Joanna Kryńska

[Camilo]

O właśnie.. ..może jeszcze dodałbym jedną rzecz;mianowicie jak układa włosy ..to My jak to My raz dwa ustalone co znajdzie się w reklamówce..i na tym nasza rola sie kończy :spiewa:

Nie miałbym tez nic przeciwko przypinaniu mikrofonu

Taka ich natura nic się na to nie poradzi Ale nie zamieniłbym nawet takiej powściągliwej Joasi na żadną inną :nie:

Joasia jest jaką jest i my to w pełni akceptujemy :tanczy:

O tak Np dowodzi tym długopisikiem,niby takie niewinne a wiele może sugerować :cicho:

Dowodzi, dowodzi... I to nie samym długopisikiem :nie:

Ostatecznie to tylko reklama-akurat nas nie musi zachecać :spiewa:

W tym przypadku jesteśmy wyjątkami :jupi:

Wszystko to może nie,ale tak źle to nie jest chyba :szalony:

Chyba źle przeczytałeś wypowiedź - napisałem, że nie wszystko... :spiewa:

I na pewno nie brzmito jak jakiś zarzut-akceptujemy Joasię w 100% taką jaka jest :aniol:

Absolutnie tak Gdyby tak nie było, to zawsze moglibyśmy się przerzucić na kogoś innego :rozglada:

[maxxx]

Nie miałbym tez nic przeciwko przypinaniu mikrofonu

Jeszcze mogłoby być odpinanie Jak tam już chcą :tanczy:

Joasia jest jaką jest i my to w pełni akceptujemy

Akceptujemy to mało powiedziane,ale tak sie mówi :spiewa:

Dowodzi, dowodzi... I to nie samym długopisikiem

Tak ,a czym jeszcze ..no dobra wiem o co chodzi :racja:

W tym przypadku jesteśmy wyjątkami

Joasia jest specyficzna,to my tez musimy żeby dotrzymać przy Niej kroku :tanczy:

Chyba źle przeczytałeś wypowiedź - napisałem, że nie wszystko...

Dobrze Cie zrozumiałem :spiewa: Poprostu powtórzyłem to zdanie przed przecinkiem układając inny szyk zdania,ale sens ten sam pozostał

Absolutnie tak Gdyby tak nie było, to zawsze moglibyśmy się przerzucić na kogoś innego

Ale na szczęście nie ma takiego tematu :aniol:

[Camilo]

Jeszcze mogłoby być odpinanie Jak tam już chcą :tanczy:

No i już ubranie w płaszczyk i wyjście ze studia :tanczy:

Akceptujemy to mało powiedziane,ale tak sie mówi :spiewa:

Można by podać 100 innych czasowników, lepszych od akceptujemy, ale sami wiemy o jakie chodzi, więc nie ma to większego sensu :nie:

Tak ,a czym jeszcze ..no dobra wiem o co chodzi :racja:

Ludzikami, jak Jej się jacyś jeszcze nawiną :racja:

Joasia jest specyficzna,to my tez musimy żeby dotrzymać przy Niej kroku :tanczy:

Chociaż mamy swój znak rozpoznawczy :szalony:
Poza Joasią rzecz jasna

Dobrze Cie zrozumiałem :spiewa: Poprostu powtórzyłem to zdanie przed przecinkiem układając inny szyk zdania,ale sens ten sam pozostał

Acha :devil:

Ale na szczęście nie ma takiego tematu :aniol:

W ogóle nic takiego mi nigdy by na myśl nie przyszło :nie: :klamca:

Maxxx, niech zgadnę o czym Twój podpis :mhm:

[maxxx]

No i już ubranie w płaszczyk i wyjście ze studia

To już byłoby coś wspaniałego :tanczy:

Można by podać 100 innych czasowników, lepszych od akceptujemy, ale sami wiemy o jakie chodzi, więc nie ma to większego sensu

Czasami musimy mówić prosto,aby nie zdewaluować częstym używaniem magii tych różnych miłych słówek :aniol:
Żeby ktoś nie pomyślał,że ich używamy juz automatycznie-bo jednak zawsze to słowa przemyślane i nadzwyczaj trafnie skierowane :tanczy:

Ludzikami, jak Jej się jacyś jeszcze nawiną

Wkońcu pani Szefowa

Chociaż mamy swój znak rozpoznawczy
Poza Joasią rzecz jasna

Właśnie,a Joasię mieć jako znak rozpoznawczy to jest największy zaszczyt :aniol:

