Strona 4 z 49

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: niedziela 06 lis 2011, 13:52
autor: r_r16
Pjotreeek pisze:Uczestnik wyeliminowanej grupy powraca do programu by dołączyć do The Risk? Niesprawiedliwe dla reszty. Z tych co zostali naprawdę liczę na Little Mix-wczoraj znów świetnie wystąpiły.
Z X Factorem nie dzieje się dobrze. Zaczynają robić takie zamieszanie jak było w Big Brother 4.1 w Polsce - co chwilę nowi uczestnicy się pojawiali, tutaj robi się taki sam bałagan byle tylko show urozmaicić - co zdecydowanie NIE wychodzi na dobre.

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: środa 09 lis 2011, 23:18
autor: Trzeciak
Jeden z bardziej kontrowersyjnych uczestników wyleciał z "The X Factor" w UK z powodu m. in. zażywania narkotyków - o czym się chwalił za kulisami show:
http://kultura.dziennik.pl/telewizja-i- ... actor.html

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: sobota 10 gru 2011, 23:12
autor: Kylo
Do jutrzejszego finału X Factor UK przeszedł Marcus Collins oraz grupa Little mix Oglądałem w HD, szata graficzna niesamowita :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: niedziela 11 gru 2011, 00:46
autor: bartek09
Finał super! Jedyny minus jak dla mnie to może trochę zbyt uboga scenografia jak na finał, ale poza tym jak najbardziej ok. Po dzisiejszym wieczorze zaczynam wierzyć, że Little Mix mogą wygrać ten program i nie miałbym temu nic przeciwko :D

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: niedziela 11 gru 2011, 21:28
autor: Pjotreeek
czemu nie jestem bukmacherem ?! stawiałem na Little Mix od 4 tygodnia mimo iż każdy uznawał to za szaleństwo a teraz co ? runner-ups w najgorszym razie :D chociaż nie wierzę by przegrały, tyle sond w necie widziałem , przewaga ogromna (tak 70% do 30%) chociaż to nie zawsze odzwierciedlenie normalnego głosowania ale zawsze coś. Niech to wygrają-zasłużyły, są one JEDYNYM uczestnikiem z tej edycji, których kilka interesujących występów potrafię wymienić bez zastanowienia się. Wolałem żeby to 1D byli pierwszą grupą która wygra ale Little Mix mogą być. :) Zawód tego finału to duety z mentorami. Niby fakt, coś innego, nowego itp ale zawsze na finał czeka się na duety z kimś "mało oklepanym" ;) Mimo wszystko fajne wyszły , nie zaprzeczę.

Ich duet z Tulisą - genialny.

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: poniedziałek 12 gru 2011, 16:47
autor: r_r16
http://w419.wrzuta.pl/film/0PFZNuEPXKo/ ... factor_usa
I dlatego byłem przeciwny obniżeniu wieku w amerykańskiej edycji X Factor - to nie jest program dla dzieci. Szczególnie dla dzieci będących pod taką presją jak ta dziewczynka.

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: wtorek 13 gru 2011, 15:43
autor: adik1148
Od dzisiaj na FoxLife w Polsce odcinki na żywo edycji amerykańskiej X FACTOR'a o 21.00 :)

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: czwartek 15 gru 2011, 19:30
autor: Trzeciak
Mam pytanie do tych, co dość regularnie oglądają brytyjskiego, czy amerykańskiego "X Factora" - szczególnie odcinki "na żywo". Czy podczas nich (szczególnie w pierwszych "Live'ach) obowiązywała taka zasada, że podmiot, który uzyska najmniej głosów podczas trwania głosowania automatycznie (bez piosenki "ratunkowej") odpada z show? Pytam się, bo podobno po pierwszych programach na żywo odpada odpowiednio 2 podmioty.

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: czwartek 15 gru 2011, 20:15
autor: r_r16
Nie wiem jak w edycji brytyjskiej, ale w edycji amerykańskiej w pierwszym odcinku live odpadło aż 5 podmiotów, które zostały wyeliminowane przez swoich mentorów - pomysł zdecydowanie bez sensu.

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: piątek 16 gru 2011, 19:43
autor: Pjotreeek
Trzeciak pisze:Mam pytanie do tych, co dość regularnie oglądają brytyjskiego, czy amerykańskiego "X Factora" - szczególnie odcinki "na żywo". Czy podczas nich (szczególnie w pierwszych "Live'ach) obowiązywała taka zasada, że podmiot, który uzyska najmniej głosów podczas trwania głosowania automatycznie (bez piosenki "ratunkowej") odpada z show? Pytam się, bo podobno po pierwszych programach na żywo odpada odpowiednio 2 podmioty.

to bywało różnie. było tak, że od 1 live show był final showdown [piosenki ratunkowe] w którym śpiewała dwójka uczestników po czym jeden odpadał decyzją jurorów (jeśli 3 jurorów jest za odejściem tego samego uczestnika) bądź decyzją widzów gdy jurorzy nie podjęli jednoznacznej decyzji. W 2009r w 6 edycji było tylko 12 uczestników po 3 w każdej grupie i w każdym tygodniu odpadał jeden uczestnik. W 2010r zwiększono liczbę uczestników do 16 i tym samym w dwóch pierwszych live'ach odpadało 2 uczestników (podczas ogłaszania wyników zostawało 3 uczestników - ten ,który otrzymał najmniej głosów od widzów odpadał od razu , a następnie pozostała dwójka śpiewała w final showdown) Podwójna eliminacja miała miejsce także w 8 tygodniu 7 edycji, tuż przed półfinałem.
W tym roku było kompletnie inaczej. Mimo iż znów wybrano 16 finalistów to w pierwszym tygodniu nie było żadnego głosowania-w zamian każdy z jurorów musiał wybrać jednego uczestnika z własnej kategorii , którego wyeliminuje. Tą samą drogą poszła 1 edycja X Factora w USA.


Teraz takie podsumowanie 8 edycji. Little Mix wygrały - i dobrze, zasłużyły. Ale powiem szczerze ta edycja była SŁABSZA od zeszłorocznej. 7 edycja jak dla mnie jest najlepsza pod każdym względem, ale najważniejszym są oczywiście-uczestnicy. Wystarczy porównać zeszłoroczną czwórkę do tegorocznej- Matt,Rebecca,One Direction, Cher to było coś :D W tym roku było słabiej, pod względem uczestników,jurorów,występów. Szczerze, ciekaw jestem zmian w panelu jurorskim. Jedynie chcę aby została Tulisa , resztę wywaliłbym. Niech wraca Simon! X Factor w USA pod względem oglądalności nie radzi sobie najlepiej niech tam wyślą jurorów z UK (oprócz Tulisy) a w UK chciałbym Simona, Tulisę, Cheryl i w sumie nawet mógłby Louis zostać. W brytyjskiej edycji wszystko zaczęło się sypać po 1 tygodniu-głupi pomysł z braku głosowania telewidzów , zdecydowanie inaczej potoczyłoby się to wszystko. W 7 edycji było idealnie-3 podwójne eliminacje i co najważniejsze, aż 4 finalistów. Wtedy jest ciekawiej. Zobaczymy jakie wnioski wyciągną producenci, mam nadzieję, że w 2012r X Factor będzie co najmniej tak dobry jak w 2010r :)

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: czwartek 22 gru 2011, 12:54
autor: Trzeciak
Dzięki za informację. :) Tak się pytałem, bo w obecnej II edycji "The Voice of Holland" (który był inspirowany "X Factorem") także w pierwszych odcinkach "na żywo" osoba z najmniejszą ilością głosów w danej drużynie danego trenera odpadała automatycznie bez "Sign Offu".

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: niedziela 15 sty 2012, 11:57
autor: mojpierwszyraz
Długo mnie tu nie było. Tak sobie obserwowałem to wszystko i powiem, że lekko na amerykańskiej wersji XF się zawiodłem. A to z kilku względów, nie koniecznie realizacyjnych.

