Zacznę od tego iż boleśnie i zapewne gorzej niż Wy odczułem wczorajszy brak Joasi - wczoraj wieczorem miałem wysoką temperaturą, teraz mam wcale nie mniejszą. Co za tym idzie nie będzie mnie po południu przez parę godzin, bo jadę do trójmiejskiego lekarza. Liczę, że nie będę musiał nadrabiać z 10 stron :rozglada:
maxxx pisze:Sprawdziło by się czy nie jest czasem nazbyt gryząca
My to jesteśmy gruboskórzy, więc nic Nas nie ruszy - Joasia to wyjątek :aniol:
A takie coś występuje w ogóle
Oczywiście - ciągle :spiewa:
Zainteresujemy się wtedy jak Joasia bedzie w jakiejś amerykańskiej tv-czyli nigdy-i wcale mnie to nie martwi
Joasia w amerykańskiej TV = nieszczęście. Myślę, że widzieliście jakieś wpadki - np. jak facetowi prosto na głowę spadł reflektor czy na prowadzącą spadła połowa dekoracji
Joasia lubi takie foczunie więc..
... więc? :rozglada:
arczi pisze:Od razu zaznaczam, że nie musicie mnie traktować jak jajko
A kto Ciebie tutaj traktuje jak jajko? :mhm:
Ale jakbyś jej podarował w prezencie taki sweterek, to by sobie pomyślała, że chcesz, żeby ją gryzło
Wszystko jest dla ludzi - zapewne są tacy, którym wełniany sweterek nie przeszkadza :nie:
Ja bym kupił Joasi taką kamizelkę z kożuszkiem na drugiej stronie
Znam paru takich karierowiczów, którzy za New York czy Californie oddali by wszystko
Na szczęście Joasia ma wystarczająco wiele oleju w głowie, by nie podejmować takich decyzji
I tam sprzedają też takie urocze maskotki tych foczek
No właśnie m.in. tym się zajmuję
Ale teraz jest też wiele innych gadżetów z foczką :spiewa: