Joanna Kryńska

[Camilo]

Joasia to tajemnica No ale jakbysmy wszystko juz wiedzieli to też by to takie fajne nie było Czasami lepiej żyć w błogiej nieświadomości Och tłumacze to wszystko jak mogę

Faktycznie tłumaczysz jak możesz Jednak nie wszystko to do mnie dociera Rozumiem, nie wszystko powinniśmy wiedzieć, ale jak by było tej wiedzy nieco więcej to bym nie pogardził :nie: Widzisz, tym się różnimy - Ty akceptujesz Joasię w pełni taką jaka jest, ja czasami wybrzydzam

No to prawda,niektóre są tak rozbudowane ,że ciężko znależć jakiś wysoki dzielnik

A czasami nawet tego nie potrzeba :stop:

Dlatego dobrze robimy samemu nie wypuszczając się na ów drogę Wspolnie jak jedziemy sobie to jak jeden nie daje rady to drugi łapie za kiere

No i w ten sposób ciągniemy przed siebie współpracując nawzajem :tanczy:

Taką podjąłem decyzje

Nie będę naciskał :nie: :stop:

[maxxx]

Faktycznie tłumaczysz jak możesz Jednak nie wszystko to do mnie dociera Rozumiem, nie wszystko powinniśmy wiedzieć, ale jak by było tej wiedzy nieco więcej to bym nie pogardził Widzisz, tym się różnimy - Ty akceptujesz Joasię w pełni taką jaka jest, ja czasami wybrzydzam

No to najlepiej zostańmy przy swoim :aniol: Nie no trzeba swoje bóstwo medialne akceptować-co nie wyklucza delikatnego narzekania od czasu do czasu :spiewa:

A czasami nawet tego nie potrzeba

Czasami wszystko jest proste-każdy sobie potrafi podzielić na pół,wziasc przez palce i tego typu rzeczy

No i w ten sposób ciągniemy przed siebie współpracując nawzajem

No trzeba się zazębiać,bo jakbylibyśmy zgodni w każdej mierze to by już nie było tak ciekawie :nie: Ale co do priorytetu pełna zgoda-Joasia jest fantastyczna :tanczy:

[Camilo]

No to najlepiej zostańmy przy swoim Nie no trzeba swoje bóstwo medialne akceptować-co nie wyklucza delikatnego narzekania od czasu do czasu

To delikatne narzekanie jest wręcz potrzebne od czasu do czasu. To jest właśnie ta igła w stogu pochwalnych postów :aniol:

Czasami wszystko jest proste-każdy sobie potrafi podzielić na pół,wziasc przez palce i tego typu rzeczy

Trochę straciłem rachubę o czym mowa :rozglada:

No trzeba się zazębiać,bo jakbylibyśmy zgodni w każdej mierze to by już nie było tak ciekawie Ale co do priorytetu pełna zgoda-Joasia jest fantastyczna

Ja odnoszę wrażenie, że my jednak jesteśmy zgodni w każdej mierze. Jeśli nawet nie na początku, to później do tego dochodzimy :stop: Jeśli chodzi o to, że Joasia jest fantastyczna to nasz motyw przewodni :tanczy:

PS. Coś mi się ten post nadzwyczaj ciężko pisało :uhh:

[maxxx]

To delikatne narzekanie jest wręcz potrzebne od czasu do czasu. To jest właśnie ta igła w stogu pochwalnych postów

No to teraz tylko ją znalezc,nastepnie złapać za jakas nitkę i zaszyć przestrzeń narzekania :tanczy:
..a ,że jest to tak trudne-wręcz awykonalne dlatego narzekamy :rozglada: Grunt to znalezc dobra wymówkę

Trochę straciłem rachubę o czym mowa

Ja też tak trochę :hmm: To byl taki wyimek nadinterpretacji mysli :hmm:

Ja odnoszę wrażenie, że my jednak jesteśmy zgodni w każdej mierze. Jeśli nawet nie na początku, to później do tego dochodzimy Jeśli chodzi o to, że Joasia jest fantastyczna to nasz motyw przewodni

No własnie,a jesli sie nie zgadzamy to zawsze można sobie pomyślec-a co tam przecież Joasia jest fantastic :tanczy: Nie warto się upierać-poprostu trafiamy w ten sam punkt róznymi drogami

PS. Coś mi się ten post nadzwyczaj ciężko pisało

Poczekaj do 17nastej dostaniesz dotankowanie Ale może jakoś dociagniesz na starej mieszance :spiewa:

[Camilo]

No to teraz tylko ją znalezc,nastepnie złapać za jakas nitkę i zaszyć przestrzeń narzekania
..a ,że jest to tak trudne-wręcz awykonalne dlatego narzekamy Grunt to znalezc dobra wymówkę

Obawiam się, że żadna wymówka nie jest odpowiednia :rozglada:

