"zwykły Polak" i "obecnie rządzący".
: czwartek 05 wrz 2024, 14:07
Być może jestem przewrażliwiony lub nie dociera do mnie kontekst niektórych wypowiedzi polityków, ale też redaktorów. Bulwersuje mnie zwrot "zwykły Polak/obywatel" w kontekście powoływania się na ogół obywateli czy grupę społeczną. Odbieram to jako sugestię, że wypowiadający te słowa uważa się za osobę jedyną w swoim rodzaju, znaczne lepszą i cenniejszą niż słuchający go, przygłupi plebs. Dotyczy to większości polityków a nawet utytułowanych naukowców.
Podobne wrażenie odnoszę w stosunku do określenia "obecnie rządzący". Tu z kolei odczuwam podtekst zmierzający w kierunku zasugerowania, iż taki stan rzeczy jest krótkotrwały, przemijający. Pal diabli, gdy w ten sposób wyrażają się przedstawiciele opozycji, ale politycy Koalicji 15. października powinni zwracać uwagę na takie niuanse.
Przy okazji - nie wiem, z jakiego powodu politycy koalicji tolerują określenie "koalicja 13. grudnia" rzucane podczas różnych rozmów w ich obecności. Przyjmują to jako normalną nazwę, bez reakcji typu "nie wiem, o czym pan mówi" lub "nie znam takiego określenia". Żenujący jest złośliwy uśmieszek przedstawiciela opozycji i pełna zrozumienia odpowiedź interlokutora. Trochę więcej kreatywności Panie i Panowie.
Podobne wrażenie odnoszę w stosunku do określenia "obecnie rządzący". Tu z kolei odczuwam podtekst zmierzający w kierunku zasugerowania, iż taki stan rzeczy jest krótkotrwały, przemijający. Pal diabli, gdy w ten sposób wyrażają się przedstawiciele opozycji, ale politycy Koalicji 15. października powinni zwracać uwagę na takie niuanse.
Przy okazji - nie wiem, z jakiego powodu politycy koalicji tolerują określenie "koalicja 13. grudnia" rzucane podczas różnych rozmów w ich obecności. Przyjmują to jako normalną nazwę, bez reakcji typu "nie wiem, o czym pan mówi" lub "nie znam takiego określenia". Żenujący jest złośliwy uśmieszek przedstawiciela opozycji i pełna zrozumienia odpowiedź interlokutora. Trochę więcej kreatywności Panie i Panowie.