Acha :devil:

No musiałem Ci to po nauczycielsku wyjaśnić -sorry

W ogóle nic takiego mi nigdy by na myśl nie przyszło

Też tak sadze :spiewa:

Maxxx, niech zgadnę o czym Twój podpis

No ja nie wiem o czym(kim) Wy marzycie

[Camilo]

To już byłoby coś wspaniałego :tanczy:

Marzenia nic nie kosztują :nie:

Czasami musimy mówić prosto,aby nie zdewaluować częstym używaniem magii tych różnych miłych słówek :aniol:
Żeby ktoś nie pomyślał,że ich używamy juz automatycznie-bo jednak zawsze to słowa przemyślane i nadzwyczaj trafnie skierowane :tanczy:

To nie Nasza wina, że same cisną się na język/palce :szalony:

Wkońcu pani Szefowa

Wymagająca szefowa :rydzyk:

Właśnie,a Joasia mieć jako znak rozpoznawczy to jest największy zaszczyt :aniol:

... którego udało Nam się dostąpić, a to najważniejsze :aniol:

No musiałem Ci to po nauczycielsku wyjaśnić -sorry

Rozumiem :spiewa: A Ty będziesz nauczycielem czy co?

Też tak sadze :spiewa:

Nie ma szans :spiewa:

No ja nie wiem o czym(kim) Wy marzycie

Mi też wyleciało z głowy. Ale tylko chwilowo :szalony:

[aroldinio]

Mi się to na pewno podoba ze służymy w Jasiowej armii powinniśmy się cieszyć ze nam pozwała o sobie pisać miłe dla uszu słowka :tanczy: :tanczy: :tanczy:

[maxxx]

Marzenia nic nie kosztują

Czyli,że są bezcenne -to jakto z Nami jest jestesmy marzyciele czy realisci,czy taki mix :tanczy:

To nie Nasza wina, że same cisną się na język/palce

No tak u mnie najbardziej wytarte literki to: w(od wspaniała),c(od cudowna),s z altem (od śliczna)...noi J(od Joasia)-i aby logice stało się zadość wszystkie inne literki w tych słowach,które używane są w korealcji z w/w Jezu ale namieszałem-wracam do konkretów

Wymagająca szefowa

Jakto Szefowa :spiewa: Ty jesteś jak mniemam szefem,więc nie wyobrażam sobie żebyś się z wszystkimi obchodził tak jak z Joasią

... którego udało Nam się dostąpić, a to najważniejsze

Lata wyrzeczeń

Rozumiem A Ty będziesz nauczycielem czy co?

Nie mam takich planów :nie: Co ja bym mógł nauczać zreszta :tanczy:

Mi też wyleciało z głowy. Ale tylko chwilowo

Może inni sobie przypomna :rozglada:

[aroldinio]

Żeby Joasia została szefowa na jeszcze wiele przed sobą pracy , wyrzeczeń a wracając do tych literek które napisał maxx w ostatnim poscie to się z nimi zgadzam w 100% do takiej osoby te literki , słówka pasują
:tanczy: :tanczy:

[arczi]

No i już ubranie w płaszczyk i wyjście ze studia

Ło matko, to powinno być pokazywane jak najbardziej :rydzyk:

No ja nie wiem o czym(kim) Wy marzycie

Ja czasem marzę o świętym spokoju :stop:
To chyba jak każdy :rozglada:

Marzenia nic nie kosztują

Fajnie Tylko jedyną osobą, która te marzenia może spełnić, jest Joasia :rozglada:
I tu się już zaczynają schody

Rozumiem A Ty będziesz nauczycielem czy co?

Pewnie, że będzie :tanczy:
Ktoś musi Joasiologie wykładać

Czyli,że są bezcenne -to jakto z Nami jest jestesmy marzyciele czy realisci,czy taki mix

Trzeba patrzeć i marzycielsko i realistycznie
Czyli z jednej strony Joasia, która pragnie utrzymywać z nami kontakt i przyjaźnić się, a z drugiej to co widać na codzień

[Camilo]

Czyli,że są bezcenne -to jakto z Nami jest jestesmy marzyciele czy realisci,czy taki mix :tanczy:

Taki mix korzyści

No tak u mnie najbardziej wytarte literki to: w(od wspaniała),c(od cudowna),s z altem (od śliczna)...noi J(od Joasia)-i aby logice stało się zadość wszystkie inne literki w tych słowach,które używane są w korealcji z w/w Jezu ale namieszałem-wracam do konkretów

:spiewa: :spiewa: :spiewa:

Jakto Szefowa :spiewa: Ty jesteś jak mniemam szefem,więc nie wyobrażam sobie żebyś się z wszystkimi obchodził tak jak z Joasią

Z Joasią to się obchodzę jak z jajkiem :cicho:
Jeśli chodzi o mnie jako szefa to jestem wymagający, ale i wyrozumiały :aniol:

Lata wyrzeczeń

... jak widać wyszły na korzyść :tanczy:

Nie mam takich planów :nie: Co ja bym mógł nauczać zreszta :tanczy:

Czego Ty być mógł nauczać? Oczywiście Joasiologii

Może inni sobie przypomna :rozglada:

Jedyna nadzieja :szalony:

[aroldinio]

Myślę jak Joasia zostanie już szefowa to miejmy nadzieje ze się dużo niezmienni i nie zawiesi z nami kontaktu a co do tych marzeń to marzenia często lubią się spełnień niezależnie od miejsca i czasu :tanczy: :tanczy: a jak cos to Joasia pomoze ci spełnic te marzenie

[Camilo]

Ło matko, to powinno być pokazywane jak najbardziej :rydzyk:

Takie poznanie od kulis byłoby bardzo interesujące :tanczy:

Ja czasem marzę o świętym spokoju :stop:
To chyba jak każdy :rozglada:

Oj tak, nawet od co niektórych. Maxxx i być może arczi wiedzą dobrze co mam na myśli

Fajnie Tylko jedyną osobą, która te marzenia może spełnić, jest Joasia :rozglada:
I tu się już zaczynają schody

Wystarczy podejść do jakiś realizatorów, zastukać ładnie do drzwi, wejść, powiedzieć ''Dzień dobry'' i poprosić o reklamówkę ze sobą w roli głównej. Ot, tak :rozglada:

Pewnie, że będzie :tanczy:
Ktoś musi Joasiologie wykładać

Ja też jestem chętny. Będę ją wykładał na płn. naszego pięknego kraju, a maxxx na południu :rydzyk:

Trzeba patrzeć i marzycielsko i realistycznie

No i tak robimy z przewagą tego pierwszego

Czyli z jednej strony Joasia, która pragnie utrzymywać z nami kontakt i przyjaźnić się, a z drugiej to co widać na codzień

Ładnie powiedziane :brawa:
Szkoda tylko, że prawdziwe

[aroldinio]

Fajnie było by poznać Joasie od kulis ale ja nie wiem czy się kiedyś to spełni a co do reporterów (mam na myśli maxxa ) to mogło by się to podobać Joasi

[maxxx]

Takie poznanie od kulis byłoby bardzo interesujące

Jakbyś byl fanem Wiśniewskiego to to nie byłoby aż takie trudne No a z Joasią nie ma lekko-ale nie czuje się Nią w zadnej mierze zmęczony :aniol:

Wystarczy podejść do jakiś realizatorów, zastukać ładnie do drzwi, wejść, powiedzieć ''Dzień dobry'' i poprosić o reklamówkę ze sobą w roli głównej. Ot, tak

Byle to nie byl sklep spożywczy bo jeszcze nieopatrznie Ją zrozumieją Ale już Joasia wiedziałaby gdzie sie ma udać :aniol: Zapewne do najleszych specjalistów :aniol:

Ja też jestem chętny. Będę ją wykładał na płn. naszego pięknego kraju, a maxxx na południu

Jeszcze znajdziemy wschód i zachód (może Nika :spiewa: )i już cały kraj nasz :tanczy:

No i tak robimy z przewagą tego pierwszego

Które jest następstwem tego drugiego

Ładnie powiedziane
Szkoda tylko, że prawdziwe

Reasumując watek składa się ze szczypty realnych konkretów dotyczacych Jej pracy,łyżeczki do herbaty drobnych narzekań i chochli zachwytu nad całością blasku Joasi,co w efekcie jest całą prawdą nierzadko całą dobe

[aroldinio]

O Joasi reportaż było ty łatwo zrobić ale nie wiem czy by jej pasował ale w razie czego to by wam pomogła Joasia
Jak by to Joasi się podobało to innym widza na pewno tez