Ja też tak trochę To byl taki wyimek nadinterpretacji mysli

Wyimek nadinterpretacji myśli? Acha :spiewa:

No własnie,a jesli sie nie zgadzamy to zawsze można sobie pomyślec-a co tam przecież Joasia jest fantastic Nie warto się upierać-poprostu trafiamy w ten sam punkt róznymi drogami

I pomyśleć, że to wszystko przez/dla jednej osoby

Poczekaj do 17nastej dostaniesz dotankowanie Ale może jakoś dociagniesz na starej mieszance

Oj już ciągnę na oparach. Ale taki kucyk o 17.10 byłby lepszy od Red Bull'a

[maxxx]

Obawiam się, że żadna wymówka nie jest odpowiednia

To co lepiej tak poprostu bez wymówki

Wyimek nadinterpretacji myśli? Acha

Tak ,właśnie to miałem na mysli :spiewa:

I pomyśleć, że to wszystko przez/dla jednej osoby

Nic na to nie poradzę :rozglada:

Oj już ciągnę na oparach. Ale taki kucyk o 17.10 byłby lepszy od Red Bull'a

Nie wątpie A teraz ćwicz ćwicz silną wole :spiewa:

[Camilo]

To co lepiej tak poprostu bez wymówki

Szybciej będzie bez wymówki, a niżeli znaleźć taką, która by usatysfakcjonowała Joasię :rozglada:

Tak ,właśnie to miałem na mysli

Przy niektórych Twoich pojęciach czuję się jak przedszkolak, który siedzi przy stole z dorosłymi i nie może zrozumieć o czym dyskutują

Nic na to nie poradzę

No ja też nie. Ale nawet nie mam po co :nie:

Nie wątpie A teraz ćwicz ćwicz silną wole

Jak na razie to ja ćwiczę silną wolę czekając na obiad :ban:

[maxxx]

Szybciej będzie bez wymówki, a niżeli znaleźć taką, która by usatysfakcjonowała Joasię

Jacy jesteśmy praktyczni :spiewa: Ale nie do końca-Joasia to takie pójscie pod prąd

Przy niektórych Twoich pojęciach czuję się jak przedszkolak, który siedzi przy stole z dorosłymi i nie może zrozumieć o czym dyskutują

Ojej aż tak mące :hmm: Mam to zmienić :spiewa:

Jak na razie to ja ćwiczę silną wolę czekając na obiad

Nie ma strawy duchowej -Joasi,strawy życiowej-ogólnie dolinka :ech: Ale spokojnie-na wszystko przyjdzie kolej :tanczy:

[arczi]

Ja odnoszę wrażenie, że my jednak jesteśmy zgodni w każdej mierze. Jeśli nawet nie na początku, to później do tego dochodzimy Jeśli chodzi o to, że Joasia jest fantastyczna to nasz motyw przewodni

Coś w tym jest, najczęściej jest jakiś jeden pomysł na Joasię :tanczy:
Ale ona i tak zawsze postawi na swoim

Poczekaj do 17nastej dostaniesz dotankowanie Ale może jakoś dociagniesz na starej mieszance

Dziś może nawet ja Joasię oglądne sobie
Już tydzień jej nie widziałem na żywo

To co lepiej tak poprostu bez wymówki

Najlepiej mówić prosto z mostu, jak się ma coś na sumieniu :rozglada:
Takie wymówki to na dłuższą metę nie są wdajne :cicho:

[Camilo]

Jacy jesteśmy praktyczni Ale nie do końca-Joasia to takie pójscie pod prąd

Pod jakim względem pod prąd? :uhh:

Ojej aż tak mące Mam to zmienić ?

Czasami zamącisz, że mam podwójny dylemat - najpierw 2 razy przeczytać, żeby to zrozumieć, a później na to odpowiedzieć. Wiem, masz bogaty zasób słów, ale czasami pomyśl o mnie, ile ja, człowiek z niemalże wyższym wykształceniem ( :rozglada: ) będę to musiał rozgryzać. Czego to teraz uczą na studiach?

Nie ma strawy duchowej -Joasi,strawy życiowej-ogólnie dolinka Ale spokojnie-na wszystko przyjdzie kolej

Ja jestem z natury niecierpliwy :stop:

Sorry, że trochę dłużej odpisywałem, ale miałem chwilowe problemy z łączem

[maxxx]

Pod jakim względem pod prąd?

A pod takim o jakim piszesz od wielu miesięcy Zauważ ,że jakbyś był fanem nie wiem Kuby Porady(mniejsza o większość)to byloby łatwiej :spiewa: Więcej by występował niż pare minut itd :rozglada:
Albo inny przykład o 80% dziennikarek mozna coś się dowiedzieć z mediów szeroko pojętych,znalezc jakis chociazby najkrótszy wywiad
A o Joasi Ha To jest właśnie to ,że idziemy pod prąd :spiewa:

Czasami zamącisz, że mam podwójny dylemat - najpierw 2 razy przeczytać, żeby to zrozumieć, a później na to odpowiedzieć. Wiem, masz bogaty zasób słów, ale czasami pomyśl o mnie, ile ja, człowiek z niemalże wyższym wykształceniem ( ) będę to musiał rozgryzać. Czego to teraz uczą na studiach?

