhm:
http://www.youtube.com/watch?v=0viWETWJ ... r_embedded

Obniżyli do 12-tu chyba, co mnie osobiście się wogóle nie podoba.

r_r16 pisze:Obniżyli do 12-tu chyba, co mnie osobiście się wogóle nie podoba.

Simon tłumaczył to tym, że dla widza interesująca może być np. rywalizacja na scenie 12-latka z 80-latkiem, co także czyni program jeszcze bardziej nieprzewidywalnym. Sam przyznam, że jestem bardzo ciekawy tego programu, bo przecież w USA może wydarzyć się wszystko

Pjotreeek pisze:Simon jako 5 juror? Wątpię. Myślę że to tylko plotki tak samo jak z wielkim "powrotem" Cheryl
niech zostanie 4 jurorów, dead lock musi być

Pojawiły się gdzieś takie informacje, że Simon chce wrócić jako juror na czas programów na żywo, ale nie będzie mentorem żadnej kategorii, tylko obiektywnie oceniać występy uczestników na odległość z Los Angeles. Ale nie wiem, czy jest to potwierdzone. Ten deadlock wprowadza jednak trochę zamieszania, więc wolałbym się go pozbyć. Natomiast Cheryl ma być jurorem gościnnie w jednym z odcinków.

Poza tym, wiadomo już kto pojawi się w tegorocznych domach jurorów.
Gary Barlow - Robbie Williams (Los Angeles)
Kelly Rowland - Jennifer Hudson (Miami)
Tulisa - Jessie J (Grecja)
Louis - Sinitta :rozglada: mimo, że ubiegał o Adele (Barcelona)

Natomiast w USA:
Simon Cowell - Mariah Carey
L.A. Reid - Rihanna (prawdopodobnie)

Jeszcze tylko 5 dni do X Factora USA

bartek09 pisze:

r_r16 pisze:Obniżyli do 12-tu chyba, co mnie osobiście się wogóle nie podoba.

Simon tłumaczył to tym, że dla widza interesująca może być np. rywalizacja na scenie 12-latka z 80-latkiem, co także czyni program jeszcze bardziej nieprzewidywalnym. Sam przyznam, że jestem bardzo ciekawy tego programu, bo przecież w USA może wydarzyć się wszystko

Pjotreeek pisze:Simon jako 5 juror? Wątpię. Myślę że to tylko plotki tak samo jak z wielkim "powrotem" Cheryl
niech zostanie 4 jurorów, dead lock musi być

Pojawiły się gdzieś takie informacje, że Simon chce wrócić jako juror na czas programów na żywo, ale nie będzie mentorem żadnej kategorii, tylko obiektywnie oceniać występy uczestników na odległość z Los Angeles. Ale nie wiem, czy jest to potwierdzone. Ten deadlock wprowadza jednak trochę zamieszania, więc wolałbym się go pozbyć. Natomiast Cheryl ma być jurorem gościnnie w jednym z odcinków.

Poza tym, wiadomo już kto pojawi się w tegorocznych domach jurorów.
Gary Barlow - Robbie Williams (Los Angeles)
Kelly Rowland - Jennifer Hudson (Miami)
Tulisa - Jessie J (Grecja)
Louis - Sinitta :rozglada: mimo, że ubiegał o Adele (Barcelona)

Natomiast w USA:
Simon Cowell - Mariah Carey
L.A. Reid - Rihanna (prawdopodobnie)

Jeszcze tylko 5 dni do X Factora USA

to obniżenie wieku do 12 lat jest dla mnie kompletnie bezsensowne. naprawdę, od 16 było super, tak jak w UK, dzieci do "Got talent" niech idą.

byłoby to przedobrzenie, jakby Simon miał komentować, niech zostanie 4 jurorów, naprawdę nie spodziewałem się że tak mi przypadną do gustu Ci nowi jurorzy. Najbardziej Kelly Dead lock zamieszanie? Osobiście uważam że bardziej sprawiedliwe jest jak odpada osoba która zdobyła najmniej głosów choć czasem do dead locka nie dochodzi , a pamiętamy jak było w 7 edycji, gdyby decydowały tylko i wyłącznie głosy widzów to kolejność wyglądałaby całkiem ale to całkiem inaczej , począwszy od Katie która by odpadła zamiast F.Y.D (jednak dobrze że została) Cher która miała mniej głosów od Paije'a czy znowu Cher w półfinale. No działo się. Jak lubię Cheryl tak nie wiem czy chciałbym by wróciła, nie wiem , ciężko mi teraz powiedzieć

O judges' houses słyszałem, ogólnie zamieszanie było z tymi goścmi, non stop coś się zmieniało, nawet niby Beyonce miała pomóc Kelly co wydawało mi się niemożliwe gdyż występowała ona w australijskiej wersji.