Na początek - dla mnie amerykanie, jak i ich emocje są po prostu - sztuczni. Ich reżyserowane płacze, lamenty, straszne historie typu: "mój pies uciekł rankiem z domu i wrócił niespodziewanie 3 godziny później" czy "mamusia dawała mi jeść 6 razy dziennie" są dla mnie delikatnie mówiąc żałosne. Aż dziwie się, że Simon dał sobie na to pozwolić. Ale cóż - taka mentalność.
Zwyciężczyni - mnie nie zachwyca, były bardziej uzdolnione osoby, no ale cóż - na pewno narodziła się gwiazda. 5 mln $ zrobi swoje :) to na bank.
Jurorzy - Paula nie zachwyca, LA Raid'a znamy z Idola - to właściwa osoba na właściwym miejscu, podobnie jak i Simon (który szczerze mówiąc lepiej "radził sobie" w UK). Co do Nicole -od teraz uwielbiam ją dzięki epizodowi z Rachel Crow. To dla mnie było genialne i co najciekawsze - do przewidzenia. Bo jak tu można porównać 12-latkę do np. 19 latki. Wokalnie jak i wizualnie to 2 inne światy. Nie wyobrażam sobie także momentu, gdyby tak młoda gwiazda wygrała program. Toż to nie logiczne. Wiek minimalny powinien wnosić 15/16 lat. Wtedy byłoby w sam raz. Dodam tylko iż w Australii o ile mnie moja wiedza nie myli, minimalny wiek to lat 14.
Studio - sam nie wiem co powiedzieć. Spodziewałem się czegoś lepszego, co w cale nie oznacza że jest źle, choć wolę set w wersji brytyjskiej.
Grafika na pewno bardzo dobra. Ale tutaj chyba się powtórzę - ta brytyjskość w XF jest zdecydowanie ciekawsze niż to, co chciał nam zaprezentować FOX. Wszystko jest na prawdę smaczne, strawne i ciekawe. Ale ja nie za to pokochałem XF. Choć dla Ameryki ten program to przegigantyczny telewizyjny krok do przodu, to jednak dla formatu - delikatny zwrot do tyłu. No i ten tragiczny lektor. Dzięki Bogu prowadzący dał radę.
Brytyjska edycja - na pewno udana. Choć jak widzę po reakcjach - 7. serię przebić będzie trudno. O ile kiedykolwiek to się uda. Zaskoczenie sezonu - Tulisa. Genialna kobieta, uważam że godnie zastępuje Cheryl, której jednak bądź co bądź mi brakuje. Ale tak jak powiedziałem - wątpie aby 7. edycję w ogóle dało się przebić. Już w trakcie produkcji programu wiedzieliśmy, iż będzie to edycja wyjątkowa. Co chwila nowe sensacje - za równo w postaci Cole jak i Minouge - chodzi o ich problemy prywatne. No i jurorzy specjalni, genialne duety w finałach jak i spektakularne występy gwiazd w live shows. Ale mimo to uważam, że nowa seria przyniosła za sobą świeżość która myślę że należała się. Ja, w momencie sporych spadków oglądalności XF zaryzykowałbym powiększając jury np. do 5 osób i dodając grupę zamiast 25+ - 25-39, a grupą piątą - 40+. Wtedy myślę byłoby najciekawiej. No ale - to moje ;fantazje'.

ps. Rebbecca Ferguson - finalistka 7. serii brytyjskiego XF wydała wg mnie genialną płytę. Nosi ona nazwę Heaven a promuje ją równie genialny singiel - Nothigs Real But Love. Widać, dziewczyna nie stawia na kontrowersję, a jedynie na swój wybitny talent, co się opłaca - w ostatnim tygodniu jej album sprzedał się globalnie w ilości ponad 130 tys egzemplarzy, a w Stanach jego premiera przewidziana jest bodajże na maj 2012.
Ps2. To miło patrzeć na wszystkich finalistów ubiegłorocznej serii XF, którzy to robią naprawdę sporą karierę. Począwszy od Matt’a i Rebbeccy, kończąc na popularnym One Direction i Cheryl Lloyd.

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: niedziela 15 sty 2012, 15:45
autor: Pjotreeek
mojpierwszyraz pisze: Brytyjska edycja - na pewno udana. Choć jak widzę po reakcjach - 7. serię przebić będzie trudno. O ile kiedykolwiek to się uda. Zaskoczenie sezonu - Tulisa. Genialna kobieta, uważam że godnie zastępuje Cheryl, której jednak bądź co bądź mi brakuje. Ale tak jak powiedziałem - wątpie aby 7. edycję w ogóle dało się przebić. Już w trakcie produkcji programu wiedzieliśmy, iż będzie to edycja wyjątkowa. Co chwila nowe sensacje - za równo w postaci Cole jak i Minouge - chodzi o ich problemy prywatne. No i jurorzy specjalni, genialne duety w finałach jak i spektakularne występy gwiazd w live shows. Ale mimo to uważam, że nowa seria przyniosła za sobą świeżość która myślę że należała się. Ja, w momencie sporych spadków oglądalności XF zaryzykowałbym powiększając jury np. do 5 osób i dodając grupę zamiast 25+ - 25-39, a grupą piątą - 40+. Wtedy myślę byłoby najciekawiej. No ale - to moje ;fantazje'.

ps. Rebbecca Ferguson - finalistka 7. serii brytyjskiego XF wydała wg mnie genialną płytę. Nosi ona nazwę Heaven a promuje ją równie genialny singiel - Nothigs Real But Love. Widać, dziewczyna nie stawia na kontrowersję, a jedynie na swój wybitny talent, co się opłaca - w ostatnim tygodniu jej album sprzedał się globalnie w ilości ponad 130 tys egzemplarzy, a w Stanach jego premiera przewidziana jest bodajże na maj 2012.
Ps2. To miło patrzeć na wszystkich finalistów ubiegłorocznej serii XF, którzy to robią naprawdę sporą karierę. Począwszy od Matt’a i Rebbeccy, kończąc na popularnym One Direction i Cheryl Lloyd.

widzę że nareszcie będę miał z kim pogadać :D Brytyjska edycja to cudo normalnie, czekam na sierpień jak szaleniec. 8 edycja zdecydowanie NIE przebiła 7 wersji. X Factor 2010 to było coś genialnego , uczestnicy, występy, finałowe duety, wgl WSZYSTKO. nie mam żadnych zastrzeżeń i nadal z miłą chęcią wracam do tej edycji. Mam ogromną nadzieję że Simon , Dannii, Cheryl wrócą. Naprawdę X Factor bez nich to nie to samo, jak mi się wydawało że nowy panel da radę tak po castingach zdanie zmieniłem- chcę jurorów z 7 edycji !

Też lubię fakt iż finaliści 7 edycji dobrze radzą sobie na rynku muzycznym :D Naprawdę, za każdym razem jak na jakimś kanale muzycznym trafię na teledysk jednego z nich- ciężko mi uwierzyć :) Rebecca- fakt, "Nothing's real but love" jest naprawdę fajne i stawia tylko i wyłącznie na muzykę. Matt co prawda nie radzi sobie aż tak dobrze w porównaniu z innymi, Cher stara się też jakieś single wydawać. Ale co jak co- One Direction odnieśli do tej pory najlepszy sukces i radzą sobie znakomicie. 140 000 biletów w 4 minuty , kończą powoli trasę po UK, 1 lutego lecą do Stanów na trasę , a co najważniejsze- NOMINACJA DO BRIT AWARDS 2012. Naprawdę trzymam za nich kciuki :D

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: czwartek 16 lut 2012, 20:00
autor: Trzeciak
Jak przyznał Simon Cowell w niedzielnym wywiadzie z CNN - zmarła w sobotę Whitney Houston dostała ofertę bycia jurorem w drugiej edycji "The X Factor USA".

Re: X-Factor - edycje zagraniczne

: wtorek 21 lut 2012, 16:28
autor: Pjotreeek
ciekawe jakie zmiany wprowadzą do obu x factorów, szczerze bardziej dbam o brytyjską wersję, amerykańskiej wgl nie oglądam, jedynie to sprawdzę kto odpadł.

ale dużo zamieszania z 9 edycją się robi. ponoć Dermot ma odejść do wersji amerykańskiej (oby to były tylko plotki!)
zmiany w panelu- Kelly już prawie na 100% wylatuje i w sumie , nawet dobrze, niech przywrócą Cheryl ! Louis i Tulisa mogą zostać, ale naprawdę WYWALIĆ Gary'ego... Zupełnie nie pasuje mi tutaj, jest sztywny, wszystkie teksty takie sztuczne... nie nie nie.

Naprawdę, gdyby Gary'ego i Kelly zastąpili Simon i Cheryl, to byłby panel moich marzeń :D