Ale posłodziłeś :spiewa: Ja tam na moich studiach to akurat z językiem polskim nie mam nic wspólnego
A tam wszystko rozumiesz-musisz zlapac trochę tej retoryki tylko i będzie Ameryka

Ja jestem z natury niecierpliwy

"Niecierpliwi" :spiewa:

[Camilo]

A pod takim o jakim piszesz od wielu miesięcy ...

Bardzo ładnie mi wyjaśniłeś :tanczy: Dziś chyba ciśnienie niskie, bo jestem przymulony

Ale posłodziłeś Ja tam na moich studiach to akurat z językiem polskim nie mam nic wspólnego
A tam wszystko rozumiesz-musisz zlapac trochę tej retoryki tylko i będzie Ameryka

No rozumiem w końcu co napisałeś, chociaż studiów polonistycznych też nie kończyłem, ale u mnie to widać z odróżnieniem od Ciebie :rozglada:

"Niecierpliwi"

Kogo jak kogo, ale nas to matka natura musiała obdarzyć cierpliwością, choć czasami przy Waszym stoickim spokoju czuję się jak oksymoron :ech:

[maxxx]

Bardzo ładnie mi wyjaśniłeś Dziś chyba ciśnienie niskie, bo jestem przymulony

Ja tego nie powiedziałem :nie: Ale fakt z ciśnieniem nie jest za dobrze-wiem o tym bo jestem meteopatą :stop:

No rozumiem w końcu co napisałeś, chociaż studiów polonistycznych też nie kończyłem, ale u mnie to widać z odróżnieniem od Ciebie

No ta ja juz nie wiem :rozglada: Ostatnio epsztajnek mnie skarcił ,że prezentuje poziom Joasi jeśli chodzi o budowę zdań :spiewa: Teraz pochwały :spiewa: Mam zdrowy dystans do jednych opinii i drugich-aby nie zwariować

Kogo jak kogo, ale nas to matka natura musiała obdarzyć cierpliwością, choć czasami przy Waszym stoickim spokoju czuję się jak oksymoron

No wiesz musimy to robic ,nie ma co wariować-juz i tak to wszystko to dosteteczne wariactwo
A poza tym jak przypuszczamy Joasia chyba też nie lubi takiego wariactwa-no niby to nie powód ale tez fajna taka świadomość :tanczy:

[Camilo]

Ja tego nie powiedziałem Ale fakt z ciśnieniem nie jest za dobrze-wiem o tym bo jestem meteopatą

Oczywiście, że tego nie powiedziałeś, ale takie można było wyciągnąć wnioski
Ja też jestem meteopatą i mi się to daje we znaki - zwłaszcza, gdy jadę samochodem :/

No ta ja juz nie wiem Ostatnio epsztajnek mnie skarcił ,że prezentuje poziom Joasi jeśli chodzi o budowę zdań Teraz pochwały Mam zdrowy dystans do jednych opinii i drugich-aby nie zwariować

Mnie epsztajnek też nie raz skarcił, a przynajmniej tak to odebrałem :>
Co do tych opinii to jest właśnie najważniejsze, by móc przy nich zachować własne zdanie i dystans :stop:

No wiesz musimy to robic ,nie ma co wariować-juz i tak to wszystko to dosteteczne wariactwo
A poza tym jak przypuszczamy Joasia chyba też nie lubi takiego wariactwa-no niby to nie powód ale tez fajna taka świadomość

Wystarczy mi opinia anty-fanów Joasi bym się dowiedział, że jestem wariatem :klamca:
Ale chociaż przez to jestem sławny :szalony:

[maxxx]

Oczywiście, że tego nie powiedziałeś, ale takie można było wyciągnąć wnioski
Ja też jestem meteopatą i mi się to daje we znaki - zwłaszcza, gdy jadę samochodem

A jeszcze u nas klimat jest dosyć zmienny i są nagłe skoki ciśnień :rozglada:

Mnie epsztajnek też nie raz skarcił, a przynajmniej tak to odebrałem
Co do tych opinii to jest właśnie najważniejsze, by móc przy nich zachować własne zdanie i dystans

Ja tam mam w sumie dystans do wielu spraw Nawet wbrew pozora do Joasi Ale czasami fajnie pobalansowac na cienkiej linii

Wystarczy mi opinia anty-fanów Joasi bym się dowiedział, że jestem wariatem
Ale chociaż przez to jestem sławny

No jesteś egzemplarzem luksusowym :spiewa: Może to troche dlatego,że mieszkasz w takim kozackim miejscu