Fajnie że będzie amerykańska wersja na Foxie I tak bym oglądał ale tak jest lepiej. A kategorie to obstawiam mniej więcej tak:

Simon- Boys
Nicole-Girls
Paula-Over 25s
L.A. Reid- Groups

Zobaczymy na ile udało mi się przewidzieć

Co do brytyjskiej wersjii, w tym roku rządzą dziewczyny. Świetne występy. Ciekaw jestem czy uczestnicy z zeszłych edycji przejdą do finałów na żywo np.John Wilding. Ale szybko zleciało , za tydzień bootcampy już a za dwa judges' houses

Niedziela w ramówce jesiennej wygląda tak jak na wiosnę. 20:00 - show na żywo, później nowy serial. Więc skoro Taniec z gwiazdami potrafi trwać 2,5h, a po nim ma mieć miejsce Układ Warszawski, to dlaczego X Factor nie mógł tyle trwać?! Głównie przez to odcinki na żywo wiele traciły...

Naprawdę, ale to naprawdę nie rozumiem podnoszonego tematu kosztowności produkcji tego typu show. Ok, kosztuje ale przecież równie dobrze zarabia, produkcja 2 odcinka tygodniowo na pewno nie przyniosłaby strat!

Uważam też nie przygotowywanie programu Xtra Factor za marnotrawieniem własnej kasy - godzinny program z użyciem dodatkowych materiałów za kulis i przygotowań nie wymaga strasznego wysiłku nakładczego i pieniędzy, a wrzucony na antenę "7" podnosiłby oglądalność i świadomość istnienia drugiej anteny TVNu.

Fakt, ale niektórzy nie pamiętają przykładu "Idola" z Polsatu. Pierwszą edycję produkowano tak jak w Wlk. Brytanii - 2x tygodniowo. I co się okazało - produkcja jest tak droga, że od drugiej edycji "Idol" leciał tylko 1x w tygodniu.

Co do "Xtra Factor", to coś takiego jak "Idol Extra" leciało już w TV 4. Ale od drugiej edycji tego programu także nie wyemitowano.

Produkcja - fakt - zarabia. Ale byłby taki problem, że niektórzy oglądaliby tylko jedną z dwóch części.

jutro już bootcampy
castingi się skończyły już, macie jakichś faworytów?

Brytyjski X Factor to 100% emocji i profesjonalizmu. Ale sie działo w dzisiejszych Bootcamp
Moi faworyci to miedzy innymi:
Janet Devlin's
Sami Brookes'
Terry Winstanley's
Nie wiem czemu przeszła ta porąbana Chinka co próbuje tańczyć na scenie :grozi: spiewać to niestety nie umie.
Osoby które dziś przeszły dalej:
http://www.youtube.com/watch?v=yiridUgkojU

Oglądam sobie na YouTubie amerykańskiego "X Factora" (oni wrzucają na YT całe występy i po jednym odcinku jest już ze 100 filmów, a nie tak jak TVNik walnie raz w weekend ze dwa filmy... i mają osobny kanał do tego, świetna sprawa) i powiem tylko tyle, że ten jeden odcinek jest milion razy lepszy niż to, co pokazała polska edycja przez cały sezon. To nasz jest dobre na polskie warunki, kiedy rywalizuje się z Polsatem i Łozowskim w jury, bo tak naprawdę wiele nie trzeba robić, a i tak będzie lepiej niż w słonecznej telewizji, ale sądzę, że Pan Główny Reżyser TVN powinien wziąć sobie trochę urlopu, albo powinni go po prostu wymienić.

Bardzo mi się podoba X Factor U.S., mimo że trochę za bardzo dramatyzują tam i przeżywają, ale to chyba taki emocjonalny naród.

Kylo pisze:Brytyjski X Factor to 100% emocji i profesjonalizmu. Ale sie działo w dzisiejszych Bootcamp
Moi faworyci to miedzy innymi:
Janet Devlin's
Sami Brookes'
Terry Winstanley's
Nie wiem czemu przeszła ta porąbana Chinka co próbuje tańczyć na scenie :grozi: spiewać to niestety nie umie.
Osoby które dziś przeszły dalej:
http://www.youtube.com/watch?v=yiridUgkojU

zgodzę się UK X Factor jest genialny Bootcamp był genialny, nie mogę sobie Marlona wyobrazić w grupie ale zobaczymy jak to będzie. Ciekaw jestem tych nowych grup. Co do Janet- fajny głos, ok ,ale dla mnie to tyle, czegoś mi brakuje. Jakoś tak bez szału. Goldie jest świetna , można się pośmiać, nie zdziwię się jakby przeszła do live shows [żeński Wagner ] Moi faworyci ;
girls; Amelia (mam uczucie że wygra) oraz Jade
boys ; Joe Cox ? i taki jeden był jeszcze, nie pamiętam jak się nazywał.
overs; Sami zdecydowanie.
groups; The keys (jedyna grupa jaką kojarzę...)


co do Amerykańskiej wersji- jak dla mnie narazie bez szału. O wiele bardziej wolę wersję brytyjską. Nicole jakoś mi na jurora nie pasuje, mimo iż rok temu mi nie przeszkadzała, to uważam że Cheryl powinna zostać.